Jezuita o. Posadzki został osaczony przez Staszka i jego ludzi po swoim artykule i zmuszony do przeproszenia.
"Refleksje po tynieckim spotkaniu z buddystami. Kultura czy kult? Dialog czy zdrada?" ("Nasz Dziennik", 7-8 marca 2009 r., nr 56
http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=98941Symptomatyczne jest to co pisze o swoim udziale w pogańskim rytuale:
"Byłem jej naocznym świadkiem, modląc się gorąco jako kapłan o ochronę dla wszystkich obecnych w czasie tej ceremonii. Wszędzie było bowiem dużo rytualnych figur i obrazów kultu".