Miał być jego następca na urzędzie Prymasa Polski. Może dlatego kardynał Wyszyński nic nie mówił.
Panie Ryszardzie skoro pisał Pan, że te stosunki nie musiały być takie jak są opisywane i trzeba czekać na wszystkie zapiski, to skąd Pan ma takie przypuszczenie, czyżby jakieś ujawnione zapiski bądź coś innego było?
P.S Czy kardynał Wyszyński należał do Coetus Internationalis Patrum?
Co ciekawe, z pewnym zaskoczeniem przyjęto w MSW odpowiedzi ankietowe polskiego duchowieństwa, które w ciągu lat 1961-1962 wpłynęły do Komisji Soborowej Episkopatu Polski (powstała w 1959 r.), kierowanej przez abp. Antoniego Baraniaka[33]. Bezpiekę zdziwiła nieco postępowość polskiego duchowieństwa, które po analizie ankiety wyraźnie przeciwstawiano konserwatywnej hierarchii, jakoby “zamiatającej prawdziwe problemy Kościoła pod dywan”. I tak na przykład pytanie pierwsze ankiety dotyczyło reformy liturgicznej. W odpowiedziach ankietowych polscy księżą proponowali wprowadzenie języka narodowego do liturgii, reformę ceremonii kościelnych, zmianę ubioru i zmniejszenie obowiązków liturgicznych duchowieństwa. Za całkowitym wprowadzeniem języka narodowego do liturgii wypowiedziało się 50% ogółu księży objętych ankietą. Większość z nich stanowili księża młodzi z parafii miejskich (Warszawa, Kraków, Poznań, Gdańsk), Uważali oni. że wprowadzenie języka polskiego do liturgii pociągnie za sobą większą aktywność wiernych i zbliżenie ich do Kościoła. 30% polskich księży wypowiedziało się natomiast za częściowym wprowadzeniem języka narodowego, zwłaszcza podczas ceremonii chrztów, ślubów i bierzmowania oraz w niektórych częściach Mszy św. (chodziło przede wszystkim o tzw. części stałe Mszy). Pozostała część duchowieństwa (20%) stanęła w obronie łaciny w liturgii. Swoje stanowisko argumentowała ona potrzebą pielęgnowania daru jedności Kościoła, która przejawia się m.in. w łacinie. Ich zdaniem usunięcie łaciny z liturgii “prowadziłoby do rozbicia jedności Kościoła katolickiego i nacjonalizacji religii”[34]. Polska hierarchia kościelna podzielała na ogół stanowisko tych księży, którzy opowiadali się za częściowym i stopniowym wprowadzeniem języka narodowego do liturgii. Zdecydowana większość ankietowanych księży opowiedziała się natomiast za reformą ceremonii liturgicznych i relacji pomiędzy niższym a wyższym duchowieństwem (chodziło np. o zniesienie obowiązku przyklękania przed dostojnikami kościelnymi, całowania w pierścień biskupi). Wielu z księży postulowało także skrócenie ceremonii kościelnych i uproszczenie modlitw brewiarzowych. Proponowano również reformę stroju duchownego. Większość księży opowiedziała się za ujednoliceniem ubioru (zniesienie fioletów, purpuri innych oznak szczebli hierarchii kościelnej), wprowadzeniem na co dzień strojów świeckich i traktowaniem sutanny jako stroju liturgicznego [35]. Druga część ankiety dotyczyła form duszpasterskich. Większość duchowieństwa opowiedziała się za uwzględnieniem w pracy duszpasterskiej środków komunikowania w rodzaju filmu, radia i telewizji. Poza tym, pojawiły się także propozycje tzw. skrzynek pytań, do których wierni mogliby kierować swoje uwagi i zapytania. Proponowano również skrócenie kazań, rozszerzenie tzw. pracy klubowej i świetlicowej przy parafii, rozszerzenie akcji turystycznej oraz większy udział świeckich w życiu parafialnym [36]. Kolejne zapytanie dotyczyło indeksu ksiąg zakazanych. Jak się okazuje, przeważająca część polskich duchownych (70%) opowiedziała się za likwidacją indeksu, jako niemożliwego do przestrzegania “przeżytku”. “Powyższe stanowisko – czytamy w charakterystyce ankiety sporządzonej przez MSW – uzasadniano także względami natury psychologicznej: wszystko co zakazane jest tym ciekawsze, a więc indeks wywiera wręcz odwrotny skutek. Proponowano przy tym, jako przeciwstawienie indeksu, wprowadzenie informatora “dobrych książek dla katolików”, mającego na celu popularyzację publikacji i wydawnictw odpowiadających Kościołowi”. Pozostałe 30% duchownych stanęło w obronie indeksu, zwłaszcza z uwagi na coraz większą liczbę książek propagujących ateizm i pornografię”. Następne części ankiety traktowały m.in. o organizacji życia parafialnego (młodsi księża wysuwali np. propozycje kadencyjności stanowiska proboszcza i demokratyzacji życia parafialnego z możliwością otwartej krytyki proboszcza ze strony wiernych, powołanie rad parafialnych), współpracy duchowieństwa diecezjalnego i zakonnego w pracy duszpasterskiej (80% ankieterów uznała zakony za anachronizm i proponowała “wyjście zakonników z klasztorów” w celu pomocy proboszczom w pracy duszpasterskiej; pojawiły się także żądania reformy strojów zakonnych, gdyż “niektóre z nich wywołują kpiny i ośmieszają kler”), kwestii zatrudniania zakonnic w pracy parafialnej (większość księży opowiedziała się za koniecznością zatrudnienia zakonnic w pracach w kościele i na plebaniach), problemach laicyzacji życia (postulowano rozszerzenie pracy rekolekcyjnej i misyjnej, pogłębienia katechezy), relacji księży z kuriami biskupimi (postulowano m.in. większą autonomię proboszczów, powołanie tzw. rad proboszczów), spraw związanych z wychowaniem duchowieństwa (proponowano m.in. zwiększenie ilości zajęć z kultury fizycznej w seminariach, wydłużenie okresu studiów do siedmiu lat w celu przygotowania księży do życia we współczesnym społeczeństwie – mieli zdobyć konkretny zawód), “błędach kapłańskich” (nieznaczny procent księży opowiedziało się za zniesieniem celibatu, choć większość wskazywała na trudności związane z jego przestrzeganiem), przywróceniu instytucji diakonatu stałego (niemal wszyscy księża opowiedzieli się przeciwko stałemu diakonatowi), ekumenizmu (część duchowieństwa opowiedziała się za większą tolerancją wobec wyznawców innych religii chrześcijańskich; opowiadali się oni m.in. za organizacją spotkań międzywyznaniowych i dopuszczeniem niekatolików do liturgii Kościoła katolickiego)[38]“.
Może Pan to jakoś uzasadnić?
M Rej był kalwinistą i luteranem czyli odszczepieńcem