Od jakiegoś czasu, no powiedzmy dwóch, trzech lat, nawiedzają mnie myśli, żeby przejść Camino. Miało to też spory wpływ na wybór mojego patrona - św. Jakuba Starszego. A to trafiam na jakąś książkę, a to załapię się na film, a to usłyszę coś na ten temat - jednym słowem, coś skutecznie mi o Camino i św. Jakubie przypomina. Jestem zafascynowany taką formą pielgrzymowania - opisy ludzi, zdjęcia, wszystko pokazuje, że to pielgrzymowanie wyróżnia się na tle innych, ma jakiś szczególny urok, nastrój, nie wiem jak to nazwać. Póki co nie mam jeszcze funduszy, czasu, osiemnastu lat, wystarczającej znajomości języka..., ale mam wielką nadzieję, że uda mi się pokonać te trudności do przyszłorocznych wakacji
Wiem, że jest to ciężka droga, ale też owoce poniesionego trudu ogromne. Ma ktoś jakieś osobiste przeżycie dotyczące Camino ? Jak się na to zapatrujecie ?