Fotografia (prośba o pomoc)

jeśli miałabym się zastanawiać nad kupnem syfrzanki to tylko Canon albo Nikon wchodziłby w grę.

Ja tez jeżeli miał bym kupować to tylko Nikona ale pani KaPe chodzi o:

Dobry wieczór,
doradzenie dobrego i niezbyt drogiego aparatu fotograficznego (lustrzanki cyfrowej)

A niektóre funkcję w tych aparatach są dostępne dopiero w droższych modelach, a np. w tańszych Sony już są.
Wadą Nikona jest to że stabilizacje obrazu mają wbudowane w obiektywy a nie w korpus co powoduje że trza specjalne obiektywy z tym kupować, ale za to mają inne zalety.
Słyszałem że nikony są delikatne, a przynajmniej kompaktowe.
Jak dla amatora średnio zaawansowanego jednak bym polecał Sony &...

Dobry wieczór,
 Po dość długich wahaniach zdecydowałam się napisać z prośbą o doradzenie dobrego i niezbyt drogiego aparatu fotograficznego (lustrzanki cyfrowej). Jeśli ktoś z Państwa fotografuje i ma jakiś sprawdzony sprzęt, podpowiedź pomoże mi w rozmowach ze sprzedawcą. Jestem amatorem, ale ogromnie lubię naturę, koty i dzieci (to tak, by określić typ zdjęć). Aparat muszę kupić do środy. Dziękuję 

Sony A230 + zestaw 2 obiektywów powinien pani w zupełności wystarczyć.

Coś takiego:

http://allegro.pl/item891057339_aparat_sony_dslr_a230_18_55_55_200_8gb_etui_ss.html

Dzień dobry, dziękuję raz jeszcze. 
Spróbuję jutro odwiedzić Sony (głos publiczności), choć "wykonałam" też telefon do przyjaciela (optował za Nikonem). To jest tak, jak z każdą techniczną zabawką, lubimy te, które znamy. Życzę milej niedzieli i jeśli coś kupię, po powrocie obiecuję zdjęcie

Olympus E-520 z ob. Zuiko 14-42mm
http://www.e-fotojoker.pl/product/aparaty-cyfrowe/olympus/olympus-e-520-z-ob-zuiko-14-42mm/
Olympus E-520 z obiektywem 14-42mm i ob. 40-150mm ED
http://www.e-fotojoker.pl/product/aparaty-cyfrowe/olympus/olympus-e-520-z-obiektywem-14-42mm-i-ob-40-150mm-ed/

Dzień dobry, dziękuję raz jeszcze. 
Spróbuję jutro odwiedzić Sony (głos publiczności), choć "wykonałam" też telefon do przyjaciela (optował za Nikonem). To jest tak, jak z każdą techniczną zabawką, lubimy te, które znamy. Życzę milej niedzieli i jeśli coś kupię, po powrocie obiecuję zdjęcie

Ja też jestem za Nikonem, ale w Sony za miejże pieniądze są te funkcje co dopiero w droższym modelu Nikona.

A co Państwo sądzą o aparatach Canon? Dość dobre oceny miał model EOS450D (z tańszych wersji)...

A co Państwo sądzą o aparatach Canon? Dość dobre oceny miał model EOS450D (z tańszych wersji)...

Dobra by była wersja ze stabilizacją obrazu.

Ja też jestem za Nikonem, ale w Sony za miejże pieniądze są te funkcje co dopiero w droższym modelu Nikona.

za to na pewno znacznie lepiej rozwiązane.
chociaż ja tam nie wiem, ja jestem tradycjonalistką

za to na pewno znacznie lepiej rozwiązane.
chociaż ja tam nie wiem, ja jestem tradycjonalistką

Może pani się śmieje ale takie aparaty tylko trochę nowocześniejsze nadal się używa i to z dużym powodzeniem. Takich aparatów używają profesjonaliści i są to aparaty "dużo obrazkowe" do których używa się specjalnych klisz błon o wielkości ponad 10 cm dzięki którym duuuuuże zdjęcie jest w baaaaaaaaardzo dobrej jakości zostawiając daleko w tyle najnowocześniejsze CYFROWE lustrzanki.
Ale to tylko dal profesjonalistów którzy się na tym znają, do tego trza jeszcze mieć dobre studio, itp.

ja się nie śmieję. ja mam taki aparat. w ciągu ostatnich dwóch tygodni przeciągnęłam przez niego zdaje się 6 filmów. gwoli ścisłości: to jest aparat średnioformatowy na film typu 120 o szerokości 6 cm. kardr w szlachetnym formacie 6x6. na wywołanym filmie można zobaczyć spokojnie szczegóły, o których nie ma co marzyć bez dobrej lupy na formacie 135 (kadr 36x24 mm). przy dobrze wywołanej błonie można robić powiększenia do wielkości billboardu bez straty jakości. również zeskanowane w skanerze bębnowym do pięt nie dorastają zdjęciom z najlepszych cyfrówek. odwzorowanie kolorów na filmach diapozytywowych również daleko lepsze niż w lustrzankach cyfrowych klasy A.
technika budowy tych aparatów od lat 30-tych niewiele się zmieniła można właściwie powiedzieć, że nawet te najnowsze niewiele różnią się od najstarszych. to zazwyczaj kwestia trochę lepszych soczewek, czy wbudowania światłomierza (Yashica Mat 124 ma na przykład, ja używam zewnętrznego). faktem jest jednak, że większość fotografów posługujących się sprzętem średniego formatu używa raczej lustrzanek jednoobiektywowych o konstrukcji analogicznej do małoobrazkowych. ale ja niezwykle sobie cenię kompaktowość mojego Rolleia.
do tego nie trzeba mieć studia, lustrzanka dwuobiektywowa jak ta na zdjęciu (ja mam deczko starszą - tu jest model V, a w mojej torbie IV), choć przydaje się sprzęt i odczynniki do wywoływania, bo zaoszczędza to trochę pieniędzy. profesjonalistką też nie jestem, ale jak widać z tyrady fotografia to moja wielka pasja

Miło dyskutować z kimś kto się zna.

każdy ma jakiegoś bzika

Odradzał bym Samsunga...

Hehehe...

Kiedyś czytałem w komputer świat test lustrzanek i były w nim

Nie czytać takich pism i zestawień. To są artykuły sponsorowane! (W sensie: co z czym porównywać.)
Wogóle dać sobie z nimi spokój, lepiej poszukać blogów (mam ich setki w zakładkach) fotografików i korzystać z ich rad.

Moja propozycja:
lustrzanka czy nie, duża czy mała, tylko z markowym obiektywem:
Schneider-Kreuznach lub Zeiss,
ilość pixeli - nieważna (w każdym razie , nie w pierwszej trójce ważności)
ważniejszy jest rodzaj i wielkość matrycy, potem oprogramowanie zapisu i przetwarzania danych (ale tego się nie podaje w specyfikacji, więc zostają "polecenia" od użytkowików)


Starą Smienką może pani zrobić lepsze zdjęcia niż niejedną super-duper cyfrówką!

każdy ma jakiegoś bzika

Ale fajny bzik!

Starą Smienką może pani zrobić lepsze zdjęcia niż niejedną super-duper cyfrówką!

Tylko trzeba już coś umieć, nie wystarczy migawki nacisnąć.