He he, świat też może
Jak najbardziej. Tylko po beatyfikacji w USA będzie może kilka parafii pod jego wezwaniem (pomińmy na chwilkę, ze beatyfikacja zezwala na kult lokalny), a w Polsce może być ich kilkanaście (żeby nie powiedzieć kilkadziesiąt).
A ludzie po 2-3 dniach od beatyfikacji zapomną o sprawie. A podjarani kapłani i biskupi będą próbować sztucznie to podsycać.
O ile co do tego drugiego to jestem w 100% pewny o ile z tym pierwszym to się nie zgodzę. Myślę, że to zajmie kilka miesięcy (wiadomo zawsze będą Ci, których naprawdę JP2 pociągnął do Jezusa i Kościoła no ale piszemy o innego typu ludziach) nim tak się stanie (zwłaszcza, że prócz działań biskupów jeszcze media zaczną dosłownie sprzedawać Papieża-Polaka).