Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 24, 2024, 02:39:38 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231955 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Propaganda trzeźwości
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 4 5 [6] Drukuj
Autor Wątek: Propaganda trzeźwości  (Przeczytany 13143 razy)
Alagor
aktywista
*****
Wiadomości: 928


« Odpowiedz #75 dnia: Stycznia 20, 2010, 09:00:24 am »

Trudno stwierdzić, czy rozłączne, bo większość wymienionych przeze mnie osób nie wypowiedziała się w tym temacie.
Zapisane
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #76 dnia: Stycznia 20, 2010, 09:37:18 am »

Cytuj
Oryginalne, że na tym forum niemal powszechnie pochwala się biczowanie, a krytykuje bezalkoholowe wesela.

Trudno stwierdzić, czy rozłączne, bo większość wymienionych przeze mnie osób nie wypowiedziała się w tym temacie.

Pańskie drugie zdanie oznacza, że zdanie pierwsze było nieuprawnione
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Joker
uczestnik
***
Wiadomości: 216

« Odpowiedz #77 dnia: Stycznia 20, 2010, 11:30:21 am »

Krótko; jestem przeciwnikiem wszelkich wesel bezalkoholowych. Bigoteria i hipokryzja. Może być alkohol - pity z umiarem i mądrze.

 Hipokryzja byłaby,gdyby ktoś robił wesele bezalkoholowe na pokaz, a po cichu wychylał flaszkę za flaszką.


 
 

Wątek o bigoterii już tu (bodajże na starym forum) uruchomiłem. A skąd pewność że taka własnie hipokryzja się nie zdarza?
A tak właściwie to nie rozumiem o co się spieramy.
To trochę tak jak z seksem. O, jakie to świńskie i brudne! Ale Mirek Hance sześć dzieciaków zrobił. Lubił tę robotę. Zapewniam, że naprawdę lubił.
Wybaczy pan ale z racji wieku mam pewien inny osąd rzeczywistości. Hipokryzja jest szerokim pojęciem.

  Niezbyt Pan Profesor trafił,bo nigdzie nie pisałem,że alkohol jest świński i brudny,przeciwnie pisałem,że LUBIĘ alkohol,zwłaszcza wino. Jeśli idzie o seks,to w wątku o o. Knotzu akurat byłem jednym z gorliwszych zwolenników jego "pozytywnego" podejścia do tegoż. Choćby więc był Pan i sto razy starszy ode mnie,Pańską wypowiedź o hipokryzji uważam za niesprawiedliwe uogólnienie. Może i zdarza się hipokryzja wśród organizatorów wesel bezalkoholowych,co nie znaczy,że trzeba hurtem potępiać tych co je organizują.
Zapisane
Serpico
aktywista
*****
Wiadomości: 654

« Odpowiedz #78 dnia: Stycznia 20, 2010, 11:47:13 am »

http://www.youtube.com/watch?v=tHi40qnRrWk

He,he, he!!!
Zapisane
SolusLupus
Gość
« Odpowiedz #79 dnia: Stycznia 20, 2010, 14:18:30 pm »

A ja zagorzały trads, miałem wesele bezalkoholowe. Goście się świetnie bawili, wszyscy byli zadowoleni i do dziś nie żałuję. Ani ja ni żona nie jesteśmy abstynentami, ale wesele chcieliśmy przeżyć na trzeźwo, a i oporów wielkich w rodzinach nie było, sztywno też nie (wiele zależy od wodzireja). Byłem kiedyś w górach na bezalkoholowym i sobie wymarzyłem, ze moje też takie będzie. Ani to żadne wyrzeczenie, ani pokuta, po prostu chciałem aby było po mojemu i bez alkoholu. Uwierzcie mi państwo - naprawdę można!
Zapisane
Fidelis
Gość
« Odpowiedz #80 dnia: Stycznia 20, 2010, 14:47:33 pm »

@ Joker

No, dobrze już, dobrze. Pan pisał, ja pisałem. Ja pisałem że może być alkohol byle pity z umiarem i mądrze. A hipokryzja wystąpi wtedy kiedy wujek idzie na takie bezalkoholowe wesele z postanowieniem, że jakoś wytrzyma ale po powrocie do domu to sobie dopiero od-pije, co też może uczynić.
Moja "krytyka" wesel bezalkoholowych wynika jedynie z faktu ich pewnego dziwactwa - przecież można zorganizować wesele z zastrzeżeniem że alkoholu będzie mniej, symbolicznie, tyciu, tyciu, w sam raz na dwa, trzy toasty. Wilk syty i owieczka cała.

No, to napijmy się na zgodę (w naszych poglądach) :) 
Zapisane
Joker
uczestnik
***
Wiadomości: 216

« Odpowiedz #81 dnia: Stycznia 20, 2010, 17:12:42 pm »

Ja zawsze lubiłem Pana "posty'' czytać, więc z chęcią przyjmuję propozycję zgody.
 Jak widać z dyskusji i przykładów zarówno alkoholowe jak i bezalkoholowe wesela mają wady i zalety. Trochę się obruszałem, bo nie lubię jak mi się przypisuje purytanizm z racji ograniczeń akurat w piciu. Dobrze,że jest różnorodność,bądźmy tolerancyjni :-)
« Ostatnia zmiana: Stycznia 20, 2010, 17:15:00 pm wysłana przez Joker » Zapisane
cabbage
aktywista
*****
Wiadomości: 2637


« Odpowiedz #82 dnia: Stycznia 20, 2010, 18:00:54 pm »

Ja niedawno byłam na weselu mojej siostry i był alkohol. Ale raczej z umiarem. Ja nie piłam, bo jestem abstynentką i nie znoszę w ogóle samego smaku alkoholu- tak już mam...  ;) Niemniej ważna rzecz- nie było tych idiotycznych zabaw typu- przeciąganie jajka przez nogawkę etc. Bo moja siostra i szwagier sobie tego NIE ŻYCZYLI. I ja sobie też nie będę życzyła w przyszłości, jeśli stanę na ślubnym kobiercu. Te zabawy są niegodne katolika. I obrzydliwe. Już nie będę opisywać innych, które się zdarzają, bo Państwo pewnie widzieli...  ;)
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=r24hZXfl__o&feature=related
To jest Msza Dziękuję Ci!!!!! ;(

Św. Józef z Kupertynu potężny orędownik, zwłaszcza studentów!!

"Gdy strzelcy się kłócą, niedźwiedź jest bezpieczny!" przysłowie norweskie pod rozwagę tradsom ;)

Jestem papistką :] zbawić dusze :-)
x. Dominik
rezydent
****
Wiadomości: 271

Patron Saints of Scouts
« Odpowiedz #83 dnia: Stycznia 20, 2010, 19:24:25 pm »

Już nie będę opisywać innych, które się zdarzają, bo Państwo pewnie widzieli...  ;)
Nie widzieli. U mnie w rodzinie na weselach takich rzeczy nie było. Jakich zabaw się mam wystrzegać?
Zapisane
14. czerwca A.D. 2014 - święcenia prezbiteratu
Bartek
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 3689

« Odpowiedz #84 dnia: Stycznia 20, 2010, 19:47:47 pm »

U mnie w rodzinie na weselach takich rzeczy nie było. Jakich zabaw się mam wystrzegać?

No to zazdroszczę. Ot choćby takich:
http://www.youtube.com/watch?v=ytBRSxG2SD4
http://www.youtube.com/watch?v=C0VHU7LyNAs

Ja raz trafiłem na wesele bez świntuszeń - bezalkoholowe. Państwo młodzi ruszyli głową zamiast zostawić sprawę konferansjerce.
Zapisane
Hoc pulchrum est hominis munus et officium: ut oret ac diligat.
x. Dominik
rezydent
****
Wiadomości: 271

Patron Saints of Scouts
« Odpowiedz #85 dnia: Stycznia 20, 2010, 19:52:25 pm »


http://www.youtube.com/watch?v=ytBRSxG2SD4
http://www.youtube.com/watch?v=C0VHU7LyNAs

Błeee...  Co w tym śmiesznego, fajnego, zabawnego? Choć w sumie... przypomina to niektóre zabawy z pewnych środowisk harcerskich (środowisk teoretycznie bezalkoholowych, zabawy faktycznie bez alkoholu miały miejsce - ale za to z młodzieżą). Niestety, widziane na własne oczy.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 20, 2010, 19:54:08 pm wysłana przez djdomin » Zapisane
14. czerwca A.D. 2014 - święcenia prezbiteratu
Fidelis
Gość
« Odpowiedz #86 dnia: Stycznia 20, 2010, 21:28:26 pm »

Sztuka to nad sztukami - umieć spożywać alkohol. Przecież można wypić, dla wesołości, dla zdrowotności i dla ogólnej radości..... przy zachowaniu godności.

Kiedy jednak dochodzi do momentu "szklanych oczek", bełkotu, dysfunkcji artykulacyjnej i małpiego zachowania... = abominatio - obrzydliwość i grzech.

Obejrzałem te filmiki http://www.youtube.com/watch?v=ytBRSxG2SD4
http://www.youtube.com/watch?v=C0VHU7LyNAs

Łeeee, śmisznawe, powiat i wiocha, prostackie ludowe i plebejskie, lower middle classes. Niestety w zeszłym roku z racji pewnych dalszych powiązań rodzinnych musiałem być na czymś takim. Ślub traktorzysty z kasjerką (z całym szacunkiem dla tych zawodów).   
Zapisane
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3722

« Odpowiedz #87 dnia: Stycznia 20, 2010, 23:49:11 pm »

Na weselu brata nie było żadnych prymitywnych głuptackich zabaw oraz przyśpiewek i disco polo. Zespół grał normalną muzykę polską z lat 60-70.
Zapisane
Murka
aktywista
*****
Wiadomości: 1289


« Odpowiedz #88 dnia: Stycznia 21, 2010, 00:06:32 am »

Sztuka to nad sztukami - umieć spożywać alkohol.

Ano wlasnie. Ile to juz wiekow cwiczymy sie w tej sztuce? I jakie efekty?
Przez niemal cale zycie nie wiedzialam (poza teoria) ze problem alkoholizmu, chlania na umor, niszczenia siebie i ludzi wokol, w ogole istnieje. I niemal nagle w moim zyciu pojawilo sie multum osob z gigantycznymi problemami alkoholowymi.

Raz podjelam roczne zobowiazanie abstynencji w intencji znajomej osoby, ktorej zycie lezalo w gruzach z powodu picia. Przez ten rok doswiadczylam tyle upokorzen ze strony bliskich znajomych, wlasnie dlatego ze odmawialam alkoholu, ze zaczelam sie powaznie zastanawiac nad jakas wszechobecna pijacka mentalnoscia. Wczesniej w zyciu nie przyszlo mi do glowy, ze osoba niepijaca moze byc poddawana ostracyzmowi tylko dlatego, ze nie pije.
Zapisane
Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka.
cabbage
aktywista
*****
Wiadomości: 2637


« Odpowiedz #89 dnia: Stycznia 21, 2010, 17:11:13 pm »

Dokładnie, pani Murka. ;) Choć akurat w moim przypadku- nie spotkałam się z jakimś szczególnym ostracyzmem- na weselu nie piłam, ale nikt mnie nie zmuszał. Odpowiedź- a takie postanowienie, zamykała sprawę ;) Niemniej wśród młodzieży, to pewnie bym miała ostracyzm, ale że ja nie chodzę na biby, dyskoteki i imprezy w klubach studenckich( bo niby co to jest ciekawego oglądać kobiety roznegliżowane, nie powiem, co robiące itd. To przeczy mojej wierze, mojemu światopoglądowi, więc nie chodzę na takie coś), to mam spokój  :P
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=r24hZXfl__o&feature=related
To jest Msza Dziękuję Ci!!!!! ;(

Św. Józef z Kupertynu potężny orędownik, zwłaszcza studentów!!

"Gdy strzelcy się kłócą, niedźwiedź jest bezpieczny!" przysłowie norweskie pod rozwagę tradsom ;)

Jestem papistką :] zbawić dusze :-)
Strony: 1 ... 4 5 [6] Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Propaganda trzeźwości « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!