A tak trochę prowokacyjnie:jeśli Państwa dziecko trafi do szpitala i będzie leczone za pomocą aparatury kupionej przez WOŚP (oznaczonej serduszkiem), to czy Państwo zmienilibyście szpital albo zażądalibyście zmiany aparatury? Ja dzieci nie mam, ale się zastanawiam, co bym zrobił.
Paradoks polega na tym, że WOŚP to jedyna organizacja pozarządowa, która nie pobiera pieniędzy budżetowych , lecz ten budżet wyręcza w pewnych wydatkach. Oprawę, przekaz ideowy i lidera ma cokolwiek paskudne, tym niemniej....
ale zrzuta będzie na państwową edukację albo na drogi.
Co stoi na przeszkodzie by na scenę wskoczył z impetem prominentny działacz "T" np. ... mniejsza z tym kto...
Jak w niedziele szliśmy sobie całą rodziną do kościoła (znaczy w szóstkę) nikt do nas nie podszedł zbierać. Kwestujący mają trochę przyzwoitości .
"Jak nie masz serduszka to jesteś zły i nie kochasz dzieci".
Jeśli Owsiak jest katolikiem to czemu popiera krysznowców i umożliwia im wstęp na Przystanek Woodstock a katolicy są z niego wyganiani i muszą organizować oddzielny Przystanek Jezus ?
A co do Owsiaka: jego skuteczność jest tak naprawdę niewielka. Bo większość tego, co WOŚ dostaje (w postaci świadczeń innych niż pieniężne) - idzie na koszty organizacyjne.
Wskoczył i co? Scena nie oświetlona, widownia pusta, dekoracje pokryte pajęczyną, dziury w podłodze, predzej czy później nogę sobie skręci ... .
Otóż to. Fundacja wykazuje dochód, ale ciekawe jak by to wyglądało, gdyby policzyć wszystkie koszty ponoszone przez samorządy na organizację imprez finałowych, koszt transmisji telewizyjnej, itp.
I to jest caly bezsens tej akcji.