I po co to komu potrzebne? Wg mnie zdanie obecnej hierarchii tego czegoś co już raczej Kościołem nie nazwiemy (bardziej związek wyznaniowy/organizacja) nie ma żadnego znaczenia. Widzą Państwo jak zdania co do FSSPX są podzielone. Jeden śpiewa tak, drugi inaczej. Już dawno przestałem zwracać na to uwagę. Robię po prostu co uważam za słuszne i logiczne (jak każdy).Mi to się wydaje czasem, ze po prostu tradsi robią taką listę pozytywnych wypowiedzi obecnej hierarchii o FSSPX dla zdobycia jakiegoś śmiesznego uznania wśród posoborowców. A żadnego uznania nie będzie. Nie ma już moi drodzy Benedykta XVI nie ma, wróćmy do rzeczywistości. Moda na Tradycję z 2009 minęła i ptaszki nie ćwierkają że wróci.
No tak, x.Witold z FSSPX powiedział żebym sobie dal spokój z katolicyzmem. Racja.Zastanawiam się tylko gdzie ten mój brak kultury. Albo dobra. Dewoci i tak zobaczą źdźbło trawy w czyimś oku, a belki w swoim nie widzą.
Nie ma już moi drodzy Benedykta XVI nie ma, wróćmy do rzeczywistości. Moda na Tradycję z 2009 minęła i ptaszki nie ćwierkają że wróci.
(...)P.S. Jak widzi Pani w cytacie pogrubionym p.Fideliss zgadza się ze mną, teraz dostałem na priv wiadomość właśnie z poparciem tego samego postu. Niby to żadnej wagi nie ma, ale widać że nie jest to mój bełkot i moje frustracje tylko rzeczywiście tak jest że ludziom znudziło się gadać od kilku/kilkunastu lat na te same tematy.
"Moda na Tradycję minęła" - zauważam to również.
Me ne frego. Bastuję. Z kobietą się kłócić to bezsens. Tymbardziej z dewotką.
Tymbardziej z dewotką, która w tym określeniu widzi brak kultury.
Skończy Pani. Już napisałem, że z kobietą się kłócić to bezsens. Szkoda czasu poświęcać proszę Pani takiemu frustratowi (mógłbym też gadać o braku kultury, ale po co) jak ja. Kółko różańcowe czeka na Panią.P.S. Skoro dla Pani dewotka to znaczenie pozytywne to niech tak zostanie. Pani wie lepiej.