A potem kadencyjność rodziców. W końcu dzieci nie są nasze tylko darem, którym sie opiekujemy i wychowujemy.
Nie panie romeck, nastepny krok to wybory "do panteonu", bo kto powiedzial, ze ma byc tylko Jezus czy np. Bog Ojciec, a nie np. Allach czy Sziwa. Demokracja tego wymaga.
Cytat: Jean Gabriel Perboyre w Marca 10, 2009, 10:00:37 amNie panie romeck, nastepny krok to wybory "do panteonu", bo kto powiedzial, ze ma byc tylko Jezus czy np. Bog Ojciec, a nie np. Allach czy Sziwa. Demokracja tego wymaga.Dawno temu juz mowilem, kogo Polacy wybraliby do Trojcy Swietej, gdyby mieli o tym zdecydowac w glosowaniu
Cytat: pauluss w Marca 10, 2009, 10:07:45 amCytat: Jean Gabriel Perboyre w Marca 10, 2009, 10:00:37 amNie panie romeck, nastepny krok to wybory "do panteonu", bo kto powiedzial, ze ma byc tylko Jezus czy np. Bog Ojciec, a nie np. Allach czy Sziwa. Demokracja tego wymaga.Dawno temu juz mowilem, kogo Polacy wybraliby do Trojcy Swietej, gdyby mieli o tym zdecydowac w glosowaniu Matka-Polka-Boska ?
Co zrobi gdy ktorys z biskupow poprosi go o pelny tekst katechez DN ?
@P. Kalistrat, P. Jean Gabriel PerboyreZ tego co słyszałem miałoby to być pewnym środkiem na proboszczów, których biskupi chcieliby znieść a jest to trudne (szczerze mówiąc nie rozumiem tego dobrze, ale może chodzi o ewentualne protesty parafian albo o to, że jakiś proboszcz może mieć szczególną pozycję, nie wiem).
Proboszcz z tytułu prawa cieszy się stałością (kan. 522 KPK); żeby go usunąć lub przenieść, biskup musi wykonać pewną procedurę, gdzie są przewidziane środki odwoławcze itd. (por. kan. 1740-1752 KPK). W przypadku kadencyjności ten problem znika.
Jak tacy mądrzy to niech sobie wprowadza kadencyjność ordynariuszy, ciekawe jak by to wyszło i czy byli by chętni?
Kto wybierałby proboszczów? Jeśli biskupi, to byłoby po staremu.