Mniejsza juz o terminologie, mozemy uzywac panskiej.
Ow intrygujacy poglad bylby faktycznie intrygujacy gdyby nie byl banalny. Przeciez faktem jest, ze rzadzeni z natury nie maja dostepu do danych, ktore posiadaja rzadzacy np. wywiadowczych, analiz politycznych, sluzb specjalnych etc.
ale wg klasycznej filozofii politycznej to rownie smieszne jak dziecko uczace rodzicow jak go wychowywac albo praktykant wykladajacy majstrowi tajniki jego fachu.
O laskach stanu nie bede nawet wspominal.
Bóg dopuszcza też mordowanie chrześcijan w Sudanie. Czy to znaczy, że to dobre?
Jesli chodzi o zabobieganiu dzialaniom w gniewie, to mam bardzo proste rozwiazanie : najlepeij nie stawiac menor ani innych znakow falszywych religii. Nie beda nikogo prowokowac - nie bedzie dzialania w gniewie - nie bedzie wrogosci.