Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 18, 2024, 20:48:14 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231945 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Co sądzicie o koncertach organowych w kościołach ...
« poprzedni następny »
Strony: [1] 2 3 Drukuj
Autor Wątek: Co sądzicie o koncertach organowych w kościołach ...  (Przeczytany 7774 razy)
Waldemar
Gość
« dnia: Grudnia 28, 2009, 23:48:18 pm »

... i dlaczego jesteście przeciw? :)

Bo ja jestem przeciwny. No właśnie. Jednak proszę o argumenty za - by zniszczyć mój ponury sceptycyzm.

Zapisane
Teresa
aktywista
*****
Wiadomości: 1409

« Odpowiedz #1 dnia: Grudnia 29, 2009, 08:46:26 am »

Co złego w koncertach organowych i nie tylko, jeśli odbywają się one zgodnie ze stosownymi przepisami i prezentują przyzwoity poziom?
Kościół od wieków był mecenasem wysokiej kultury, więc umożliwienie wiernym obcowania z dobrą muzyką jest jak najbardziej godne pochwały. Szczególnie w czasach, gdy zewsząd atakuje nas muzyczny kicz.
Zapisane
kurak
aktywista
*****
Wiadomości: 2076


Damnat quod non intelligunt !!!

« Odpowiedz #2 dnia: Grudnia 29, 2009, 09:00:08 am »

Na pewno lepsze to niz coroczne wykonywanie przez "gwiazdy" koled w poszczegolnych swiatyniach.Oni naprawde odstawiaja szopke. ::)
Zapisane
Zawsze Wierni - Prawdzie katolickiej, Prawdzie Jedynej...
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3722

« Odpowiedz #3 dnia: Grudnia 29, 2009, 09:52:24 am »

Jeśli organowe i muzyki poważnej to jestem jak najbardziej ZA.
Zapisane
Waldemar
Gość
« Odpowiedz #4 dnia: Grudnia 29, 2009, 09:53:03 am »

Co złego w koncertach organowych i nie tylko, jeśli odbywają się one zgodnie ze stosownymi przepisami i prezentują przyzwoity poziom?
Kościół od wieków był mecenasem wysokiej kultury, więc umożliwienie wiernym obcowania z dobrą muzyką jest jak najbardziej godne pochwały. Szczególnie w czasach, gdy zewsząd atakuje nas muzyczny kicz.

ad przepisy: jeśli przepisy są złe to postępowanie wg przepisów nie jest automatycznie dobre,
ad "przyzwoity poziom" - poziom to kwestia obycia ze sztuka i własnej wrażliwości - nie można tego skodyfikować,
ad mecenatu - czy mecenat ten odbywał się w kościołach? Uwaga! To nie jest pytanie retoryczne!
ad "umozliwienie obcowania z dobrą muzyką jest ... godne pochwały"  owszem, ale - powtarzam - czy kościół jest właściwym miejscem?
ad "zewsząd atakuje nas muzyczny kich" - wydaje mi się, że tzw. kicz był zawsze tylko teraz mamy elektroniczne instrumenty i łatwo jest go wytwarzać. Mnie kicz nie atakuje bo nie słucham radia.

Moje pytanie wzięło się z tego, że proboszcz po Mszy św. zorganizował taki koncert organowy. Niedawno kupione zostały nowe pieknie brzmiące organy. Artystycznie rzecz biorąc "top level": koncertmistrz 1 klasa, organy unikatowe; Bach, Vivaldi Nowowiejski - po prostu 1 klasa. Naszły mnie wątpliwości: a co byłoby, gdybym zechciał klęknąć przed Jezusem Miłosiernym, albo pomodlić się. Powiecie mi, że na wszystko jest właściwy czas? Albo wyobraźmy sobie, że skruszony grzesznik poprosi o spowiedź? Zwykle ksiądz prowadzi do konfesjonału. Powiecie mi, że na wszystko jest włąściwy czas? Zastanawiałem się nad tym nabożnym skupieniem ludzi słuchających Bacha. Koncertmistrz grał wszystkimi swoimi kończynami: i nogami i rękoma. Wyświetlono nam na ekranie to jak grał. Zatem w skupieniu patrzylismy na celebransa wysokiej muzyki i znowu mi się zrobiło smutno.

Na pewno lepsze to niz coroczne wykonywanie przez "gwiazdy" koled w poszczegolnych swiatyniach.Oni naprawde odstawiaja szopke. ::)

Jakiego kryterium używa Pan do tego "lepsze to niż"? Ja - bodajże w 1978 - będąc u rodziny byłem na pasterce, gdzie grano na elektrycznych gitarach utwór znany religijny typu chyba gospel. Słowa polskie. Do dzisiaj pamiętam bardzo miło - ale była to muzyka "zintegrowana" z liturgią - nie było tam żadnego gwiazdorstwa. Ani kiczowatego ani wysokiego.

Dziękuję za wypowiedzi!
Zapisane
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #5 dnia: Grudnia 29, 2009, 10:26:14 am »

a gdzie według Pana powinny być wykonywane monumentalne Msze barokowe ? Na chór, orkiestrę i organy :D
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
kurak
aktywista
*****
Wiadomości: 2076


Damnat quod non intelligunt !!!

« Odpowiedz #6 dnia: Grudnia 29, 2009, 10:36:52 am »

Jakiego kryterium używa Pan do tego "lepsze to niż"? Dziękuję za wypowiedzi!
Jakiego?Ano takiego jak.np. poziom kultury zachowania sie w kosciele,swiadomosc,ze nie jestesmy na sali tylko w swiatyni.Ze jest tak prawdziwie obecny Bog,ze nie bedzie znienawidzonych przeze mnie oklaskow(to raczej niemozliwe akurat) itd. Mam na mysli to,ze idac do kosciola na koncert czy to muzyki powaznej czy klasycznej,czy tez na choral gregorianski bede sobie siedzial w lawce,a owa muzyka bedzie mnie unosic do rzeczy niebieskich.Bo taki ma cel.Bedzie godne zachowanie ludzi itd. Natomaist we wszystkich innych przypadkach jestem na nie.Przykladowa transmisja w Swieta Bozego Narodzenia koled i zachowanie gwiazdeczek,ktora w stylu gospel coraz czesciej traktuja kosciol jak najwyklejsza sale koncertowa :'(
Zapisane
Zawsze Wierni - Prawdzie katolickiej, Prawdzie Jedynej...
Bartek
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 3689

« Odpowiedz #7 dnia: Grudnia 29, 2009, 10:46:55 am »

Ja - bodajże w 1978 - będąc u rodziny byłem na pasterce, gdzie grano na elektrycznych gitarach utwór znany religijny typu chyba gospel. Słowa polskie. Do dzisiaj pamiętam bardzo miło

Ale dziś pewnie by Pan nie zdzierżył?
Zapisane
Hoc pulchrum est hominis munus et officium: ut oret ac diligat.
Teresa
aktywista
*****
Wiadomości: 1409

« Odpowiedz #8 dnia: Grudnia 29, 2009, 10:50:08 am »

ad przepisy: jeśli przepisy są złe to postępowanie wg przepisów nie jest automatycznie dobre,
Nie uważam tych przepisów za złe - koncert muzyki religijnej nie jest rzeczą złą ani bluźnierczą.
ad "przyzwoity poziom" - poziom to kwestia obycia ze sztuka i własnej wrażliwości - nie można tego skodyfikować,
Oczywiście, ale są pewne obiektywne kryteria poprawnego wykonania.
ad mecenatu - czy mecenat ten odbywał się w kościołach? Uwaga! To nie jest pytanie retoryczne!
ad "umozliwienie obcowania z dobrą muzyką jest ... godne pochwały"  owszem, ale - powtarzam - czy kościół jest właściwym miejscem?
Wiele utworów było pisane z myślą o wykonaniu w kościołach - Msze, nieszpory, kantaty i inne. Dlaczego mielibyśmy być teraz pozbawieni możliwości słuchania tej muzyki we wnętrzach, do których była ona przeznaczona?
Poza tym - abstrahując od muzyki - w kościołach jest też wiele obrazów, rzeźb, itp., które nie pełnią funkcji liturgicznych ani nie są przedmiotem kultu. Tu również można by zadać pytanie - czy kościół jest właściwym miejscem do prezentowania sztuki religijnej?
ad "zewsząd atakuje nas muzyczny kich" - wydaje mi się, że tzw. kicz był zawsze tylko teraz mamy elektroniczne instrumenty i łatwo jest go wytwarzać. Mnie kicz nie atakuje bo nie słucham radia.
Oczywiście, że kicz istniał odkąd jest tworzona muzyka, ale obecnie trudniej go uniknąć - chociażby wchodząc do sklepu, gdzie z głośników leci jakieś badziewie.
Zapisane
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #9 dnia: Grudnia 29, 2009, 11:13:28 am »

chyba przed SW2 też były koncerty w kościołach i jakoś nikomu to nie przeszkadzało. Piszę, że chyba były, bo do do końca nie wiem. Może ktoś z szanownych forumowiczów to wyjaśni :)
Zapisane
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #10 dnia: Grudnia 29, 2009, 11:21:15 am »


Jakiego?Ano takiego jak.np. poziom kultury zachowania sie w kosciele,swiadomosc,ze nie jestesmy na sali tylko w swiatyni.Ze jest tak prawdziwie obecny Bog,ze nie bedzie znienawidzonych przeze mnie oklaskow(to raczej niemozliwe akurat) itd. Mam na mysli to,ze idac do kosciola na koncert czy to muzyki powaznej czy klasycznej,czy tez na choral gregorianski bede sobie siedzial w lawce,a owa muzyka bedzie mnie unosic do rzeczy niebieskich.Bo taki ma cel.Bedzie godne zachowanie ludzi itd.

byłem na liturgji w Budapeszcie która była ozdobiona pięknem wykonaniem Mszy Haydna. No i część ludzi była tylko na tym koncercie, tzn podczas liturgji zachowywala sie jak podczas częsci zbędnych koncertu nudząc się wyraźnie.

Oklasków nie było, ale czy to duze pocieszenie ? :|
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
kurak
aktywista
*****
Wiadomości: 2076


Damnat quod non intelligunt !!!

« Odpowiedz #11 dnia: Grudnia 29, 2009, 11:29:05 am »

No i część ludzi była tylko na tym koncercie, tzn podczas liturgji zachowywala sie jak podczas częsci zbędnych koncertu nudząc się wyraźnie.
Oklasków nie było, ale czy to duze pocieszenie ? :|
Male.Niestety.Wlasnie o tym mowa,wraz z jakimkolwiek koncertem czy tez nawet uroczystym wykonaniem pewnych czesci na Mszy musi byc rowniez odpowiednie zachowanie.Z tym,ze moze moglaby byc jakas osoba,ktora by to przed nim powiedziala :-\
Zapisane
Zawsze Wierni - Prawdzie katolickiej, Prawdzie Jedynej...
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #12 dnia: Grudnia 29, 2009, 11:33:13 am »

Nikt słowem nie wspomniał. A poziom laicyzacji w społeczeństwie węgierskiem jest niestety wyższy niż w Polsce. Zatem do Mszy trydenckiej powinni ludzi szczególniej przygotować - może ktoś by się zachęcił ...
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
kurak
aktywista
*****
Wiadomości: 2076


Damnat quod non intelligunt !!!

« Odpowiedz #13 dnia: Grudnia 29, 2009, 11:38:49 am »

Nikt słowem nie wspomniał. A poziom laicyzacji w społeczeństwie węgierskiem jest niestety wyższy niż w Polsce. Zatem do Mszy trydenckiej powinni ludzi szczególniej przygotować - może ktoś by się zachęcił ...
Prawda,tu w ogole poruszyl Pan ciekawa rzecz.Koncert sam a wykonanie podczas Mszy.Ciekawy misz masz moze wyjsc wlasnie z nieuswiadomienia ludzi,ze oprocz walorow muzycznych sa wieksze skarby,ktore w danej chwili sie dzieja.
Zapisane
Zawsze Wierni - Prawdzie katolickiej, Prawdzie Jedynej...
Waldemar
Gość
« Odpowiedz #14 dnia: Grudnia 29, 2009, 12:03:28 pm »

ad przepisy: jeśli przepisy są złe to postępowanie wg przepisów nie jest automatycznie dobre,
Nie uważam tych przepisów za złe - koncert muzyki religijnej nie jest rzeczą złą ani bluźnierczą.

wręcz przeciwnie! Ale czy w kościele? Nie mamy odpowiedzi czy w kościołach były świeckie (= nieliturgiczne) koncerty

Cytuj
ad "przyzwoity poziom" - poziom to kwestia obycia ze sztuka i własnej wrażliwości - nie można tego skodyfikować,
Oczywiście, ale są pewne obiektywne kryteria poprawnego wykonania.

Jak najbardziej, chodzi mi o to, że co dla jednego jest kiczem to dla dugiego odkryciem i przeżyciem "wysokim". Słyszałem bardzo ładne zdanie chyba u Chestertona, że katolicyzm pozwala nam być dziećmi stąd takie ilości "szmiry" religijnej, bo odbieramy te dzieła jak dzieci.

Cytuj
ad mecenatu - czy mecenat ten odbywał się w kościołach? Uwaga! To nie jest pytanie retoryczne!
ad "umozliwienie obcowania z dobrą muzyką jest ... godne pochwały"  owszem, ale - powtarzam - czy kościół jest właściwym miejscem?
Wiele utworów było pisane z myślą o wykonaniu w kościołach - Msze, nieszpory, kantaty i inne. Dlaczego mielibyśmy być teraz pozbawieni możliwości słuchania tej muzyki we wnętrzach, do których była ona przeznaczona?
Poza tym - abstrahując od muzyki - w kościołach jest też wiele obrazów, rzeźb, itp., które nie pełnią funkcji liturgicznych ani nie są przedmiotem kultu. Tu również można by zadać pytanie - czy kościół jest właściwym miejscem do prezentowania sztuki religijnej?

Zdecydowanie kościoły nie są miejscem na "prezentowanie" sztuki (w tym religijnej), gdyż ozdabiamy kościoły by były piekne "na chwałę bożą" by pokazać sąsiadom, że kochamy Pana Boga, a nie po to, by piekno to przeżywać i "prezentować". By powiedzieć Panu Bogu na sądzie: "Panie Boże! Nie byłem za dobry w swym życiu, ale patrz, wyrzeźbiłem ten krzyżyk, pamiętasz Panie?".   Różnica dla mnie jest subtelna ale rzeczywista. Wszystko zależy od celu. Może dlatego tak lubię średniowiecze: tak wielu mistrzów nie paliło się do wygrawerowywania swoich imion gdzie popadło.

Cytuj
ad "zewsząd atakuje nas muzyczny kich" - wydaje mi się, że tzw. kicz był zawsze tylko teraz mamy elektroniczne instrumenty i łatwo jest go wytwarzać. Mnie kicz nie atakuje bo nie słucham radia.
Oczywiście, że kicz istniał odkąd jest tworzona muzyka, ale obecnie trudniej go uniknąć - chociażby wchodząc do sklepu, gdzie z głośników leci jakieś badziewie.

do sklepów też (niemal) nie chodzę :) , a w warzywniczym obok muzyki nie nadają :)

Zapisane
Strony: [1] 2 3 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Co sądzicie o koncertach organowych w kościołach ... « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!