Przepraszam, ze miedzy wódkę a zakąskę - ale Pani Mamo!Kościół nigdy nikogo nie ZMUSZA do przyjmowania wszelkich objawiań prywatnych, nawet tych oficjalnie uznanych. A wiec można być katolikiem mając wątpliwości co do objawień w Quito.
Nie będę edytować poprzedniego postu, ale chciałam p. dopowiedzieć.Panie Krusejder, być może pan jest, albo się kreuje na "Wielkiego Mistrza Tradycji", ale proszę nie podważać wiarygodności objawień w Quito i nie czepiać się jak rzep psiego ogona. Nie zastanowił sie pan nad tym, czy nie jest zdziwiony, że Matka Boża zapowiedziała ogłoszenie dwóch dogmatów: o nieomylności i Niepokalanym Poczęciu, przez jednego papieża, niewolę tegoż papieża, likwidację Państwa Kościelnego... Kto wie, być może w pismach Marianny stało "tajne sekty", "tajne stowarzyszenia" czy coś podobnego, a ks. Manuel Sousa Pereira w 1790 r. w obliczu istnienia masonerii użył tego słowa. Ale wcale nie jest niemożliwe pojawienie się tego w tekście objawienia. Zamiast swoim zwyczajem czepiać sie tego, czego nie nalezy, to proszę sobie kupić i przeczytać tę książkę:http://www.traditioninaction.org/booksOLGS.htm#lifeMoże jeszcze to:http://www.traditioninaction.org/OLGS/A008olgsInterviewLife2.htmJest tu napisane, że praca ks. Manuela powstała na podstawie autobiografii wizjonerki oraz innych źródeł zgromadzonych w klasztorze, a całość objawień i pism została zbadana w latach 80. XX w. przez komisję biskupią. Wszystko zostało uznane za wolne od błędów i wystarczające dla procesu beatyfikacyjnego s. Marianny, który jest w toku.Pozdrawiam
Spokojnie Mama bo złość piękności szkodzi... Na mnie nie działa arogancka wypowiedź i redukujące ją pozdrawiam na końcu. Nie od parady jestem Wielkim Mistrzem, co nie ?niech mi m. poda lepszy dowód niż te co są na stronie traditioninaction. Bo czem innem jest kult Statuy Maryjnej, a czem innem - zaakceptowanie przez Stolicę Apostolską objawień maryjnych. Taki bajer to na Grójec proszę m.Oczywiście, że po rozpatrzeniu sprawy masonerji (którą rzeczywiscie mozna wyjasnic przyjmujac kryterjum ksiazki z konca XVIII) należy zająć się całą resztą mniemanych objawień. A zatem zarówno stroną ktora sie miala sprawdzić (Matka Boża zapowiedziała ogłoszenie dwóch dogmatów: o nieomylności i Niepokalanym Poczęciu, przez jednego papieża, niewolę tegoż papieża, likwidację Państwa Kościelnego...) jak i pozostałemi rzeczami, a więc:- 1 prałatem rzymskim wiernym Tradycji,- zanikiem sakramentów,- itp itd.Bo taki wielki pakiet proroctw to mnie bardziej Nostradamusa przypomina, nie sądzi m. ? Za często zdarzali się nadgorliwcy, którzy koloryzowali tłomaczenie, by im lepiej pasowało. Zresztą, czytając literalnie, końcówka proroctwa się dramatycznie nie udała. No i jak to mozliwe ? Po kilkunastu sukcesach, każda niezgodność proroctwa z koncu XX wieku winna boleć szczególnieTu jest znacznie więcej znaków zapytania niż odpowiedzi. A wybaczy m. argument, ze posoborowcy w latach 80-tych XX wieku to rzekomo klepnęli, mię jakoś szczególnie nie przejmuje.
Proszę obalać argumentami, a nie pisać głupot o złej posoborowej komisji.
Przypominam o swoich wątpliwościach co do treści owego objawienia. Słowo "masonerja" w swoim kontekście nie było znane do początków XVIII wieku. Jakim cudem Maryja miałaby je używać 150 lat wcześniej ?
Mnie też zastanawia to, że tam jest podane, iż trudno będzie przyjąć sakrament chrztu i bierzmowania. Jeżeli uznajemy za ważne sakramenty NOM, to już się nie zgadza. A jeśli nie- to w kwestii chrztu i tak się nie zgadza, bo prawda taka, że i heretycki chrzest jest ważny, a bierzmowanie- no to jeszcze by można podciągnąć, gdyby, zaznaczam uznać za nieważne NOM-owe sakramenty- bo wtedy by 4 bpów zostało czy tam mniej więcej tyle no Chyba, że to objawienie dotyczy tylko sytuacji w Ekwadorze- nie wiem, jak tam jest z sakramentami... Prałat- słyszałam, że sam abp Lefebvre się powoływał na to objawienie... ale jak dla mnie to bardziej by to podpadało np. pod kard. Ratzingera- większa możliwość działania. Z resztą sama nie wiem... może taki ktoś jeszcze nie nadszedł
a co do Bierzmowania to na zachodzie z tego co wiem to zmienili materię i jest duże prawdopodobieństwo że jest nieważne
Cytat: LUK w Stycznia 08, 2010, 13:28:01 pm a co do Bierzmowania to na zachodzie z tego co wiem to zmienili materię i jest duże prawdopodobieństwo że jest nieważneMożna szerzej?
Nie zachodzi więc tu żadna "sprzeczność" i nie widzę w tym osobiście nic podejrzanego że Matka Boża użyła tej nazwy.