Tak się zastanawiam, czy ja kiedykolwiek myślałem o "prawie naturalnym" w moim życiu.Zawsze albo przestrzegałem (lub nie) prawa Bożego albo prawa państwowego. Nic nigdy o prawie naturalnym.Czy są jakieś dogmaty lub orzeczenia doktrynalne o "prawie naturalnym"?Trąbi się o nim w różnych kontekstach. A ktoś widział, żeby było spisane? Jak miałbym przestrzegać czegoś, co nie wiadomo jak wygląda?Czy "prawo naturalne" nie jest w obecnych czasach kapitulacją przed liberalnym światem i próbą przekonania świata, że Prawa Bożego również należy przestrzegać na podstawie podstaw naturalistycznych?
Prawo naturalne to jest ten wymysł Russa i Woltera,
Moim zdaniem to (wyżej opisana) jest błędna interpretacja.
Chyba, że chodzi Panu o rozumienie prawa naturalnego jako produkt czystego rozumu - ta idea owszem pochodzi z Oświecienia.
Cytat: Richelieu w Października 27, 2013, 18:48:30 pmMoim zdaniem to (wyżej opisana) jest błędna interpretacja.Dlaczego błędna?
Oj, żeby to nie było jak z "Misia": "Nikt tego nie wie, więc nie ma obawy, że ktoś zapyta."Ponieważ jestem z jednej strony "upośledzony" przez wychowywanie w religii katolickiej (która zakrywa prawo naturalne? - w żadnym rachunku sumienia nie znalazłem kwestii nieposłuszeństwa prawu naturalnemu); z drugiej strony skażenie mojej natury przez grzech, postanowiłem się zastanowić nad prawem do życia.Człowiek chce żyć. To znaczy chce się obronić przed utratą życia przez: ucieczkę, siłę, służbę.Jakieś miejsce, ludzie, żadnych praw.Człowiek silny, weźmie maczugę, będzie się mógł obronić. Słabi będą chcieli mu się wysługiwać aby ich oszczędził. Inni pouciekają. Grupa ustanowi sobie prawo: nawzajem sobie nic nie robimy, za to nastających na nasze życie, jeżeli są silniejsi unikamy, jeżeli słabsi, to ich wyżynamy aby nam nie zaszkodzili.Analogicznie będzie dla prawa do własności.W ten sposób doszedłem do wniosku, że z p.n. wynika istnienie społeczeństw i państw oraz prawa cywilnego, aby ludzie nawzajem w danym społeczeństwie się nie zabijali i okradali a w razie wojny wyżynali wrogie państwa z całą zawziętością.