Tak naprawdę to nie wierzę w nawrócenie Rosji.
Ma Pani rację, ale czy wyobraża Pani sobie by patriarcha Rosji i Wszechrusi uznał dogmat o nieomylności papieża? Jakiś prymat honorowy papieża to tak, ale nie jurysdykcyjny. Prawosławni bardzo są wyczuleni na niezależność swoich kościołów lokalnych. Prymat honorowy patriarchy Konstantynopola nad innymi wspólnotami prawosławnymi jest iluzoryczny i nikt nie traktuje go poważnie.
A tak na marginesie to czy są znane jakieś zapiski jaki był stosunek siostry Łucji do wprowadzenia NOM.