Ordynariat Polowy WP a KRR

Więc rola kapelanów w czasie pokoju polega w tej sytuacji na trzymaniu się ciepłych posadek na wysokich wojskowych etatach i oczekiwaniem na emeryturkę.

Znam przypadek kapelana-pułkownika, który zaniedbywał swą wiejską parafię, gdzie był proboszczem, bo ważniejsze były rauty, pokropki itp. imprezy z wyższymi sferami, a parafia popadała w ruinę i dla wiernych czasu nigdy nie miał. I myślę, że nie jest to odosobniony przypadek.

Co do samego KRR w ordynariacie. Rozmawiałem z pewnym kapłanem i niestety biskup wydał dekret zakazujący KRR w parafiach wojskowych.

Kapelani jeżdżą na różne manewry z żołnierzami.

U mnie w Legionowie pewno wyniosą się ks. kapelani bo niestety jest brak powołań przez co brak ludzi (już jeden wikary to diecezjalnik). Myślę że po prostu kapelani powinni być rezydentami/wikarymi przy jakichś tam parafiach.

Do kanonistów - a może taki dekret wydać?

Do kanonistów - a może taki dekret wydać?

Nie może, ale dekret jest skuteczny, gdyż nikt go nie zaskarży do Watykanu. Niech ktoś załatwi kopię tego dekretu a pójdziemy do PCED...

Tylko zrazimy episkopat. Ja  ie dam rady...

Sądzę, że dekret jest ustny, inaczej musiałby być gdzieś opublikowany.

A prócz tego stosunki z KEPskimi są na tyle świetne, że nie można ich psuć

Tylko zrazimy episkopat. Ja  ie dam rady...

To jest żart? Zrażamy episkopat swoim przywiązaniem do starej Mszy od kilkunastu lat. Póki jeszcze istnieje PCED trzeba ją wykorzystywać do egzekwowania prawa. Na niektórych biskupach reakcje Watykanu w tej sprawie jeszcze robią wrażenie.

Tylko zrazimy episkopat. Ja  ie dam rady...

To jest żart? Zrażamy episkopat swoim przywiązaniem do starej Mszy od kilkunastu lat. Póki jeszcze istnieje PCED trzeba ją wykorzystywać do egzekwowania prawa. Na niektórych biskupach reakcje Watykanu w tej sprawie jeszcze robią wrażenie.

No no Panie Jarodzie nie tak ostro z naszymi biskupami, bo dostanie Pan szlaban na Karolkowa i okrzykna Pana "szkodnikiem"
Na ktorym biskupie PCED wywarla trwale wrazenie?

Na wypadek gdyby czytal nas jakis postronny wierny, ktory jeszcze nie zderzyl sie arogancja biskupa i skurii synow: obecnie, za Franciszka, CP ED boi sie wlasnego cienia. Biskupi natomiast zlewaja takie relikty bylego papieza Benedykta XVI.
Jest rzecz, ktorej bp-i sie boja: rozglosu, bo to spece od zamiatania pod dywan.
Jezeli wierni zbiora bardzo duzo podpisow i beda glosno domagac sie Mszy...ale to nigdy sie nie zdarzylo