Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Stycznia 18, 2025, 04:50:27 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232899 wiadomości w 6647 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: KAIBJDMB wyznania
« poprzedni następny »
Strony: 1 2 [3] Drukuj
Autor Wątek: KAIBJDMB wyznania  (Przeczytany 7380 razy)
Jarod
aktywista
*****
Wiadomości: 2525


« Odpowiedz #30 dnia: Stycznia 06, 2010, 22:22:41 pm »

Ja stawiam na kobietę.

Dlaczego takiego zła doszukuje się Pan akurat w kobietach ?
Zapisane
KAIBJDMB
uczestnik
***
Wiadomości: 232

« Odpowiedz #31 dnia: Stycznia 06, 2010, 23:28:19 pm »

"I wrocil sie pies do wymiotu swego"

Jeden z ulubionych cytatow ks. Poradowskiego :)

 
;D ;D ;D Tak zaś na poważnie, to cóż...skoro część kapłanów poszła na "kompromis" i rozpoczęła celebrować NOM np. opuszczając FSSPX  lub stała się w najlepszym wypadku kapłanami "birytualnymi" co miało miejsce wśród choćby niektórych kapłanów  FSSP  , lecz nie tylko mieliśmy i w Polsce takie przypadki, to czemu się dziwić świeckim, tak się po prostu zdarza.  Aczkolwiek bardzom ciekaw co było powodem "powrotu" Pana KAIBJDMB do NOM???

odszedłem przez ludzi
Zapisane
Morro
aktywista
*****
Wiadomości: 625


« Odpowiedz #32 dnia: Stycznia 07, 2010, 00:20:15 am »

:( to dla ludzi Pan chodził ?
Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #33 dnia: Stycznia 07, 2010, 10:20:29 am »

"I wrocil sie pies do wymiotu swego"

Jeden z ulubionych cytatow ks. Poradowskiego :)

 
;D ;D ;D Tak zaś na poważnie, to cóż...skoro część kapłanów poszła na "kompromis" i rozpoczęła celebrować NOM np. opuszczając FSSPX  lub stała się w najlepszym wypadku kapłanami "birytualnymi" co miało miejsce wśród choćby niektórych kapłanów  FSSP  , lecz nie tylko mieliśmy i w Polsce takie przypadki, to czemu się dziwić świeckim, tak się po prostu zdarza.  Aczkolwiek bardzom ciekaw co było powodem "powrotu" Pana KAIBJDMB do NOM???

odszedłem przez ludzi

??? to znaczy dlaczego??? "za dużo ich czy za mało" ? Może "źle uczestniczą"??? Nie mógł Pan sobie z nimi "pogadać" w czasie KRR ? Czy może jakiś ksiądz panu "podpadł"?W ogóle to co mają "ludzie" do KRR ,( bo rozumiem że w NOM "aktywnie uczestniczą". ;D ) ???
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Krzysztof_
Gość
« Odpowiedz #34 dnia: Stycznia 07, 2010, 14:09:09 pm »

odszedłem przez ludzi

Szkoda. Proszę się nie przejmować ludźmi. Zdaję sobie sprawę, że niektórzy "działacze tradycjonalistyczni" potrafią bardzo skutecznie zniechęcić. Jednak sprawa nie kręci się wokół nich. Soli Deo honor et gloria.
Zapisane
romeck
aktywista
*****
Wiadomości: 1710


« Odpowiedz #35 dnia: Stycznia 07, 2010, 18:35:51 pm »

Panie KAIBJDMB,
ponad dwa lata chodzę(jeżdżę) do Bytomia.
Ale KRR ma tę "przypadłość", że nie ma w nim przekażcie sobie znak pokoju ;)
No i do dzisiaj nikogo (prawie) tam nie znam i nie wiem kto zacz.
Wystarczy, że znam księdza...
Zapisane
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #36 dnia: Stycznia 07, 2010, 18:43:23 pm »

Panie KAIBJDMB,
ponad dwa lata chodzę(jeżdżę) do Bytomia.
Ale KRR ma tę "przypadłość", że nie ma w nim przekażcie sobie znak pokoju ;)
No i do dzisiaj nikogo (prawie) tam nie znam i nie wiem kto zacz.
Wystarczy, że znam księdza...


Ciekawe, bo na Zachodzie jest jakis naturalna tendencja - pomimo calego egoizmu i materializmu - do zostawania po mszy i pogaduch, ktore niekiedy przeciagaja sie na dlugi kwadranse. Nowych sie zagaduje, niekiedy przepytuje :) Czasami po mszy jest przekaska, zwlaszcza tam, gdzie grupa jest mala i lekkopolsrednio stabilna. W Holandii np. zawsze widzialem poczestunek z kawa i ciastem po mszy, niekiedy w kruchcie.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Jarod
aktywista
*****
Wiadomości: 2525


« Odpowiedz #37 dnia: Stycznia 07, 2010, 18:48:59 pm »

Panie KAIBJDMB,
ponad dwa lata chodzę(jeżdżę) do Bytomia.
Ale KRR ma tę "przypadłość", że nie ma w nim przekażcie sobie znak pokoju ;)
No i do dzisiaj nikogo (prawie) tam nie znam i nie wiem kto zacz.
Wystarczy, że znam księdza...


Ciekawe, bo na Zachodzie jest jakis naturalna tendencja - pomimo calego egoizmu i materializmu - do zostawania po mszy i pogaduch, ktore niekiedy przeciagaja sie na dlugi kwadranse. Nowych sie zagaduje, niekiedy przepytuje :) Czasami po mszy jest przekaska, zwlaszcza tam, gdzie grupa jest mala i lekkopolsrednio stabilna. W Holandii np. zawsze widzialem poczestunek z kawa i ciastem po mszy, niekiedy w kruchcie.
No  wlasnie... gdzie w Polsce po KRR jest ta praktyka?
Zapisane
Nathanael
Gość
« Odpowiedz #38 dnia: Stycznia 07, 2010, 19:03:56 pm »

O, wypraszam sobie - w Rzeszowie po Mszy o 11.00 u dominikanów, celebrans zawsze wychodzi, wita się i rozmawia z wiernymi - tak jak to się ma w Ameryce. Może nie jest to poczęstunek, ale powolutku... :)
Zapisane
cabbage
aktywista
*****
Wiadomości: 2637


« Odpowiedz #39 dnia: Stycznia 07, 2010, 19:06:44 pm »

Podobno jak ks. prof. Urban odprawiał u św. Wojciecha w Krakowie, to też było przywitanie po amerykańsku ;) sam o tym mówił w Beczce ;)
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=r24hZXfl__o&feature=related
To jest Msza Dziękuję Ci!!!!! ;(

Św. Józef z Kupertynu potężny orędownik, zwłaszcza studentów!!

"Gdy strzelcy się kłócą, niedźwiedź jest bezpieczny!" przysłowie norweskie pod rozwagę tradsom ;)

Jestem papistką :] zbawić dusze :-)
romeck
aktywista
*****
Wiadomości: 1710


« Odpowiedz #40 dnia: Stycznia 08, 2010, 03:11:01 am »

Panie KAIBJDMB,
ponad dwa lata chodzę(jeżdżę) do Bytomia.
Ale KRR ma tę "przypadłość", że nie ma w nim przekażcie sobie znak pokoju ;)
No i do dzisiaj nikogo (prawie) tam nie znam i nie wiem kto zacz.
Wystarczy, że znam księdza...


Ciekawe, bo na Zachodzie jest jakis naturalna tendencja - pomimo calego egoizmu i materializmu - do zostawania po mszy i pogaduch, ktore niekiedy przeciagaja sie na dlugi kwadranse. Nowych sie zagaduje, niekiedy przepytuje :) Czasami po mszy jest przekaska, zwlaszcza tam, gdzie grupa jest mala i lekkopolsrednio stabilna. W Holandii np. zawsze widzialem poczestunek z kawa i ciastem po mszy, niekiedy w kruchcie.
No  wlasnie... gdzie w Polsce po KRR jest ta praktyka?


Ależ w Bytomiu jest!
Ale ja - z żoną - jacyś tacy, hm, nieklejący się są.... ;)
Zapisane
Strony: 1 2 [3] Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: KAIBJDMB wyznania « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!