Czyli jedyna dopuszczalna dziś (w niedzielę II klasy) Msza żałobna to Msza pogrzebowa?
Tutaj ta odpowiedź komisji "Ecclesia Dei":http://rorate-caeli.blogspot.com/2014/10/all-souls-day-and-its-monday-rubrics.html
Galeria zdjęć:http://swidnica.gosc.pl/gal/spis/2229887.Msza-zalobna-trydencka
Czy odpowiedź w stylu "wydaje mi się logicznym wspólna celebracja 'Wspomnienia wszystkich wiernych zmarłych' dla dwóch form Rytu Rzymskiego" to indult na taką celebrację, czy (nie mająca większego znaczenia) prywatna opinia odpowiadającego na pytanie?
Oczywiście pomińmy już brak kompetencji PCED w tej materii...
Chodziło o to, by wierni nie mający co niedzielę KRR nie dostali schizofrenii
Mimo szczerej chęci nie mogę tego odszukać - ale było kiedyś pytanie do PCED w sprawie mszy w KRR sprawowanej w miejscu stałej celebracji NOM, która to msza bywa sprawowana dużo rzadziej niż NOM (relatywnie ;-) w tym miejscu. Pytanie dotyczyło tego, czy w takiej sytuacji można wyjątkowo celebrować liturgię NOM w wybrane ważne dni wg kalendarza NOM a nie KRR - gdy np. w danym kraju jakiś dzień jest wolny od pracy - np. Wniebowstąpienie w NOM przeniesione na niedzielę - czy można w KRR też tak wyjątkowo zrobić. Chodziło o to, by wierni nie mający co niedzielę KRR nie dostali schizofrenii mając np. po dwa razy niedzielę Chrystusa Króla itp.Odpowiedź była, że tak, wolno.
Cytat: woland w Listopada 02, 2014, 23:40:41 pmChodziło o to, by wierni nie mający co niedzielę KRR nie dostali schizofreniiCiekawe, jaka byłaby odpowiedź Komisji, gdyby ją zapytać, czy tam, gdzie NOM jest odprawiany zdecydowanie częściej niż KRR, można odmawiać Kanon głośno i w języku narodowym (naturalnie "w wyjątkowych przypadkach"), bo wierni są przyzwyczajeni, że tak jest odmawiany na NOM-ie, a inaczej mogliby dostać schizofrenii.
Być może było do wyboru albo uroczyste requiem dzisiaj, albo żadne jutro.
Jak mantra powtarzany, nigdy nie wykazany.
A może wystarczyłoby nie tworzyć sztucznych wyborów, tylko odprawić po prostu Mszę z 21. Niedzieli po Zesłaniu Ducha Świętego?
Z tego co mi wiadomo, to PCED powstała w innym celu niż majstrowanie przy Mszale rzymskim - proszę mnie poprawić, jesli się mylę.