Serpico
|
 |
« Odpowiedz #659 dnia: Stycznia 24, 2014, 12:07:47 pm » |
|
Ta herezja poniżej to na prawdę wytwór Bp Kiernikowskiego:
Skrutacja jako współczesna propozycja lektury Pisma Świętego
Wśród różnych metod czytania i badania Pisma Świętego ważne miejsce zajmuje skrutacja prowadzona z pomocą Biblii Jerozolimskiej, praktykowana zwłaszcza przez wspólnoty neokatechumenalne. Zasadą tej metody jest przekonanie, że słowo Boże stanowi integralną całość i każdy jego fragment, każda nawet najmniejsza jota daje się właściwie rozumieć tylko w relacji do całości. Słowo interpretuje się przez inne słowo tego samego, całego Pisma. Z tego względu dla właściwego rozumienia, a właściwie dla poznania efektów działania każdego poszczególnego słowa (fragmentu tekstu) potrzebne jest badanie jego relacji do pozostałego tekstu, do innych jego fragmentów.
Dopiero poznawanie tych wzajemnych relacji poszczególnych słów widzianych przez pryzmat całej historii zbawienia – głównie według kryterium: Prawo-Prorocy-Pisma (blok ST) i ich wypełnienie w Jezusie Chrystusie: Ewangelia i inne Pisma (blok NT) – sprawia, że słowo przenika umysł, serce, wolę i całe życie tego, kto dokonuje skrutacji. BJ oferuje klucz do korzystania z tego wewnętrznego, jakby zbiorowego komentarza. Taką możliwość dają właśnie odniesienia do innych tekstów biblijnych pozwalających na pogłębianie poszczególnych tematów, motywów czy wątków związanych z osobami i wydarzeniami historii zbawienia. Odzwierciedlają one strukturę czy logikę działania Bożego w stosunku do ludzkości, a w szczególności do narodu wybranego, w nim zaś do tych, którzy otrzymali specjalne posłannictwo, aż do wypełnienia się wszystkiego w Jezusie jako Chrystusie, Pomazańcu Bożym. Dzięki tym odnośnikom i komentarzom mamy dostęp do odkrywania powiązań poszczególnych ogniw owego łańcucha wydarzeń, jakim jest historia zbawienia. Przez dostrzeganie i zgłębianie powiązań między figurami czy typami biblijnymi dochodzimy do rozumienia tej historii nie tylko jako obiektywnie spełnionej, ale także zaczynamy dostrzegać jej promieniowanie na nasze osobiste życie, na życie każdego, kto takiej skrutacji dokonuje. Należy przy tym zawsze pamiętać, że kluczem wszelkiej interpretacji jest Jezus Chrystus ukrzyżowany i zmartwychwstały (zob. Ap 5,5-10). Ogólne wskazania natury duchowej
Skrutację trzeba pojmować jako spotkanie z żywym Słowem w duchu poznania modlitewnego. Niezależnie od tematów czy aspektów konkretnej skrutacji, zawsze będzie chodziło o poznanie samego Boga, Jego miłości, Jego działania, a ostatecznie Jego samego, Jego imienia. Jesteśmy zaproszeni do zgłębiania tej prawdy, do stawania przed nią twarzą w twarz, nawet kosztem swojego życia. Ten bowiem, kto odkrywa prawdę Słowa, będzie rezygnował z własnego rozumienia życia. Dlatego dobrze jest odwołać się do wydarzenia, które może być swego rodzaju typem każdego spotkania z Bogiem. Chodzi o spotkanie Mojżesza z Bogiem na pustyni, pod górą Horeb (Wj 3,2-16).
Warto z perspektywy tego wydarzenia spojrzeć na to, czym jest skrutacja, i wydobyć wskazania pomocne do jej owocnego przeprowadzenia.
1. Najpierw potrzebna jest nam otwartość na to, że stajemy przed wydarzeniem, które nie poddaje się “statycznemu” badaniu, z naszego punktu widzenia i mocą naszego osądu. Przychodzimy do Tego, który objawia się i to w sposób nieskończony i nieprzewidywalny. Wyraża to obraz Anioła Pańskiego wyłaniającego się ze środka płonącego krzewu, który ogniem płonął, a nie spłonął od niego.
2. Aby wejść w niepowtarzalną relację z objawiającym się Bogiem trzeba mieć świadomość bycia wezwanym po imieniu. Trzeba też – wobec świętości (zupełnej odmienności) objawiającego się i poznawanego Boga – zachować postawę pokory, co wyraża obraz zdjęcia sandałów z nóg. Miejsce, czas, doświadczenie, w które się wchodzi przez spotkanie ze Słowem, jest święte, a więc całkowicie odmienne od własnych wyobrażeń i projekcji. Nie można tego pojąć, pozostając przy swoich przekonaniach, w postawie obrony siebie czy dążąc do przeprowadzenia z góry przez siebie założonych planów.
3. Nadto ważne jest uzmysłowienie sobie, że to Bóg sam objawia się jako działający w historii, jako Ten, kto zawsze ma nad nią pełną władzę. Wyraża to Jego przedstawienie się: „Jestem Bogiem ojca twego, Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba”. Przez skrutację zostajemy wprowadzeni w historię zbawienia, dostrzegamy, że jesteśmy jej konkretnym ogniwem. Sami z siebie nie jesteśmy ani zbyt ważni, ani zbyt nieważni. Ważne jest bowiem to, że mamy swoją historię stworzenia i wybrania, że mamy odniesienie do ojców, że mamy Boga za Ojca oraz to, że historia naszego życia jest w Jego rękach.
4. Ze słów Boga skierowanych do Mojżesza: “Dosyć napatrzyłem się na udrękę ludu mego w Egipcie i nasłuchałem się narzekań jego na ciemięzców, znam więc jego uciemiężenie. Zstąpiłem, aby go wyrwać z rąk Egiptu” (Wj 3,7-8), uderza przekonanie i prawda, iż historia każdego człowieka jest Bogu znana, że słucha On naszych narzekań i próśb. Nie jestem zatem Bogu obcy ani obojętny, chociaż czasem tak może mi się wydawać. Bóg zstąpi, aby mnie wyrwać z mojej niewoli (ostatecznie z niewoli „faraona”, którym jestem ja sam) i wprowadzić do Ziemi Obiecanej.
5. W osobie Mojżesza, Chrystusa, w osobach pasterzy Kościoła otrzymuję odpowiednie kierownictwo - oni świadczą i zapewniają mnie o Tym, który JEST i działa. Przez skrutację będę Go poznawał jako Tego, kto działa w moim życiu i posługuje się innymi osobami, które stawia na mojej drodze, szczególnie jako pasterzy i przewodników. Nawet jeśli oni w jakiejś kwestii się pomylą (Mojżesz najpierw próbował na swój sposób podjąć sprawę regulowania stosunków między ludźmi, zob. Wj 2,11-16), Pan prowadzi swoją historię przez dar nawrócenia.
6. Gwarancją poprawności mojej drogi jest pragnienie, by po doświadczeniu działania Boga w swoim życiu składać Mu dziękczynienie razem z innymi. Jest to znak przejścia od indywidualnego doświadczenia ze słowem do doświadczenia wspólnotowego. Właściwie przeprowadzona skrutacja Pisma buduje wspólnotę, Ciało Chrystusa, Kościół. Wskazówki praktyczne
Punktem wyjścia dla skrutacji jest określony tekst, słowo, a właściwie słowa, czyli nie tyle jakiś termin, ile raczej przesłanie, sformułowanie. Może ono być krótkie: “Jezus jest Panem” (Rz 10,9; por. 1 Kor 12,3) albo dłuższe, stanowiące jakby serce danej perykopy. Na przykład, gdy uczniowie pytają Jezusa, dlaczego naucza w przypowieściach, On odpowiada: “Wam dana jest tajemnica królestwa Bożego, dla tych zaś, którzy są poza wami, wszystko dzieje się w przypowieściach, aby...” (Mk 4,11n).
W pierwszym przypadku motywem centralnym jest tytuł: Pan - Kyrios, jaki należy się Jezusowi. Nasza uwaga może się koncentrować na imieniu “Jezus” albo na tytule “Pan”. Przy tekście Rz 10,9 znajdziemy na marginesie BJ odniesienia do Dz 2,36+ oraz 1 Kor 12,3 i Rz 1,4+. Przy nich lub w przypisach (zwanych też kluczowymi, wskazuje na to znak +)[3] znajdziemy odniesienie do kolejnych tekstów, w których są wyrażone treści związane z panowaniem Boga, a zwłaszcza Jezusa. Czytając te teksty oraz te, do których stopniowo one odsyłają, i odnosząc je do własnej sytuacji życiowej, mamy okazję wnikać w przesłanie obwieszczające nam panowanie Boga w historii naszego życia. Chociaż przy Rz 10,9 nie ma odniesienia do tekstów wskazujących na imię Jezus, można pójść do tekstu Mt 1,21, gdzie znajdziemy przypis wyjaśniający to imię oraz odsyłacz do innych tekstów pozwalających pogłębić rozumienie znaczenia imienia Bożego w ogóle, a szczególnie imienia Jezusa. Spośród podanych na marginesie tekstów należy zwrócić uwagę na odniesienia do Ps 130,8 oraz Syr 46,1+ odsyłające dalej do Joz 1,1+; a przede wszystkim na Dz 3,16+ i Dz 4,12, gdzie znajdziemy odsyłacze do dalszych tekstów.
W drugim przypadku, gdy jest mowa o tajemnicy Królestwa wyrażonej w przypowieściach (Mk 4,11n), na marginesie BJ znajdujemy odsyłacze do Rz 16,25+, Kol 4,3 i Kol 4,5. W przypisie do Rz 16,25 znajdziemy wyjaśnienia i odsyłacze do dalszych tekstów. Podobnie na marginesie tekstów Kol 4,3 i 4,5 znajdziemy odniesienia biblijne, którymi możemy dać się prowadzić w zgłębianiu treści wyrażających tajemnicę zbawienia.
Wychodząc więc od głównego tekstu, który może być wzięty z czytań zawartych w liturgii, na przykład z niedzielnej Ewangelii lub liturgii godzin, albo też może być jakimkolwiek tekstem, który nas dotknął i zainteresował, pozwalamy się prowadzić przez kolejne odniesienia do innych tekstów, to znaczy przez stopniowo odkrywane słowo. W stawianiu następnych kroków (gdy trzeba wybierać teksty i kolejne od nich pochodne) można przyjąć jedną z dwóch dróg (ścieżek): 1) trzymać się określonej myśli (motywu, tematu, jak np. panowanie Boga, tajemnica), albo 2) iść za tym, co w danej chwili nas bardziej dotyka i intensywniej do nas przemawia.
Gdy idziemy według pierwszego sposobu, wówczas spośród wskazanych przez komentarz tekstów pomijamy te, które – naszym zadaniem – są mniej związane z głównym wątkiem, a koncentrujemy się na tych, które prowadzą nas po linii głównego tematu. Gdy wybieramy drugi sposób skrutacji, nie kładziemy akcentu na pogłębienie jakiegoś tematu, lecz pozwalamy się prowadzić Słowu i Duchowi Świętemu. W tym przypadku ważne jest nie tyle zgłębienie jakiejś kwestii, lecz przede wszystkim odkrycie tego, co Bóg do mnie mówi przez badane słowo. Wówczas, nawet jeśli odejdę bardzo daleko od źródłowego zagadnienia czy motywu, obierając inny kierunek, nieznaną ścieżkę, mogę doświadczyć bliskości Boga i odkrywać Go w nowym świetle. Warto o tym pamiętać, żeby uniknąć pewnego sformalizowania skrutacji. Nie jest jednak bez znaczenia pewna systematyczność i poddanie się także pewnej ciągłości tematycznej.
Dokonując skrutacji Pisma, chcemy odkryć to, co Pan Bóg przez swoje słowo mówi do nas w konkretnych sytuacjach życiowych. Do tego potrzebna jest postawa otwartości, którą wyrażamy przez modlitwę-wołanie: “Mów, Panie, bo sługa Twój słucha” (por. 1 Sm 3,10). Kiedy czytając teksty dostrzegam, że słowo do mnie nie dociera, dobrze jest zatrzymać się i wołać w modlitwie na przykład słowami niewidomego spod Jerycha: “Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną” (Mk 10,47), lub podobnymi czy też wzywać Ducha Świętego. Potrzebuję bowiem przejrzenia, światła, aby dostrzec, jak Bóg mnie prowadzi.
Gdy zauważymy, że Słowo przemawia do nas i rzuca światło na meandry naszej życiowej wędrówki, warto obok danego tekstu biblijnego zrobić sobie osobistą notatkę, napisać kluczowe słowo lub wyrażenie przywołujące wydarzenie czy doświadczenie z naszego życia, jakie kojarzy się z danym słowem biblijnym. W ten sposób, jeśli czynimy to częściej, otrzymujemy swoistą mapę życia, na której zarysowują się zasadnicze linie działania Boga w naszej osobistej historii.
Na jednej ze stron internetowych wspólnot neokatechumenalnych podano takie praktyczne wskazówki:
1. Przygotuj Pismo Święte, kartkę papieru i długopis.
2. Najpierw módl się do Pana, żeby ci dał pokorę, żeby ci otworzył Pismo i twoje serce, aby ci pozwolił czytać z Nim.
3. Po tym, jak porozmawiasz z Panem, siądź przy stole i zacznij czytać. Najpierw cały tekst Ewangelii. Jeśli któryś werset poruszył cię szczególnie, idź tą “ścieżką”, czytając kolejne teksty.
4. Ważną rzeczą w skrutacji Pisma Świętego nie jest to, że wyuczysz się czegoś po ludzku, lecz że pozwolisz prowadzić się przez Pana. Nie czytaj jedynie wersetu wskazanego przez odnośnik, czytaj fragment trochę dłuższy: trzeba czytać Pismo długo, przechodząc od tekstu do tekstu, aż Pan zacznie mówić do ciebie osobiście i powie ci to, czego chce od ciebie. A więc gdy mówi do ciebie, zapisz tekst Pisma, a obok tekstu to, co Pan tobie mówi.
5. Postępuj w ten sposób przez 1 - 2 godziny. Gdy słowo nic “nie mówi”, wstań i proś o pomoc Ducha Świętego.
6. Jeśli robisz skrutację w małżeństwie, we wspólnocie czy z przyjaciółmi, podzielcie się tym, co Pan wam powiedział. Skrutacja we wspólnocie
Każde spotkanie ze Słowem, nawet najbardziej osobiste, ukierunkowuje na spotkanie z drugim człowiekiem - zmierza do tworzenia wspólnoty wiary. Wskazuje na to spotkanie Maryi z Elżbietą (zob. Łk 1,39-46). Dopełnieniem indywidualnej skrutacji jest podzielenie się jej doświadczeniem z bliskimi. Może to się odbywać w sposób zaplanowany i zorganizowany, na przykład podczas rekolekcji, konwiwencji czy spotkania o podobnym charakterze. Można też podzielić się w gronie bliskich, rodziny, przyjaciół itd.
Jeśli organizujemy wspólnotową skrutację, na przykład podczas rekolekcji czy dnia skupienia, dobrze będzie, jeśli na początku ktoś zrobi odpowiednie wprowadzenie zarówno organizacyjno-formalne, jak i merytoryczne w postaci katechezy czy konferencji tematycznej o charakterze kerygmatycznym. Jej zadaniem jest przybliżenie tekstu biblijnego stanowiącego punkt wyjścia dla skrutacji oraz powiązanie go z aktualną sytuacją...
|