Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 22, 2025, 19:07:14 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
233147 wiadomości w 6650 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 22 23 [24] 25 26 ... 45 Drukuj
Autor Wątek: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie  (Przeczytany 219883 razy)
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #345 dnia: Maja 18, 2011, 09:01:40 am »

Ale ... odnośnie Intronizacji Jezusa na Króla Polski, to musi pan wiele doczytać z Ojca Mateo jak i "Pisma" "Wyznania" samej sł. B.  Rozalii, bo ona nie głosiła i nie nawoływała do Intronizacji Jezusa na Króla Polski.

Proszę zobaczyć ten film i posłuchać co mówi rodzony brat Sł.B. Rozalii Celakówny, ksiądz Rafał Celak, który zmarł w 2000 roku, pierwsze minuty do 2'50'':
http://www.youtube.com/watch?v=sIpcoEiBDgY

oraz ten poniżeji:
http://www.youtube.com/watch?v=QEgFoIE5QPo

Po obejrzeniu obu filmów, proszę sobie samemu odpowiedzieć na pewne sprawy. A w ogóle w tym temacie bardzo wiele tu jest napisane.

Zapisane
Serpico
aktywista
*****
Wiadomości: 654

« Odpowiedz #346 dnia: Maja 18, 2011, 14:41:09 pm »

Ot i do czega doprowadziła herezja neońska bp Kiernikowskiego.
Mamy naoczny przykład.
Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #347 dnia: Maja 19, 2011, 10:01:39 am »

Przypuszczam, że pan nie zrozumiał właściwie mojej wypowiedzi i to co podałam,  to nie wiem,  czego to ma być naoczny przykład. Co tu mają do tego Śluby Jasnogórskie Kardynała Stefana Wyszyńskiego i Śluby Lwowskie króla Jana Kazimierza? I bardzo dobrze, że akurat w tym przypadku bp. dystansuje od takich marszów. Wcześniej napisałam, że należy wiele doczytać z Ojca Mateo jak i "Pisma" "Wyznania" samej sł. B.  Rozalii, bo ona nie głosiła i nie nawoływała do Intronizacji Jezusa na Króla Polski, tylko Intronizacji NSPJ.

Kard. L. Billot w liście z 26 kwietnia 1915 roku adresowanym do Ojca Mateo w swym liście pisał:

"Jeżeli nie jest naszą rzeczą koronować Jezusa Chrystusa, który jest Królem nie z naszej łaski lub woli, lecz z urodzenia, na mocy synostwa Bożego, (...) to przynajmniej, jak sądzę, do nas należy panowanie Jego uznać, obwieszczać je głośno przed ludźmi, bronić go przed tymi, którzy mu przeczą".
Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #348 dnia: Maja 19, 2011, 11:30:02 am »

Jakoś wyjątkowo zgadzam się z bp. Kiernikowskim (i prawdopodobnie z Kard. Nyczem).

Nie wyobrażam sobie demokratycznego głosowania nad taką sprawą. Oczyma wyobraźni widzę te demokratycznie wybrane opasłe ryje z SLD, które będą łapki podnosić. Przecież to jakiś absurd. Bóg i jego panowanie ma być poddane głosowaniu w parlamencie? To jest ubliżające Bogu.
A po miesiącu zostanie wycofane poparcie kilku posłów i Chrystus Pan straci większość w Sejmie i przejdzie do opozycji.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Serpico
aktywista
*****
Wiadomości: 654

« Odpowiedz #349 dnia: Maja 19, 2011, 14:06:01 pm »

Przypuszczam, że pan nie zrozumiał właściwie mojej wypowiedzi i to co podałam,  to nie wiem,  czego to ma być naoczny przykład. Co tu mają do tego Śluby Jasnogórskie Kardynała Stefana Wyszyńskiego i Śluby Lwowskie króla Jana Kazimierza? I bardzo dobrze, że akurat w tym przypadku bp. dystansuje od takich marszów. Wcześniej napisałam, że należy wiele doczytać z Ojca Mateo jak i "Pisma" "Wyznania" samej sł. B.  Rozalii, bo ona nie głosiła i nie nawoływała do Intronizacji Jezusa na Króla Polski, tylko Intronizacji NSPJ.

Kard. L. Billot w liście z 26 kwietnia 1915 roku adresowanym do Ojca Mateo w swym liście pisał:

"Jeżeli nie jest naszą rzeczą koronować Jezusa Chrystusa, który jest Królem nie z naszej łaski lub woli, lecz z urodzenia, na mocy synostwa Bożego, (...) to przynajmniej, jak sądzę, do nas należy panowanie Jego uznać, obwieszczać je głośno przed ludźmi, bronić go przed tymi, którzy mu przeczą".


Moja wypowiedź nie była wypowiedzią komentująca Pani wypowiedź.

Z pani wypowiedziami się zgadzam w 100%.
Zapisane
Serpico
aktywista
*****
Wiadomości: 654

« Odpowiedz #350 dnia: Czerwca 06, 2011, 14:51:35 pm »

http://www.liturgia.pl/node/5197


Cytuj
Mówca zaznaczył, że dobrze jest podkreślać charakter i wartość ofiary w Eucharystii, ale błędem jest niedocenianie lub brak w niej aspektu uczty, który łączy wiernych i utrzymuje ich w jedności, czyli tworzy Ciało. Dobrze jest zaznaczać rzeczywistą obecność Chrystusa w Eucharystii, ale źle - i to jest błąd opuszczenia - jeśli zaniedbuje się takie znaki, jak np. materia chleba, która winna mieć aspekt pokarmu i nie pozwala się na picie z kielicha, gdy jest to możliwe (a nawet zalecane). Ważne jest docenianie chwili konsekracji, ale źle - znów nadużycie - gdy brakuje odpowiedniego wyrażenia doksologii, która nieraz mija prawie niezauważona. Nadużyciem jest brak przygotowania i godnego sprawowania tak zasadniczej części Eucharystii jak liturgia Słowa - podkreślił polski biskup. I wreszcie - dodał - z punktu widzenia duszpasterskiego jest źle, gdy nie docenia się roli zgromadzenia, zwłaszcza w czasie liturgii niedzielnej i kapłan jedynie "mówi Mszę", jakby wykonywał posługę na rzecz jakiejś grupy lub, co gorsza, tylko kilku osób.


Typowe dwujmyślenie charakterystyczne dla heretyków wewnątrz Kościoła.
Zapisane
Michał Barcikowski
*
aktywista
*
Wiadomości: 1875

« Odpowiedz #351 dnia: Czerwca 06, 2011, 15:42:30 pm »

http://www.liturgia.pl/node/5197


Cytuj
Mówca zaznaczył, że dobrze jest podkreślać charakter i wartość ofiary w Eucharystii, ale błędem jest niedocenianie lub brak w niej aspektu uczty, który łączy wiernych i utrzymuje ich w jedności, czyli tworzy Ciało. Dobrze jest zaznaczać rzeczywistą obecność Chrystusa w Eucharystii, ale źle - i to jest błąd opuszczenia - jeśli zaniedbuje się takie znaki, jak np. materia chleba, która winna mieć aspekt pokarmu i nie pozwala się na picie z kielicha, gdy jest to możliwe (a nawet zalecane). Ważne jest docenianie chwili konsekracji, ale źle - znów nadużycie - gdy brakuje odpowiedniego wyrażenia doksologii, która nieraz mija prawie niezauważona. Nadużyciem jest brak przygotowania i godnego sprawowania tak zasadniczej części Eucharystii jak liturgia Słowa - podkreślił polski biskup. I wreszcie - dodał - z punktu widzenia duszpasterskiego jest źle, gdy nie docenia się roli zgromadzenia, zwłaszcza w czasie liturgii niedzielnej i kapłan jedynie "mówi Mszę", jakby wykonywał posługę na rzecz jakiejś grupy lub, co gorsza, tylko kilku osób.


Typowe dwujmyślenie charakterystyczne dla heretyków wewnątrz Kościoła.

Przepraszam, Kolega ma licencjat z teologii dogmatycznej, że tak beztrosko "heretykami" rzuca?
Zapisane
adaltare
rezydent
****
Wiadomości: 352

« Odpowiedz #352 dnia: Czerwca 06, 2011, 16:51:32 pm »

Biskup lubi zestawiać elementy konstytutywne z aspektami.
 Ja też tak potrafię - dobrze  jeśli podkreśla się, że krzesło służy do siedzenia, ale błędem jest pomijanie aspektu że krzesłem można wbijać gwoździe w ścianę.
Zapisane
Kryzys Kościoła to kryzys odpowiedzialności biskupów.
Serpico
aktywista
*****
Wiadomości: 654

« Odpowiedz #353 dnia: Czerwca 07, 2011, 09:06:47 am »

Biskup lubi zestawiać elementy konstytutywne z aspektami.
 Ja też tak potrafię - dobrze  jeśli podkreśla się, że krzesło służy do siedzenia, ale błędem jest pomijanie aspektu że krzesłem można wbijać gwoździe w ścianę.


Dwulicowość modernistów

 18.  Jeszcze więcej światła rzuca na doktryny modernistów ich postępowanie, które jest najzupełniej zgodne z ich zasadami. Słuchając ich lub czytając, wydaje się, jakoby byli sami z sobą sprzeczni, chwiejni i niepewni. Tymczasem taktyka ta jest z góry nakreślona, a wypływa z ich założenia, iż wiara i wiedza są sobie zupełnie obce. Na niejedno zdanie w ich dziełach mógłby się śmiało każdy katolik pisać, ale wystarczy odwrócić kartę, a będzie się zdawało, że się czyta racjonalistę. Istotnie. Gdy kreślą dzieje, nie wspominają nawet o bóstwie Jezusa Chrystusa, a z ambon w świątyniach podnoszą je głośno. Jako historycy gardzą Soborami i Ojcami Kościoła; a przy wykładzie katechizmu cytują ich ze czcią należną. W egzegezie znowu odróżniają egzegezę teologiczną i pasterską od egzegezy naukowej i historycznej. Podobnie wychodząc z założenia, że nauka wcale nie zależy od wiary, gdy rozprawiają o filozofii, historii, krytyce, w przeróżny sposób - nie wstydząc się pod tym względem iść w ślady Lutra, zdradzają swą pogardę dla nauki katolickiej, Ojców Kościoła, Soborów powszechnych, dla najwyższego urzędu nauczycielskiego w Kościele; upominani i to, skarżą się, że się ich wolność krępuje. Wreszcie, wyznając zasadę, że wiara winna być podporządkowana nauce, otwarcie i przy każdej sposobności napadają na Kościół i oskarżają go o to, iż nie chce podporządkować swych dogmatów pod zdania filozofów i dopasować się w tym względzie do ich twierdzeń. To też usiłują odrzucić teologię dawniejszą a na jej miejsce chcą wprowadzić inną nowożytną, bardziej powolną mrzonkom filozofów.
Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #354 dnia: Czerwca 07, 2011, 11:47:26 am »

Dwulicowość modernistów

 18.  Jeszcze więcej światła rzuca na doktryny modernistów ich postępowanie, które jest najzupełniej zgodne z ich zasadami. Słuchając ich lub czytając, wydaje się, jakoby byli sami z sobą sprzeczni, chwiejni i niepewni. (...) 


"Pascendi dominici gregis" - ROZDZIAŁ II   MODERNISTA - WIERZĄCY
Zapisane
Serpico
aktywista
*****
Wiadomości: 654

« Odpowiedz #355 dnia: Czerwca 10, 2011, 09:48:37 am »

Cytuj
„Nie jesteśmy w kościele po to, by być tylko widzami tego, co dzieje się na ołtarzu. Wszyscy w tym uczestniczymy. Kapłani (biskupi, prezbiterzy) czynią to w duchu i mocą kapłaństwa służebnego (ustanowionego święceniami) dla posługi zgromadzeniu wiernych, a wierni – w duchu i mocą kapłaństwa powszechnego (na mocy chrztu).” Dla wielu osób rozróżnienie na kapłaństwo służebne i powszechne jest mało czytelne – co to znaczy uczestniczyć w kapłaństwie powszechnym?


Kapłaństwo powszechne to herezja Lutra !!!
Zapisane
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #356 dnia: Czerwca 10, 2011, 10:51:57 am »

http://www.teologia.pl/m_k/kkk1k01.htm#1c
nie jestem teologiem, ale wydaje mi się że w Kościele Katolickim też mówi się o kapłaństwie powszechnym
Zapisane
thomas12345
aktywista
*****
Wiadomości: 1468


Ave crux, spes unica!

Wydawnictwo Te Deum
« Odpowiedz #357 dnia: Czerwca 10, 2011, 19:09:39 pm »

http://www.teologia.pl/m_k/kkk1k01.htm#1c
nie jestem teologiem, ale wydaje mi się że w Kościele Katolickim też mówi się o kapłaństwie powszechnym

http://www.tedeum.pl/tytul/474,Czy-nowy-katechizm-jest-katolicki
Zapisane
Credo [...] in unam, sanctam, catholicam at apostolicam Ecclesiam ...

Merci, Monseigneur

Protestantów  uważam za braci odłączonych, ale to nie znaczy że heretyk przestaje nim być, kiedy można go nazwać inaczej.
Serpico
aktywista
*****
Wiadomości: 654

« Odpowiedz #358 dnia: Czerwca 13, 2011, 14:09:21 pm »


Tak wygląda herezja "kapłaństwa powszechnego":

http://www.biala.luteranie.pl/rozme.html
Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #359 dnia: Czerwca 13, 2011, 14:17:02 pm »


Tak wygląda herezja "kapłaństwa powszechnego":

http://www.biala.luteranie.pl/rozme.html

Z tego artykułu:

"Nasz reformator chciał, aby każdy wierzący człowiek uczestniczył aktywnie w służbie .... "

No i u nas też chcieli i mamy, a co!  :)
Zapisane
Strony: 1 ... 22 23 [24] 25 26 ... 45 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!