Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 19, 2024, 06:57:45 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231947 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Msza za pułkownika Kuklińskiego
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 3 4 [5] Drukuj
Autor Wątek: Msza za pułkownika Kuklińskiego  (Przeczytany 11233 razy)
Benedykt Korczyński
uczestnik
***
Wiadomości: 237


« Odpowiedz #60 dnia: Lutego 26, 2014, 12:09:55 pm »

Mnie naprawdę mało w tej sprawie obchodzi czym był PRL...?

No właśnie, a w tym tkwi sedno sprawy.
Zapisane
Jakże piękne i pełne pociechy jest świętych obcowanie! BXVI
martyrologium.blogspot.com/
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #61 dnia: Lutego 26, 2014, 12:21:07 pm »

Mnie naprawdę mało w tej sprawie obchodzi czym był PRL, natomiast szpiegowania na rzecz obcego kraju nie sposób pochwalić. Czy gdyby ktoś dzisiaj ogłosił, że chce walczyć z "brukselską okupacją" poprzez sprzedawanie tajnych informacji dotyczących bezpieczeństwa państwa wywiadom ChRL lub Rosji, to byście Państwo ten czyn pochwalili?
Analogie winny mieć sens. Porównywać PRL z (obecną) mUmią Europejską ??? PRL była kolonią sowiecką, IIIRP jest w miarę niezależny...

Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #62 dnia: Lutego 26, 2014, 12:31:29 pm »

Czy was tu jednego z drugim...

Jeśli reprymenda była skierowana również do mnie, to proszę zauważyć, że powiedziałem dokładnie to samo, co Pan.  ;)

Absolutnie nie do Pana.
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
BMK
rezydent
****
Wiadomości: 309


Ora pro nobis, sancta Dei génetrix

« Odpowiedz #63 dnia: Lutego 26, 2014, 12:45:37 pm »

Oczywiście, jedno i drugie to okupacja. Ta druga mogła się przeciągnąć, bo Naród już w pierwszej się wykrwawił a ludzie chcieli mieć pozory normalności.

Oczywiście siły zbrojne Sowietów przebywały na terytorium Polski, ale władza była sprawowana przez bądź, co bądź Polaków. Zatem nie nazywałbym sytuacji powojennej okupacją. Było to niepodległe, niesuwerenne państwo satelita swojego "większego przyjaciela".

Kwestia zdrady: Kukliński niewątpliwie zdradził PRL, ale czy PRL to Polska, czy system polityczny jest synonimem Ojczyzny? Wydaje mi się, że intencji złych nie miał, natomiast, co o racjonalności tych działań (czy służyły one Polakom, czy mogły im zaszkodzić? - w wojnie walczylibyśmy po stronie Sowietów) można już dyskutować.
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #64 dnia: Lutego 26, 2014, 13:29:15 pm »

Oczywiście, jedno i drugie to okupacja. Ta druga mogła się przeciągnąć, bo Naród już w pierwszej się wykrwawił a ludzie chcieli mieć pozory normalności.
Oczywiście siły zbrojne Sowietów przebywały na terytorium Polski, ale władza była sprawowana przez bądź, co bądź Polaków.
W końcu Vidkun Quisling był Norwegiem a marszałek Henri Pétain Francuzem i nawet bohaterem poprzedniej wojny - i co z tego? Są symbolami zdrady narodowej i zaprzaństwa.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
dxcv
aktywista
*****
Wiadomości: 679

« Odpowiedz #65 dnia: Lutego 26, 2014, 13:32:36 pm »

ale władza była sprawowana przez bądź, co bądź Polaków. Zatem nie nazywałbym sytuacji powojennej okupacją.

chyba polakuf
Zapisane
BMK
rezydent
****
Wiadomości: 309


Ora pro nobis, sancta Dei génetrix

« Odpowiedz #66 dnia: Lutego 26, 2014, 14:04:42 pm »

Cytuj
W końcu Vidkun Quisling był Norwegiem a marszałek Henri Pétain Francuzem i nawet bohaterem poprzedniej wojny - i co z tego? Są symbolami zdrady narodowej i zaprzaństwa.

Chodziło mi jedynie, żebyśmy odróżniali okupację od państwa-satelity, ponieważ to sytuacja zupełnie inna. Trzeba być precyzyjnym w takich sprawach.

ale władza była sprawowana przez bądź, co bądź Polaków. Zatem nie nazywałbym sytuacji powojennej okupacją.

chyba polakuf

Jednak Polaków. Przykre to, że są tacy Polacy, ale nie możemy jako naród wyrzucać poza nawias takich ludzi tylko dlatego, że nie pasują do wizerunku Polaka idealnego.  Już Roman Dmowski zauważał, że (...) Wszystko co polskie jest moje: niczego się wyrzec nie mogę. Wolno mi być dumnym z tego, co w Polsce jest wielkie, ale muszę przyjąć i upokorzenie, które spada na naród za to co jest w nim marne. I trudno się z nim nie zgodzić.
« Ostatnia zmiana: Lutego 26, 2014, 16:18:20 pm wysłana przez BMK » Zapisane
conservative revolutionary
aktywista
*****
Wiadomości: 602


« Odpowiedz #67 dnia: Lutego 26, 2014, 14:11:40 pm »

Ale Marszałka Petaina to proszę szanować.
Zapisane
Tradycjonalizm jest najbardziej rewolucyjną ideologią naszych czasów.
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #68 dnia: Lutego 26, 2014, 14:16:07 pm »

Oczywiście, jedno i drugie to okupacja. Ta druga mogła się przeciągnąć, bo Naród już w pierwszej się wykrwawił a ludzie chcieli mieć pozory normalności.
Oczywiście siły zbrojne Sowietów przebywały na terytorium Polski, ale władza była sprawowana przez bądź, co bądź Polaków.
W końcu Vidkun Quisling był Norwegiem a marszałek Henri Pétain Francuzem i nawet bohaterem poprzedniej wojny - i co z tego? Są symbolami zdrady narodowej i zaprzaństwa.

Z czego Henryk Petain (zwany Filipem - dopisek) niesłusznie, bo wcale na to nie zasłuzył.
« Ostatnia zmiana: Lutego 28, 2014, 07:33:28 am wysłana przez Krusejder » Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
marekkoc
aktywista
*****
Wiadomości: 924

« Odpowiedz #69 dnia: Lutego 26, 2014, 15:25:22 pm »

"musi się pan sam przekonać, wiele czytając i poznając"

mam takie zdanie , bo co nie co czytałem i poznałem.

A Pani co czytała? Gazetę Wyborczą? Przemówienia Jarosława Kaczyńskiego? Wypowiedzi agentów CIA?

Panie marekkoc - wypadałoby polską gramatykę i zasady pisowni sobie powtórzyć.

czy poza zajmowaniem się drobnymi sprawami dotyczącymi mojej pisowni ma Pani czy Pan coś jeszze ciekawaego do powiedzenia w temacie?
Zapisane
"od wszelkiego zła się powstrzymujcie" (1Tes 5:21 BT)
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #70 dnia: Lutego 26, 2014, 15:35:13 pm »

Z czego Henryk Petain niesłusznie, bo wcale na to nie zasłuzył.
Rzeczywiście, też odnoszę wrażenie, że ów proces to była bardziej zemsta zwycięskich frakcji niż akt sprawiedliwości.

... ma Pani czy Pan coś jeszze ciekawaego do powiedzenia w temacie?
... bo Pan to chyba już nie.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #71 dnia: Lutego 26, 2014, 16:50:00 pm »

Oczywiście siły zbrojne Sowietów przebywały na terytorium Polski, ale władza była sprawowana przez bądź, co bądź Polaków. Zatem nie nazywałbym sytuacji powojennej okupacją. Było to niepodległe, niesuwerenne państwo satelita swojego "większego przyjaciela".
Veto. Nie było "niepodległe".

Kwestia zdrady: Kukliński niewątpliwie zdradził PRL, ale czy PRL to Polska, czy system polityczny jest synonimem Ojczyzny? Wydaje mi się, że intencji złych nie miał, natomiast, co o racjonalności tych działań (czy służyły one Polakom, czy mogły im zaszkodzić? - w wojnie walczylibyśmy po stronie Sowietów) można już dyskutować.
Czy walka po stronie sowietów służyła by Polakom? Na marginesie "zdrada" płk Kuklińskiego sprawiła, że USA miała dokładne namiary na centra dowodzenia armii "Układu Warszawskiego" co gwarantowało by w razie wojny dowodzącym tytuł Bohatera Związku Radzieckiego - pośmiertnie. I to zdaje się najskuteczniej zapobiegło wojnie - gwarancja śmierci dla tych, którzy o wojnie decydowali.
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
BMK
rezydent
****
Wiadomości: 309


Ora pro nobis, sancta Dei génetrix

« Odpowiedz #72 dnia: Lutego 28, 2014, 07:00:09 am »

Cytat: jp7
Veto. Nie było "niepodległe".

Formalnie była niepodległa: własny rząd, struktury administracyjne etc., zupełnie inna sytuacja od Kongresówki na przykład. Zresztą zależy to od tego jak definiujemy niepodległość. Literalnie rozumienie: niepodległość - podległość wprowadza trochę zamieszania, ponieważ zarówno Polska, jak i Ukraińska SRR były zależne od Moskwy.

Cytat: jp7
Czy walka po stronie sowietów służyła by Polakom? Na marginesie "zdrada" płk Kuklińskiego sprawiła, że USA miała dokładne namiary na centra dowodzenia armii "Układu Warszawskiego" co gwarantowało by w razie wojny dowodzącym tytuł Bohatera Związku Radzieckiego - pośmiertnie. I to zdaje się najskuteczniej zapobiegło wojnie - gwarancja śmierci dla tych, którzy o wojnie decydowali.

Nie wiem proszę Pana. Nie jestem w stanie stwierdzić, czy pomaganie Amerykanom byłoby korzystne dla Polaków, czy stanowiło zagrożenie? Zadaję tylko pytania. Z tego powodu rozróżniam również Polskę, ojczyznę od systemu politycznego jaki aktualnie panuje. Moją ojczyzną jest Polska zarówno pod panowaniem Piastów i Jagiellonów jak i pod władzą komunistów. Z tego powodu możliwe jest zdradzić system polityczny, a nie zdradzić kraju.
Działanie Kuklińskiego mogło być niekorzystne dla Polski. Dlaczego zakładamy, że agresorem nie będzie USA? Oczywiście może być dokładnie odwrotnie, ale ja osobiście nie dysponuję wiedzą, która pozwala mi na wydanie ostatecznej oceny działań Kuklińskiego z punktu widzenia korzyści dla Ojczyzny. Powtarzam jeszcze raz: w aspekcie moralnym działanie pułkownika wydaję się być w porządku.
Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #73 dnia: Lutego 28, 2014, 09:02:27 am »

Formalnie była niepodległa: własny rząd, struktury administracyjne etc., zupełnie inna sytuacja od Kongresówki na przykład. Zresztą zależy to od tego jak definiujemy niepodległość. Literalnie rozumienie: niepodległość - podległość wprowadza trochę zamieszania, ponieważ zarówno Polska, jak i Ukraińska SRR były zależne od Moskwy.
Formalnie była też suwerenna...

Działanie Kuklińskiego mogło być niekorzystne dla Polski. Dlaczego zakładamy, że agresorem nie będzie USA? Oczywiście może być dokładnie odwrotnie, ale ja osobiście nie dysponuję wiedzą, która pozwala mi na wydanie ostatecznej oceny działań Kuklińskiego z punktu widzenia korzyści dla Ojczyzny. Powtarzam jeszcze raz: w aspekcie moralnym działanie pułkownika wydaję się być w porządku.
Zgodnie z definicją: agresja to napad jednego państwa na drugie bez zgody ZSRR ;)
ZSRR miała zamiar eksportu rewolucji na cały świat - co konsekwentnie od lat 30 usiłowała robić.

A oceniając korzyści dla Ojczyzny - potencjalnie czy realnie? Bo potencjalnie mógł zaszkodzić, a realnie - pomógł.
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #74 dnia: Marca 02, 2014, 12:02:46 pm »

W wywiadzie dla "Tygodnika Solidarność", udzielonym pod koniec 1994 r. pułkownik odniósł się do ataków "Gazety Wyborczej" na niego. Słowa przypomina "Gazeta Polska".

"Do matactw i inwektyw Adama Michnika nie będę się ustosunkowywał, bo one nic o mnie nie mówią. Świadczą jedynie o tym, że dusza tego moralisty bliższa jest Stefanowi Michnikowi, który jako sędzia sądu wojewódzkiego w październiku 1953 r., w mokotowskim więzieniu, nadzorował wykonanie politycznego morderstwa na Andrzeju Czaykowskim, bohaterskim dowódcy AK z czasów Powstania Warszawskiego, niż Maurycemu Mochnackiemu, na którego sili się pozować."

Jak się spojrzy na wypowiedzi Ryszarda Kuklińskiego z lat 90. to wyraźnie w nich widać, że był on świadomy zagrożenia jakie wciąż grozi Polsce - i Europie ze wschodu. Przytacza on pewną scenę z koncertu Chóru Aleksandrowa:

"Jak kurtyna poszła w górę i zobaczyłem tych podstarzałych chórzystów w mundurach, na piersiach pełno medali, to mi się zebrało na wymioty. Grozą powiało, kiedy zaśpiewali pierwszą pieśń. Jak grzmot przetoczyło się po sali: "Wstawaj, strana ogromnaja, wstawaj na smiertnyj boj..." To było przecież aktualne. I wciąż jest aktualne, bo nie wierzę, że Rosja podkuliła ogon na zawsze."

Trzeźwo Kukliński oceniał także obecnego prezydenta Rosji:

"Obserwuję Putina, on już ma ciągoty mocarstwowe. Jeszcze jest słaby, ale przy pomocy Zachodu stanie na nogi i wtedy im pokaże. Taki ten Zachód jest, wyhodował Hitlera, Stalina, a teraz hoduje Putina. Dla Polski to bardzo niedobre"

- zauważał.

Warto pamiętać te słowa szczególnie teraz, gdy wielu próbuje umniejszyć zasługi Kuklińskiego. Coraz bardziej widać jak stają się one aktualne...

Gazeta Polska
http://www.gazetapolska.pl/30084-kuklinski-oskarza-michnika
http://niezlomni.com/?p=11209
« Ostatnia zmiana: Marca 02, 2014, 12:15:38 pm wysłana przez Anna M » Zapisane
Strony: 1 ... 3 4 [5] Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Msza za pułkownika Kuklińskiego « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!