Msza za pułkownika Kuklińskiego

Czy ktoś może w moim imieniu zamówić Mszę Trydencka za spokój duszy ŚP pułkownika Ryszarda Kuklińskiego? Oczywiście pokryję wszystkie sprawy finansowe. Jak to możliwe proszę o 3 Msze.

Serpico

Czy ktoś może w moim imieniu zamówić Mszę Trydencka za spokój duszy ŚP pułkownika Ryszarda Kuklińskiego? Oczywiście pokryję wszystkie sprawy finansowe. Jak to możliwe proszę o 3 Msze.

Skąd te wyróżnienie dla tak kontrowersyjnej postaci?

Ale czy płk Kukliński by sobie tego życzył? Przecież nie wiemy jaki byłby jego stosunek do KRR. Myślę, że osoba śp. pułkownika jest także kontrowersyjna wsród tradycjonalistów. Budziła jego osoba kontrowersje u zmarłych członków mojej rodziny, którzy odbyli zasadniczą słuzbę wojskową w LWP i złożyli przysięgę. Jaka Polska wtedy była to była, ale uważali że pułkownik był zdrajcą że wpółpracował z USA. Bo jeśli on był bohaterem to wszyscy inny żołnierze i oficerowie LWP byli zdrajcami. Ja sam nie wiem co sądzić o pułkowniku. Dobrze, że żyjemy już w innych czasach i stajemy przed takimi wyborami.

Ale czy płk Kukliński by sobie tego życzył? Przecież nie wiemy jaki byłby jego stosunek do KRR. Myślę, że osoba śp. pułkownika jest także kontrowersyjna wsród tradycjonalistów. Budziła jego osoba kontrowersje u zmarłych członków mojej rodziny, którzy odbyli zasadniczą słuzbę wojskową w LWP i złożyli przysięgę. Jaka Polska wtedy była to była, ale uważali że pułkownik był zdrajcą że wpółpracował z USA. Bo jeśli on był bohaterem to wszyscy inny żołnierze i oficerowie LWP byli zdrajcami. Ja sam nie wiem co sądzić o pułkowniku. Dobrze, że żyjemy już w innych czasach i stajemy przed takimi wyborami.

Myślę podobnie jak Pan Ryszard.Aby zakończyć temat proponuję, aby Pan Serpico bywalec zamówił taką mszę w najbliższej okolicy, gdzie księża odprawiają KRR.Jest godnym ,aby modlić się za zmarłych, także takich jak  Ryszard Kukliński.Celowo bez stopnia, ponieważ ktoś kto dopuścił się zdrady szeregów własnej armii, niekoniecznie chciałby nosić jej dystynkcje.

Według mojej wiedzy KGB chciało zabić papieża. Gdyby zamach się udał to Rosjanie napadliby na Polskę. Kiedy Kukliński uciekł do USA był postrachem wobec Rosji. Amerykanie znali dokładny plan wojskowy na Polskę. To wszystko pokrzyżowały plany wobec Rosji. Połowa Polaków ma inne zdanie o Kuklińskim. Panie i Panowie otrząśnijcie trochę.

Re: Ryszard1966, stefan

Jeśli ktoś z Panów nie wie, na grobie p. Kuklińskiego jest krzyż, a jego pogrzeb wg mojej wiedzy miał charakter katolicki. Są to absolutnie wystarczające warunki, by zamawiać za jego duszę Mszę.

Pytanie o stosunek p. Kuklińskiego do Mszy trydenckiej jest absurdalne. Zasadą ogólną jest to, że w intencji każdego katolika można ją ofiarować. A także, unikając zgorszenia (pozostawiając intencję między kapłanem a Bogiem) także w intencji dusz niekatolików - upraszczając sprawę.

Płk Kukliński był przez wiele lat współpracownikiem komunistów i członkiem partii komunistycznej, a zatem podlegał exkommunice według prawa Kościoła katolickiego. Na szczęście zerwał z komunistami i wprawdzie jest bardzo wątpliwe, by został z tej exkommuniki prawidłowo zwolniony, Bóg mu to na pewno wybaczył.

Nie chcę rozstrzygać przypadków wszystkich ludzi ślubujących posłuszeństwo tzw. "PRL", ale pozostając na dużym poziomie ogólności:

MIEĆ PRETENSJE DO PANA KUKLIŃSKIEGO ŻE PRZESTAŁ SŁUŻYĆ KOMUNISTOM, TO JAK MIEĆ PRETENSJE DO BYŁEJ PROSTYTUTKI, ŻE PRZESTAŁA BYĆ PROSTYTUTKĄ.

JEŚLI ZARZUT TEN WYSUWAJĄ OSOBY, KTÓRE NIGDY NIE PRZESTAŁY BYĆ PROSTYTUTKAMI, TO ŚWIADCZY TYLKO TEM GORZEJ O NICH.

@ stefan i ryszard1966
Panowie wypisują te dyrdymały dla podgrzania atmosfery czy piszą to na poważnie? Przepraszam za ten emocjonalny ton, ale jak czytam, że PRL to była państwo narodu polskiego (czyt. Polska) to mnie normalnie rzuca!
Zgodzę się, ze stwierdzeniem, że pułkownik Kukliński był postacią kontrowersyjną. Ale że był zdrajcą? Zaraz, chwileczkę.
Kto pierwszy zdradził? Kukliński na rzecz USA czy raczej Jaruzelski, Tuczapski, Molczyk na rzecz ZSRS ?

Nie chcę stawać po stronie ani obrońców ani oskarżycieli płk Kuklińskiego, ale konsekwentnie Ci drudzy powinni uważać za zdrajców, a przynajmniej za ludzi bez honoru Polskich oficerów, którzy składali przysięgę JKM Mikołajowi I i brali udział w powstaniu listopadowym lub, którzy zdradzili JCM Wilhelma II w 1918 roku.

JEŚLI ZARZUT TEN WYSUWAJĄ OSOBY, KTÓRE NIGDY NIE PRZESTAŁY BYĆ PROSTYTUTKAMI, TO ŚWIADCZY TYLKO TEM GORZEJ O NICH.

Co za znajomość profesji?

Nie chcę stawać po stronie ani obrońców ani oskarżycieli płk Kuklińskiego, ale konsekwentnie Ci drudzy powinni uważać za zdrajców, a przynajmniej za ludzi bez honoru Polskich oficerów, którzy składali przysięgę JKM Mikołajowi I i brali udział w powstaniu listopadowym

powstanie listopadowe jest sprawą oczywistą - zarówno w świetle masońskiego charakteru inspiracyj do jego wybuchu jak i stanowiska Stolicy Apostolskiej w tej sprawie

JEŚLI ZARZUT TEN WYSUWAJĄ OSOBY, KTÓRE NIGDY NIE PRZESTAŁY BYĆ PROSTYTUTKAMI, TO ŚWIADCZY TYLKO TEM GORZEJ O NICH.

Co za znajomość profesji?

raczej pewna znajomość natury ludzkiej

@ stefan i ryszard1966
Panowie wypisują te dyrdymały dla podgrzania atmosfery czy piszą to na poważnie? Przepraszam za ten emocjonalny ton, ale jak czytam, że PRL to była państwo narodu polskiego (czyt. Polska) to mnie normalnie rzuca!
Zgodzę się, ze stwierdzeniem, że pułkownik Kukliński był postacią kontrowersyjną. Ale że był zdrajcą? Zaraz, chwileczkę.
Kto pierwszy zdradził? Kukliński na rzecz USA czy raczej Jaruzelski, Tuczapski, Molczyk na rzecz ZSRS ?

To jest zbyt rudny temat, aby dzielić Polaków kto jest lepszy, czy ten co wysługiwał się Moskwie, a potem zmienił zdanie i służył Waszyngtonowi.Ja też mam surowy pogląd wobec tych, co służalczo pod ogonem ,,nietutejszych"odchodami się raczą a nas Polaków pozostawionych w łapskach Stalina od czci i wiary odsadzają.Naród musi mieć własna armię w każdych okolicznościach, także niewoli.Inaczej to już będzie okupacja lub anarchia.

Osobiście byłem na pogrzebie pułkownika Kuklińskiego. Był to pogrzeb katolicki z honorami wojskowymi.

A ktoś kto mówi, że płk Kukliński był zdrajcą jest dla mnie padalcem i nikczemnikiem.
Ostatnio był serial poświęcony tej postaci pt GRY WOJENNE.

Człowiek, który podjął samotną walkę z ogromną bestią imperium zła, który narażał swoje życie i życie rodziny by ratować Polskę i świat przed atomowym holocaustem ktoś ma czelność nazwać zdrajcą.

Dawni ludzie z szefostwa CIA wspominając o płk Kuklińskim w czasie wypowiedzi wzruszali się i płakali i kazali wyłączać kamery.. Ludzie, którzy mieli na co dzień do czynienia z cynizmem , brutalna walką wywiadowczą, pragmatyzmem płakali i mówili, że w tym brudnym świecie płk Kukliński był dla nich bohaterem i postacią kryształową, który zrobił to z pobudek patriotycznych i nie dla kasy.

Widać propaganda komunistyczna wyprała mózgi i naszych niektórych kulegów z forum.

JEŚLI ZARZUT TEN WYSUWAJĄ OSOBY, KTÓRE NIGDY NIE PRZESTAŁY BYĆ PROSTYTUTKAMI, TO ŚWIADCZY TYLKO TEM GORZEJ O NICH.

Co za znajomość profesji?

raczej pewna znajomość natury ludzkiej

Czyżby nadgorliwość neofitki?

A ktoś kto mówi, że płk Kukliński był zdrajcą jest dla mnie padalcem i nikczemnikiem.

Co tak ostro, drogi panie. może trochę kultury na katolickim forum by pan wykazał. To, że nie każdy zgadza się z pańska oceną patriotyzmu i zdrady od razu zostaje nikczemnikiem?

Człowiek, który podjął samotną walkę z ogromną bestią imperium zła, który narażał swoje życie i życie rodziny by ratować Polskę i świat przed atomowym holocaustem ktoś ma czelność nazwać zdrajcą.

Syjonistyczna propaganda

Dawni ludzie z szefostwa CIA wspominając o płk Kuklińskim w czasie wypowiedzi wzruszali się i płakali i kazali wyłączać kamery.. Ludzie, którzy mieli na co dzień do czynienia z cynizmem , brutalna walką wywiadowczą, pragmatyzmem płakali i mówili, że w tym brudnym świecie płk Kukliński był dla nich bohaterem i postacią kryształową, który zrobił to z pobudek patriotycznych i nie dla kasy.

Jeśli Ryszard Kukliński był Amerykaninem udającym Polaka, a jego ojczyzną USA, to jego przełożeni i koledzy z CIA taką laurkę mogą mu wystawiać.Oto inna laurka
http://www.kombatantpolski.pl/2002_10_art1.html