Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 28, 2024, 10:01:30 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Neokatechumenat
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 21 22 [23] 24 25 ... 303 Drukuj
Autor Wątek: Neokatechumenat  (Przeczytany 1337918 razy)
JRWF
aktywista
*****
Wiadomości: 1291


« Odpowiedz #330 dnia: Stycznia 15, 2010, 14:40:20 pm »

- czy zadaniem misjonarza jest nawracaniem kogokolwiek na cos?

 ???
A jakie Pańskim zdaniem są zadania misjonarza?
Zapisane
adalbertus
Gość
« Odpowiedz #331 dnia: Stycznia 15, 2010, 14:43:45 pm »

Cytuj
w zeszłym roku nawet jeden został arcybiskupem
No to już gruba przesada ;).
[/quote][/quote]

w jednej z archidiecezji Peru
Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #332 dnia: Stycznia 15, 2010, 14:44:10 pm »

Nie ma co sie rozpisywac o tym, ze jeden waznych (liczebnie) ruchow koscielenych sprzeciwia sie normom i nauczaniu Kosciola ? Jakie dobro moze wyniknac z czegos takiego ? Czy moze zle drzewo przynosic dobre owoce ? Bonum ex integra causa, malum ex quocumque defectu
Otóż właśnie. "Dziś nas nie obowiązują normy liturgiczne", bo takie widzimisie mają założyciele. Mam bujną wyobraźnię i mogę sobie wyobrazić co przestanie nas obowiązywać jutro z powodu tego samego widzimisie.

mysle, ze w wielu przypadkach zgodzę się, nie ma co się za każdym razem rozpisywac na tematy ogolnie znane.
nie bede spierał się o słówka. Ja sie odnalazlem na DN.
W tym sęk. Pan odnalazł na DN Wiarę w Chrystusa. I z tego powodu wnioskuje pan, że DN jest narzędziem w ręku Chrystusa. Poniekąd ma Pan rację - takim narzędziem był nawet Judasz, piłat, czy też krzyżujący Go (Chrystusa, nie Piłata ;)) żołnierze itp. Ale dopóki można zarzucić DN nieposłuszeństwo w sprawach liturgii - a mimo wielkiego kroku w dobrym kierunku - wciąż można - to nie da się powiedzieć że DN jest poza wszelkimi podejrzeniami. Bo są tacy, którzy odnaleźli łaskę wiary np. u Jehowitów, czy Zielonoświątkowców - w końcu "Duch wieje gdzie chce" - ale taka wiara to trochę za mało, aby podobać się Bogu. Bo każdy kto odrzuca/ zmienia choć jedną jotę w tekście - odrzuca wszystko...

Cytuj
- po pierwsze DN to nie jest ruch,
- jeśli chodzi o owoce to wymieniane są we wstępie do Statutu poczynionym przez Kongregację,
- jeśli Kongregacja widzi dobre owoce to czy powyższe zdanie można brac per analogiam?
Panie Adalbertusie - "nawet kard. Ratzinger zaliczył DN do "Nowych Ruchów" - zatem proszę się nie czepiać. Mówienie o DN jako przedmiocie jest trudne, bo ściśle to jest on "iterinarium formacji" cokolwiek to oznacza. (bo jako iterinarium nie powinien posiadać statutu ani struktury - a posiada)
- nikt nie neguje dobrych owoców. Ale udawanie że złych owoców nie ma - to sekciarstwo. Tyle, ze przez 40 lat ruch( albo nieruch jak pan woli;)) rozwinął się w Kościele tak mocno, że pewnych rzeczy zrobić ot tak - z nim się nie da. Dlatego papieże (ostatni dwaj) postępują z DN dosyć delikatnie - najpierw apelowali, potem prosili. Choć sądzę, że pan nawet ich nie czytał, to każda encyklika dotycząca nadużyć liturgicznych napisana przez Jana Pawła II - adresowana była też do neokatechumenatu - bez efektu. W końcu papież zażądał - dopiero wtedy uzyskał efekt.  Wspaniałomyślnie poszedł na spore ustępstwa (choć jakby zażądali całkowitego posłuszeństwa normą Kościoła - byli by w prawie) - efekty są obiecujące. I pokazane zostało jedno  - da się zmienić wszystko, o ile jest motywacja. Ale pisanie "papież akceptuje" - jakby akceptował, nie było by listu kard. Arinze, akceptacja jest przecież bezwarunkowa.

Cytuj
ale tylko jeden przypadek taki jest?
Powiem tak: jestem ojcem 6 dzieci i co jakiś czas zdarza mi się, że w porfelu nie ma nic więc musze pozyczac, prosic o pomoc akurat nie ma blisko mnie żadnej jadłodajni.
Znam bardzo wiele rodzin, które mają ogromne problemy jeśli chodzi o możliwości utrzymania i wcale nie są z DN. Ten fakt niczemu nie dowodzi.
Pare linijek wcześniej ten pan pisał zdaje się, że porzucił dobrą pracę i pojechał "na misje"...
(These are families who leave everything — jobs, home, even their native countries — to live among the poor and the secularized. Their mission is not to preach, but merely to be a “sign” of Jesus Christ for others. )
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
adalbertus
Gość
« Odpowiedz #333 dnia: Stycznia 15, 2010, 14:47:11 pm »

 
Cytuj
???
A jakie Pańskim zdaniem są zadania misjonarza?
[/quote]

takie jakie cały Kościół (sakramentem zbawienia) ma byc solą, światłem i zaczynem. Zresztą JPII dużo o tym mówił a Benedykt XVI podczas wizyty w Polsce w katedrze warszawskiej mówił o zadaniach prezbiterów
Zapisane
Morro
aktywista
*****
Wiadomości: 625


« Odpowiedz #334 dnia: Stycznia 15, 2010, 14:53:30 pm »

ale jak to się ma przekładać na praktykę wg Pana, jeśli nie nawracaniem
Zapisane
adalbertus
Gość
« Odpowiedz #335 dnia: Stycznia 15, 2010, 15:01:11 pm »


Cytuj
Panie Adalbertusie - "nawet kard. Ratzinger zaliczył DN do "Nowych Ruchów" - zatem proszę się nie czepiać. Mówienie o DN jako przedmiocie jest trudne, bo ściśle to jest on "iterinarium formacji" cokolwiek to oznacza. (bo jako iterinarium nie powinien posiadać statutu ani struktury - a posiada)

prosze przeczytac przynajmniej Statut, DN została określona przez KPK jako fundacja dóbr duchowych zależna od biskupa miejsca.

Nie neguję złych owoców bo są ludzie i jest grzech pierworodny, głupotą byłoby twierdzenie, że członkowie DN się nie mylą, nie błądzą itd

Cytuj
Pare linijek wcześniej ten pan pisał zdaje się, że porzucił dobrą pracę i pojechał "na misje"...

najczesciej wyjazd na misje wiąze się z pozostawieniem cieplego miejsca, posadki także przez księzy (malo się na to godzi)
Zapisane
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #336 dnia: Stycznia 15, 2010, 15:01:22 pm »

Cytuj
???
A jakie Pańskim zdaniem są zadania misjonarza?

takie jakie cały Kościół (sakramentem zbawienia) ma byc solą, światłem i zaczynem.

Przepraszam, ale jak homo sapiens moze zmienic sie w chlorek sodu albo zaczac swiecic ? Metafory sa dobre jesli sie je objasnia. Racja bytu misjonarza, podobnie jak calego Kosciola jest dawanie ludziom srodkow zbawienia czyli sakramentow i wiary. Bycie sola i zaczynem nie zbawia. Nawracanie - owszem.
"Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony." Ze zacytuje Wirgiliusza Grynia "mowi to panu cos ?"

Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #337 dnia: Stycznia 15, 2010, 15:04:01 pm »

w zeszłym roku nawet jeden został arcybiskupem
No to już gruba przesada ;).
http://www.catholic-hierarchy.org/diocese/dareq.html
http://www.catholic-hierarchy.org/bishop/bdra.html
http://www.aciprensa.com/noticia.php?n=6128
http://www.aciprensa.com/noticia.php?n=13301
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
adalbertus
Gość
« Odpowiedz #338 dnia: Stycznia 15, 2010, 15:06:35 pm »

Cytuj
Przepraszam, ale jak homo sapiens moze zmienic sie w chlorek sodu albo zaczac swiecic ? Metafory sa dobre jesli sie je objasnia. Racja bytu misjonarza, podobnie jak calego Kosciola jest dawanie ludziom srodkow zbawienia czyli sakramentow i wiary. Bycie sola i zaczynem nie zbawia. Nawracanie - owszem.
"Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony." Ze zacytuje Wirgiliusza Grynia "mowi to panu cos ?"
[/quote]

wyrażenie 'sakrament zbawienia" powinno byc ogólnie znane,
- najpierw jest głoszenie Ewangelii anie rozdawanie sakramentów na prawo i lewo potem kto uwierzy może przyjąc chrzest
- SVII określił przecież, że wszyscy będą zbawieni w Chrystusie nawet ci co go nie poznali bo przecież ON jest jedynym zbawicielem
- bez chrztu można też dostąpic zbawienia
- M.TEresa już dzisiaj wspominana nie poszła na ulice Kalkuty nawracac kogokolwiek, jak sama mówiła szła po to aby byc z tymi ludzmi
Zapisane
adalbertus
Gość
« Odpowiedz #339 dnia: Stycznia 15, 2010, 15:20:01 pm »

JWK - winszuję sprawności działania w sieci
Zapisane
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #340 dnia: Stycznia 15, 2010, 15:21:59 pm »

Widzi pan, potwierdza to co mowilem wyzej : co spotkam neona, to jedna rozmowa i kilka twierdzen sprzecznych z nauczaniem Kosciola.

Nie, wszyscy nie beda zbawieni w Chrystusie. Zbawieni beda tylko ci, ktorzy odejda z tego swiata w stanie laski uwiecajacej.

Nie, bez chrztu nie mozna dostapic zbawienia. Czy chrzest jest sakramentalny czy nie, to inna sprawa.

Tak, najpierw jest gloszenie Ewangelii (fides ex auditu) czyli nawracanie.

Szczera rada : dla dobra wlasnej duszy prosze przestac sluchac katechistow, a siegnac po jakis katechizm.

Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
tkiller
aktywista
*****
Wiadomości: 1148


Koń jaki jest, każdy widzi.

« Odpowiedz #341 dnia: Stycznia 15, 2010, 15:25:16 pm »

Widzi pan, potwierdza to co mowilem wyzej : co spotkam neona, to jedna rozmowa i kilka twierdzen sprzecznych z nauczaniem Kosciola.

....

Szczera rada : dla dobra wlasnej duszy prosze przestac sluchac katechistow, a siegnac po jakis katechizm.



A przed kościołem parafialnym to pan niby jakieś inne odpowiedzi usłyszy? To chyba dobra rada dla każdego rzymskiego-katolika  :P
Zapisane
"..co sądzić o tych nawet pobożnych, którzy podczas Mszy św. odmawiają różaniec i najrozmaitsze litanie albo przez całą Mszę św. odmawiają modlitwy przygotowawcze do komunii św. Ci wszyscy, tak należy stwierdzić, liturgicznie nieprawidłowo uczestniczę we Mszy świętej."
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #342 dnia: Stycznia 15, 2010, 15:29:05 pm »

Cytuj
Przepraszam, ale jak homo sapiens moze zmienic sie w chlorek sodu albo zaczac swiecic ? "
Musi się też zmienić w masę drożdżowo - mączną ;)

wyrażenie 'sakrament zbawienia" powinno byc ogólnie znane,

- SVII określił przecież, że wszyscy będą zbawieni w Chrystusie nawet ci co go nie poznali bo przecież ON jest jedynym zbawicielem
Pan przestanie, bo zaczynam przeklinać czytając takie głupoty.

- bez chrztu można też dostąpic zbawienia
Bez chrztu z wody - tak. Ale jest to niezmiernie trudne - czyli wymaga heroicznego współdziałania z łaską.

- M.TEresa już dzisiaj wspominana nie poszła na ulice Kalkuty nawracac kogokolwiek, jak sama mówiła szła po to aby byc z tymi ludzmi
Jedno drugiemu nie przeszkadza.
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
x. Konstantyn Najmowicz
aktywista
*****
Wiadomości: 834

« Odpowiedz #343 dnia: Stycznia 15, 2010, 15:37:34 pm »


- SVII określił przecież, że wszyscy będą zbawieni w Chrystusie nawet ci co go nie poznali bo przecież ON jest jedynym zbawicielem
- bez chrztu można też dostąpic zbawienia
Po pierwsze Kościół nigdy nie głosił, że wszyscy zostaną zbawieni.
Po drugie słusznie Pan zauważył, że ci co się zbawią, zbawią się przez Pana naszego Jezusa Chrystusa ale też i przez Jego Mistyczne Ciało czyli Kościół Katolicki. Bo tam są złożone przez Zbawiciela wszystkie potrzebne środki zbawienia.
Cytuj
DE 3 Pełnię bowiem zbawczych środków osiągnąć można jedynie w katolickim Kościele Chrystusowym, który stanowi powszechną pomoc do zbawienia.
Cytuj
KK 14. Sobór święty zwraca się w pierwszym rzędzie do wiernych katolików. Uczy zaś, opierając się na Piśmie świętym i Tradycji, że ten pielgrzymujący Kościół konieczny jest do zbawienia. Chrystus bowiem jest jedynym Pośrednikiem i drogą zbawienia, On, co staje się dla nas obecny w Ciele swoim, którym jest Kościół, On to właśnie podkreślając wyraźnie konieczność wiary i chrztu (por. Mk 16,10, J 3,5) potwierdził równocześnie konieczność Kościoła, do którego ludzie dostają się przez chrzest jak przez bramę. Nie mogliby tedy być zbawieni ludzie, którzy wiedząc, że Kościół założony został przez Boga za pośrednictwem Chrystusa jako konieczny, mimo to nie chcieliby bądź przystąpić do niego, bądź też w nim wytrwać.

Myśli Pan, że poganin będzie miał łatwe zadanie zbawić swoją duszę, bez Chrztu, Ewangelii, Sakramentów Pokuty i Eucharystii. Wystarczy zobaczyć na nas katolików, którzy w zasięgu ręki wszystkie te dobra posiadamy, a jakże często brakuje nam siły i chęci żyć wg sumienia i prawa naturalnego (warunek dla pogan) nie mówiąc już o pozytywnym Prawie Bożym. Jest ogromnym brakiem miłości mówienie, że bez Chrztu też można się zbawić. Naszym zadaniem jest iść i nawracać wszystkie narody oraz czynić je uczniami Syna Bożego, a sprawy zbawienia tych, którzy bez własnej winy nie poznali tej Arki Zbawienia-Kościoła, zostawić Bogu. Sprawiedliwy Sędzia nie zapyta się misjonarza na Sądzie Ostatecznym ile szkół czy szpitali wybudował, tylko ile dusz do zbawienia doprowadził.
Zapisane
Instaurare omnia in Christo!
Nikt się nie zbawia, jak tylko przez Ciebie Matko Boga.
Nikt nie otrzymuje darów Bożych, jak tylko przez Ciebie, o pełna łaski!
św. German z Konstantynopola
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #344 dnia: Stycznia 15, 2010, 15:39:29 pm »

A przed kościołem parafialnym to pan niby jakieś inne odpowiedzi usłyszy? To chyba dobra rada dla każdego rzymskiego-katolika  :P

Czyli skutecznosc supersuperhipermegaekstrasuktecznej formacji neokatuchumenalniej jest taka sama jak nudne kazania posoborowego proboszcza ? To o co ten caly krzyk ?
Niech pan zada takie pytania przed kaplica z msza tradycyjna. Nawet dzieci nie beda takich bzdur zapodawac, jak np. ze msza bez wpolnoty jest niewazna czy tp.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Strony: 1 ... 21 22 [23] 24 25 ... 303 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Neokatechumenat « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!