Napisać, że judeo-protestantyzacja stosowana.editt--> moja wypowiedź jest do odpowiedzi pana "Puńka" który usunął swój wpis z podanym linkiem. Nie ładnie tak robić! Rozwiąć dalej komentarze po tej wypowiedzi:Piotr Lutyński A ja bym wolał by była to Parafia Katolicka a nie Neońska. - dalej jest 19 odpowiedzi, w tym te co poniżej zamieściłam.https://www.facebook.com/jp2.bemowo/posts/593336887478910
...A czasami, gdy posłucham Radio Maryja (bo czasami warto) to zdarza się, że słysząc jakąś naukę księdza (lub kogoś innego) od razu wyczuwam, że jest z neo - człowiek nasiąka tym kiko-językiem, te typowe dołujące slogany.
Agniesia czerwiec 2008 O neokatechumenacie trochę wiem z internetu, trochę z życia.Chciałam dowiedzieć się czegoś więcej na temat Kiko od forumowych neonów.Wszędzie są tego rodzaju biogramy: Kiko Arguello urodzony w bogatej rodzinie wykształcony malarz, po nawróceniu zamieszkał w barakach z biedakami i zainicjował drogę neo. z Carmen Hernandez. Co potem się w jego życiu działo - niejasne.Wszędzie występuje w parce z tą Carmen Hernandez. Czy Kiko i Carmen to małżeństwo?, ile mają dzieci, ile wnuków? Rodziny neońskie wdrażają jako dojrzałość chrześcijańską zupełną otwartość na życie odrzucając NPR - to dobry owoc, czy Kiko swoim życiem dał im przykład? trochę wątpię bo czy nie wzmiankowano by o tym w biogramach, że ma np. kilkanaścioro dzieci, albo chociażby skromną piątkę...Kiko zamieszkał w barakach i co dalej, mieszka w nich do dziś?A może Carmen to dziewica konsekrowana a Kiko stary kawaler? Czy ktoś wie - jeśli tak - to dlaczego Kiko żył samotnie? Czy mówił coś o sobie, o swoim powołaniu? Ja mam takie jakieś odczucie, że samotność z wyboru to jakaś iluzja, że powołanie chrześcijańskie to albo życie konsekrowane, albo sakrament małżeństwa i życie rodzinne. Jeśli Kiko postąpił jak św. Franciszek z tymi barakami, - to jednak Franciszek potem założył regularny zakon, sam został zakonnikiem."Charyzmatyczny lider" - na czym polega jego charyzmatyczność? że (przepraszam za styl...:cool:)"ma gadane" i jest szołmenem katechistyki? czy też ma jakieś inne charyzmaty, bo tego biogramy nie precyzują. czy zajmuje się objeżdżaniem wspólnot po świecie i "nauczaniem", czy nie, tylko jest w jakiejś nadwspólnocie neokatechumenalnej w swoim miejscu zamieszkania i stamtąd "śle listy" czy tp.?Z czego on się utrzymuje i z czego żyje?może te pytania trochę chaotyczne i w tonie nienabożne względem tej postaci, ale konkretne i chciałabym poznać konkretne odpowiedzi. Nadmieniam, że nie jestem ani neonem ani tradsem w sensie trydenckim, jestem po prostu ortodoksyjną katoliczką.:boogie: Doceniam dobre owoce wspólnot neońskich i tradsońskich, z których owocem nr 1 jest dla mnie wielodzietność. Np. Friedrich z Arki jest dla mnie bardzo dobrym przykładem neona, znam (z mediów) jego żonę, dzieci. Jestem jego fanką. A Kiko?
No tak, w końcu doigrałem się "ekspertyzy" Proboszcza tamtej Parafii, ze jestem trollem.Jak to dobrze, ze nie dowiedziałem się w Niedzielę , że jestem idiotą.....Jakie to piękne w pierwszym dniu adwentu usłyszeć coś takiego od księdza....Fajnie zaczyna sie ewangelizacja na Bemowie....
Co tam pisać? Przejrzałam tam dziś trochę i jak się czyta takie wypowiedzi, poniżej cytuję:"Parafia Św. Jana Pawła II na Bemowie Pani Tereso, na swoim koncie na FB promuje Pani ekskomunikowanego za herezje abpa Lefebvre`a, wiec nie zamierzam dyskutowac z Pania na tematy katolickosci Kosciola, z gory prosze o wybaczenie za nie odpowiadanie na Pani posty zwiazane z tym tematem. Patron parafii na Bemowie, sw. Jan Pawel II wiele lat probowal jakos wplynac na Lefebvre`a, ale bezskutecznie, zdaje sie, ze Lefevbre zmarl jako heretyk i dzis smazy sie w piekle. Wiec ja rowniez idac za przykladem Swietego JP2 pozwole sobie tylko na koniec przywolac Pania do nawrocenia i nie promowania na swojej stronie na FB heretyckich tresci. Nie chcialbym, zeby i Pani smazyla sie w piekle"Parafia Św. Jana Pawła II na Bemowie: Tak, ale z niego samego i paru innych biskupow nie zdjal. Jako fan Jana Pawla II pozwole sobie tylko przypomniec, ze zarowno heretycy lefebrysci, jak i ta czesc lefebrystow, krtora nawrocila sie do jednosci z Kosciolem katolickim, tzn. Bractwo Kaplanskie sw. Piusa X byli zawsze i konsekwentnie, twardo przeciwni beatyfikacji Jana Pawla II. Stad, niestety, w naszej parafii raczej nie widze dla nich miejsca."
Ks. Sławomir Wacław Abramowski absolwent Archidiecezjalnego Seminarium Misyjnego „Redemptoris Mater” i Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie. W 2002 r. wyjechał do Domus Galilei w Izraelu, w ramach Drogi Neokatechumenalnej. Z Izraela już wrócił.
"w tej parafii raczej nie widać dla mnie miejsca"
A tak BTW ksiądz katolicki powinien wiedzieć, że Kościół owszem, uznaje i ogłasza pewnych zmarłych za zbawionych, ale nigdy i nikogo za potępionego
Odpowiem tak. To będzie najprawdopodobniej moja parafia. Nie jestem sympatykiem NEO, może nie jest dla nie bo różne są ludzkie "wrażliwości" w przeżywaniu wiary. Nikogo nie oceniam i szanuję poglądy innych ludzi. Liczyłem na to, że można porozmawiać z szacunkiem na argumenty...ale nie wyszło Dziś spotkała mnie przykrość ale już wybaczyłem i proszę Was, krytykujcie poglądy i zachowania i dyskutujcie merytorycznie ale nie najeżdżajcie na Niego osobiście, bo jednak jest księdzem a oni są szczególnie narażeni na ataki złego. A za księży trzeba się modlić.... tak samo jak za Kościół.....Pozdrawiam,