że trzeba, jakiegoś nadzwyczjanego wydarzenie żeby przywrócić sutuację sprzed SWII
Nie prowokuj Pan.
Była taka scena w komedii "Kingsajz" i tekst : "A z was to d... nie prowokatorzy".
Cytat: marekkoc w Czerwca 15, 2011, 21:14:05 pm że trzeba, jakiegoś nadzwyczjanego wydarzenie żeby przywrócić sutuację sprzed SWIIDzięki Bogu raczej nam to nie grozi.
Cytat: Michał Warczachowski w Czerwca 15, 2011, 20:48:53 pmP.S. Cieszę się, że DN rozmawia z Kościołem.Coś się panu pomyliło, Kościół to rozmawia z FSSPX. Cieszę się, że istnieje szansa na ich powrót do pełnej jedności z Kościołem Rzymsko-Katolickim. DN natomiast chwali, błogosławi i stawia jako wzór (przynajmniej dwóch ostaniach papieży)
P.S. Cieszę się, że DN rozmawia z Kościołem.
Cytat: Michał Warczachowski w Czerwca 15, 2011, 21:19:49 pmNie prowokuj Pan.Jak rozumiem ta zasada działa w jedna stronę.
Możnaby powiedzieć : profesjonalista. Ale bardziej pasuje : partacz. Była taka scena w komedii "Kingsajz" i tekst : "A z was to d... nie prowokatorzy".
Panie tkiller, ile Panu płacą Pana zleceniodawc.?
Tak sobie wczoraj myślałem, i już wiem, po co DN seminaria. Żeby mieli gdzie się ukrywać gdy zostaną oficjalnie uznani przez KK za sektę
Cytat: marcingabka w Czerwca 15, 2011, 16:14:17 pmkrew może sie w żyłach zmrozić. Papieże zostali omamieni, kardynalowie i buskupowie i iluż księży (zważając, że prawie każda wspólnota ma osobnego księdza, który jej posługuje. To chyba koniec świata, skoro Kościół został tak zdominowany przez straszliwą heretycką sektę. Czy może się zdarzyć jeszcze coś gorszego Wie pan, że w diecezji Warszawskiej - klerycy "Redemptoris Mater" studiują w seminarium archidiecezjalnym.Wśród większości kleryków są uważani za sekciarzy. Przez sporą część kleru diecezjalnego - też. Mają za to wysokie notowania w kurii. Cytat: marcingabka w Czerwca 15, 2011, 16:14:17 pmJeżeli Jan Paweł II, który jest błogosławiony, zachęca wręcz biskupów i księży do przyjmowania drogi, to czy wy macie prawo negować jego Słowo? "Legion Chrystusa Króla" coś panu mówi? Jan Paweł II wysoko go cenił, ale okazało się, że założyciel przed śmiercią odmówił spowiedzi, twierdząc e nie wierzy w Boga. Potem okazało się, że miał sporo dzieci, był oskarżany o gwałt na nieletnich chłopcach (w tym na własnym synu(!)) itp. (więcej np. tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Marcial_Maciel )
krew może sie w żyłach zmrozić. Papieże zostali omamieni, kardynalowie i buskupowie i iluż księży (zważając, że prawie każda wspólnota ma osobnego księdza, który jej posługuje. To chyba koniec świata, skoro Kościół został tak zdominowany przez straszliwą heretycką sektę. Czy może się zdarzyć jeszcze coś gorszego
Jeżeli Jan Paweł II, który jest błogosławiony, zachęca wręcz biskupów i księży do przyjmowania drogi, to czy wy macie prawo negować jego Słowo?