Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 23, 2024, 08:45:27 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231953 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Neokatechumenat
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 294 295 [296] 297 298 ... 303 Drukuj
Autor Wątek: Neokatechumenat  (Przeczytany 1345689 razy)
ms
rezydent
****
Wiadomości: 453

« Odpowiedz #4425 dnia: Lutego 09, 2015, 20:13:49 pm »

Wyobrażają sobie Państwo gitarrrowanie przy trumnie?  :o ???
Fakt, mogli skombinować perkusję.
Zapisane
Letycja
uczestnik
***
Wiadomości: 188


« Odpowiedz #4426 dnia: Lutego 09, 2015, 21:13:22 pm »

Poza gitarrą - jak wygląda neopogrzeb?
Zapisane
Bogumil
*NOWICJUSZ*
adept
*
Wiadomości: 16

« Odpowiedz #4427 dnia: Lutego 10, 2015, 01:02:12 am »

To proszę przeczytać
 Relacja z pogrzebu Piotra "Stopy" Żyżelewicza
 http://www.rp.pl/artykul/661307.html
Zapisane
Bogumil
*NOWICJUSZ*
adept
*
Wiadomości: 16

« Odpowiedz #4428 dnia: Lutego 10, 2015, 01:22:12 am »

Relacja z pogrzebu o. Alfreda Cholewińskiego SJ

 

Pogrzeb ś.p. ks. Alfreda Cholewińskiego odbył się w poniedziałek 1 lutego 1988 roku. Następnego dnia Radio Watykańskie w programie polskim przekazało na ten temat następującą korespondencję telefoniczną przygotowaną przez jednego z uczestników pogrzebu i ucznia Zmarłego oraz współpracownika Sekcji Polskiej Radia Watykańskiego, studenta Fakultetu Teologicznego „Bobolanum” w Warszawie, ks. Andrzeja Majewskiego SJ:

Wczoraj, w poniedziałek, odbył się w Warszawie pogrzeb ś.p. Księdza Alfreda Cholewińskiego. O jego śmierci Radio Watykańskie poinformowało w ubiegły wtorek. Wielu słuchaczy znało zapewne Księdza Alfreda z jego wystąpień w polskich audycjach, emitowanych przez rozgłośnię papieską. Był biblistą, w oczach młodych jezuitów — niezastąpionym profesorem. Wspaniale wprowadzał w świat Biblii, uczył go rozumieć i kochać. Uczył żyć Ewangelią, mobilizował do takiego życia. Ale nie praca naukowa stanowiła o jego popularności, więcej, o ogromnej sympatii i poważaniu, jakim się powszechnie cieszył.

Od 1975 roku znany był jako inicjator drogi neokatechumenalnej w Polsce. Dlatego tak liczne elementy liturgii neokatechumenalnej towarzyszyły ostatniej drodze ś.p. Księdza AIfreda. Jego trumna wystawiona została w niedzielę po południu w kaplicy przy Kolegium Księży Jezuitów w Warszawie, gdzie żył i pracował przez ostatnie lata. W niedzielę i przez całą prawie noc z niedzieli na poniedziałek jezuici oraz całe wspólnoty neokatechumenalne z Warszawy i okolic gromadziły się tutaj na wspólnej modlitwie. Nie umiem powiedzieć, ile osób przybyło, na pewno kilka tysięcy. Modlitwy te miały charakter dziękczynienia Bogu za życie Księdza Alfreda.

Na miejsce poniedziałkowej liturgii pogrzebowej obrano stołeczny kościół Św. Augustyna, który uchodził za jeden z największych w Warszawie. Liczono się bowiem z możliwością przybycia przedstawicieli wspólnot neokatechumenalnych z całej Polski. I stało się. Pomimo mrozu, normalnego dnia pracy w Polsce, wreszcie pomimo naszych polskich, nie kończących się kłopotów z komunikacją, do kościoła Św. Augustyna przybyła, jak się ocenia, ponad trzytysięczna rzesza przyjaciół Księdza Alfreda. Niektórzy przyjechali z daleka: z Krakowa, Lublina, Gdańska, Wrocławia. Nie tylko, przybyła blisko pięćdziesięcioosobowa grupa Włochów z rzymskich wspólnot neokatechumenalnych, tych najstarszych. Do jednej z nich należał Ksiądz Alfred Cholewiński. Niezwykła to była liturgia. Nie tyle z racji wielkości zgromadzenia, ile bardziej jeszcze ze względu na modlitewne zaangażowanie obecnych, siłę jego wyrazu. Była to jakaś chóralna modlitwa wdzięczności Bogu za życie tego kapłana jezuity i prośba o jego zbawienie. Ofierze mszy św., koncelebrowanej przez prawie stu pięćdziesięciu kapłanów, przewodniczył biskup sufragan warszawski Władysław Miziołek. Wraz z nim liturgię eucharystyczną sprawowali biskupi Marian Duś z Warszawy, Edward Samsel z Łomży, Ryszard Karpiński z Lublina, oraz Prowincjałowie obu polskich prowincji Towarzystwa Jezusowego.

Na początku mszy św. Ojciec Prowincjał Stanisław Opiela, przełożony Prowincji Wielkopolsko–Mazowieckiej Jezuitów, odczytał telegram kondolencyjny przesłany z Watykanu w imieniu Ojca Świętego w związku ze śmiercią Księdza Alfreda. Homilię wygłosił ksiądz Mieczysław Wołoszyn, jezuita, duszpasterz akademicki ze Szczecina. Na zakończenie mszy św. biskup Władysław Miziołek zwrócił się w kilku słowach do obecnych, podkreślając, między innymi, że wydarzenie śmierci Księdza Alfreda Cholewińskiego należy odczytywać jako Boży znak czasu wskazujący na to, iż neokatechumenat w Polsce dojrzał już w pełni do swych zadań, że teraz sam musi realizować swój cel.

Bezpośrednio po mszy św. kondukt pogrzebowy z trumną Księdza Alfreda ruszył w kierunku warszawskich Powązek. Rozciągał się na pewno na kilkaset metrów. Przewodniczył mu, a później także modlitwom przy grobie, biskup Marian Duś. Przez całą drogę, niemal nieprzerwanie, śpiewano pieśni tradycyjne i neokatechumenalne. Przy grobowcu Księży Jezuitów, w którym spoczęło ciało Księdza Alfreda, odtworzono z taśmy magnetofonowej fragment jednej z ostatnich jego katechez, jakie głosił po różnych wspólnotach neokatechumenalnych. Mówił w niej o chrześcijańskiej postawie gotowości na śmierć.

Zainicjowane w Polsce przez Księdza Alfreda Cholewińskiego dzieło trwa i rozwija się. O jego żywotności świadczy choćby ów tłum ludzi przybyłych na wczorajszą liturgię. Dziś w naszym kraju istnieje ponad dwieście pięćdziesiąt wspólnot neokatechumenalnych, skupiających blisko dziewięć tysięcy osób. Wspólnoty te, zmierzając do pogłębienia chrześcijańskiej świadomości, coraz wyraźniej zaznaczają swoją obecność w różnych polskich diecezjach i pomnażają duchowe bogactwo Kościoła na naszej ziemi.

Świętej pamięci Księdzu Alfredowi Cholewińskiemu zawdzięczamy wiele. Już go pożegnaliśmy. Nie jesteśmy w stanie ukryć smutku, jakim okryła nas ta śmierć, ale jest też w nas iskra radości, nie tej powierzchownej, ale dogłębnej, która jest rezultatem rzeczywistego przezwyciężenia tragizmu ludzkiego losu. Jest to radość najpełniejsza, radość chrześcijańskiej nadziei.

LAUDETUR IESUS CHRISTUS!
Zapisane
Letycja
uczestnik
***
Wiadomości: 188


« Odpowiedz #4429 dnia: Lutego 10, 2015, 10:36:11 am »

Dzięki.
Te relacje potwierdzają tylko zasłyszane wcześniej opisy. Jakoś mi wygląda na to, że neony albo nie wierzą, albo kompletnie zmarginalizowały fakt czekającego nas po śmierci sądu szczegółowego i czyśćca.
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #4430 dnia: Lutego 10, 2015, 11:57:31 am »

To proszę przeczytać
 Relacja z pogrzebu Piotra "Stopy" Żyżelewicza
 http://www.rp.pl/artykul/661307.html
Kocopały akukumeniczne czyli lista biorących udział: "I zebrani – z różnych parafii, z różnych zakątków kultury. Neokatechumeni, tradycjonaliści, rockmani, rastafarianie, punkowcy".

P.S. Na taki pogrzeb Kolegi z pracy trafiłem jeszcze w zeszłym stuleciu, wtedy zaczęły mi się otwierać oczy na tę "rzeczywistość".
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Jean Raspail
rezydent
****
Wiadomości: 476


« Odpowiedz #4431 dnia: Lutego 10, 2015, 14:45:14 pm »

byłem na pogrzebie katechisty, to walenie w bębny z furią jak w trakcie jakiegoś rytuału w Afryce... Nie chciałbym więcej w czymś takim uczestniczyć.
« Ostatnia zmiana: Lutego 10, 2015, 21:56:45 pm wysłana przez Jean Raspail » Zapisane
Kikofan
bywalec
**
Wiadomości: 57


« Odpowiedz #4432 dnia: Lutego 11, 2015, 10:29:12 am »

Dla chętnych, którzy chcieli bh przetłumaczyć z włoskiego:

http://www.internetica.it/neocatecumenali/testimonianza-Daniel.htm
Zapisane
Jarod
aktywista
*****
Wiadomości: 2525


« Odpowiedz #4433 dnia: Marca 04, 2015, 11:13:08 am »

http://www.fronda.pl/a/news-frondy-droga-neokatechumenalna-u-papieza,48210.html

Robił to także Benedykt XVI, który jeszcze jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary przez wiele lat badał duchowość tego zgromadzenia, aby ostatecznie zatwierdzić jej statuty, a następnie wysoko ocenić jej dyrektorium katechetyczne i liturgiczne.
Zapisane
Letycja
uczestnik
***
Wiadomości: 188


« Odpowiedz #4434 dnia: Marca 04, 2015, 20:17:14 pm »

Frapuje mnie jedno w kwestii neoństwa, i to tak że od dawna dumam, jak to możliwe, żeby osoba świecka, jaką jest Kikoś (i jego Carmena też) spokojnie sobie majstrowała przy liturgii Mszy Świętej, udziwniając wg własnego widzimisię i przy aprobacie Stolicy Apostolskiej? Jakby za mało było reform Bugniniego?
Zapisane
Kikofan
bywalec
**
Wiadomości: 57


« Odpowiedz #4435 dnia: Marca 04, 2015, 20:46:29 pm »

Nie każdy ma tyle 'światła' i zdolności do egzorcyzmowania miast i wsi:)
Zapisane
Letycja
uczestnik
***
Wiadomości: 188


« Odpowiedz #4436 dnia: Marca 04, 2015, 20:53:02 pm »

Ano właśnie, i to "egzorcyzmowanie" słynne, czemu pozwala się na taki cyrk?
Zapisane
stary kontra
aktywista
*****
Wiadomości: 535

« Odpowiedz #4437 dnia: Marca 04, 2015, 21:42:20 pm »

Ano właśnie, i to "egzorcyzmowanie" słynne, czemu pozwala się na taki cyrk?
Nowa Ewangelizacja nie zna żadnych barier i ograniczeń.
Zapisane
Letycja
uczestnik
***
Wiadomości: 188


« Odpowiedz #4438 dnia: Marca 05, 2015, 10:06:52 am »

Ano nie zna ;)
Drzewiej, za zatęchłych czasów sprzed wiadomego sobora, działalnością misyjną zajmowały się osoby konsekrowane, nie obarczone obowiązkami rodzinnymi.
A teraz za nowej wiosny bierz człowieku żonę i kilkoro dzieci, rzuć robotę i jedź "ewangelizować" do Władywostoku. Genialny wzorzec wypełniania obowiązków stanu.
http://gosc.pl/doc/2378493.Neokatechumenat-rusza-na-misje
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #4439 dnia: Marca 05, 2015, 14:08:50 pm »

Na gostku działa cenzura prewencyjna, napisałem im:  Po co te "dodaj swój komentarz", jak tu tylko działa "dodaj swoje wyrazy zachwytu". A ja mam w tym temacie swoje zdanie.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Strony: 1 ... 294 295 [296] 297 298 ... 303 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Neokatechumenat « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!