Tyle, że według powszechnie dostępnej wiedzy w roku 2011 Jan Paweł II już nie żył...
Kiko zaś na tej konwiwencji, która odbyła się trochę ponad pół roku temu, wmawia szeregowym członkom DN, że nadal mają jakieś specjalne pozwolenia na uprawianie tego haniebnego procederu, którego rzekomym gorącym orędownikiem miał być poprzedni papież.
Widać, po której są stronie...
Ten facio, Kiko, pozwalał sobie nawet na publiczne wyzwiska wobec już nieżyjącego biskupa Luigi'ego Boccadoro, tj. nazwał go 'kretynem' i 'głupkiem' oraz ubliżał mu odnośnie niskiego statusu społecznego jego matki. Franka poniosło, bo ksiądz prałat zakazał w swojej diecezji odprawiania w sobotnie wieczory parodii Mszy Św. w wykonaniu Neokatechumenatu. Wszystko jeszcze przed nami.
Nie dziwi mnie też wcale, że na "swojaka' awansował kard. Dziwisz.
PS. Z braku czasu niestety nie wziąłem się za tłumaczenie całego listu kard. Burke'a. A padają w nim bardzo ciekawe stwierdzenia. Na przykład o tym, że Droga Neokatechumenalna w Stanach Zjednoczonych w ogóle nie zastosowała się do ultimatum postawionego przez kard. Arizne - po lekturze omawianej konwiwencji nie jestem w ogóle zdziwiony czemu tak sprawy się mają. Mógłbym nawet pójść o zakład, że jest to norma dla całego Neokatechumenatu, skoro guru tego stowarzyszenia nadal takie praktyki zachwala..
Skąd to info? (nie że nie wierzę, tylko chcę puścić dalej...)
A gdzie można ten list znaleźć?
A Pan zna włoski - że się niedyskretnie spytam?
Cytat: jp7 w Czerwca 05, 2012, 15:05:49 pmA Pan zna włoski - że się niedyskretnie spytam? Nie będę owijał w bawełnę. Na poziomie podstawowym. Do czytania gazety albo słuchania dziennika telewizyjnego wystarczy.
Jest Pan zbyt skromny . To jest już dosyć dużo. Żeby rozmawiać potrzeba już tylko okazji
Nie będę owijał w bawełnę. Na poziomie podstawowym.