We the people will not be chipped

 Polecam tę stronkę. Wiele ciekawych info po angielsku. Podczas czytania, myślałam, że śnią mi się koszmary. Ale nie- uszczypnęłam się- to jawa. http://www.wethepeoplewillnotbechipped.com/

Takich stron w języku polskim też jest parę.

.

A dlaczego nie? Ja nie mówię, że chip to znamię Bestii, bo tego na razie nie wiemy, to się okaże. W momencie gdy każdą to wszczepiać ludziom i będzie to pełniło funkcję pieniędzy, to będę pewna, że to jest znamię Bestii i tego nie wezmę. Na razie to tylko nasze domysły, przecież Jezus może powrócić jutro i tym samym do chipowania na masową skalę nie dojdzie Niemniej fakt faktem, że w Biblii mowa o znamieniu, bez którego nikt nie może niczego kupić ani sprzedać... analogia się nasuwa sama... ale nie wiemy tego na razie. Czemu jednak nie być czujnym? Nasi bracia prawosławni bardzo to obserwują. Tak czy siak chipowanie ludzi jest niezgodne z naszą wiarą, bo służyć może totalnej kontroli, a Bóg dał nam wolną wolę, wolność i nie chce mieć maszynek i robotów, ale wolne istoty. Jeżeli mam wybrać między wolnością a bezpieczeństwem, wybieram wolność, bo nie jestem niczyim niewolnikiem, żeby mi ktoś miał dawać numerek w skórę. PESEL, czy PIN to coś innego, niż noszenie obcego ciała z numerem jak zwierzę w dłoni. Nomen omen ktoś już kiedyś ludzi numerował, taki pan na literkę H, około roku 1940 A fakt, że prowadziła to protoplasta IBM jest bezsporny.

Są różni przeciwnicy "New World Order". Religia chrześcijańska-katolicka jest wolnością, uwolnieniem prawdziwym człowieka. Jest dobra. Jest najlepszą i jedyną prawdziwą religią. Ale New Age jest omamianiem ludzi. To też jest fakt.

Kto ściąga od kogo? Identyczny watek ukazał się na http://forum.piusx.org.pl/forum/index.php?board=23.0

Co nie oznacza, że nie warto się nim zająć.

(jako nauczyciel przewrażliwiony jestem na ściąganie) 

Ja założyłam tam też ten wątek  więc ściągam sama od siebie 

...co wyjaśnia sprawę. I nie ma sprawy.

Mimo wszystko, panie Fidelisie, pani cabbage ściągała.
Rozsadzić do różnych ławek
Zaczipować i kontrolować, czy się ze sobą nie spotykają.

 

To tak, żeby zobaczyć, że "to" się już dzieje i jest już reklamowane... http://www.youtube.com/watch?v=UDhDrFrs7as&feature=player_embedded#at=19

Muzyczka na tym filmiku przyprawia o mdłości, siara jak nie wiem...

Tak. Pewien artysta ładnie ujął ten temat: "kody kreskowe to rzęsy Antychrysta".

Lepiej umrzeć w starciu z milicją, niż dać się zaczipować.

Nie rozumiem jednej rzeczy, czemu wielu chrześcijan nie widzi w tym zagrożenia i w dodatku jakby nie dostrzega słów "nikt nie może nic kupić ani sprzedać, jeśli nie ma znamienia Bestii"... Rozumiem, że proroctwa o rogu, o bestii o wyglądzie niedźwiedzia są trudne, ale to wydaje mi się w miarę proste słowo... Nie wiem, czemu, też taka złość u niektórych, jak się im o tym mówi... nie mówię przecież, że to jest na 100% to, ale jeśli zaczną tym być płatności itd. i powszechne wszczepianie, czy mogę mieć jeszcze wątpliwości? Może niech jakiś kapłan obecny na forum się wypowie...

W mojej opinii przyczyną jest z jednej strony pewien rodzaj wstydu, objawiający się kompromisem z chorą współczesnością, z drugiej strony powszechna bezrefleksyjność.

Jedni pytają- skąd wiesz, że to to? a ja im mówię- nie wiem, ale zbieżność faktów jest powalająca!! a potem mówią- że ja powiedziałam, że znamię Bestii to chip... czy ja tak powiedziałam? już mnie to męczy, a przecież nie można wiedzieć samemu/ czy mieć jakieś przeczucia i nie podzielić się z innymi, skoro bracia prawosławni, wielu katolików, jak i protestantów w tym węszy zło...