Co do samobójstwa, to z psychologji wiemy, że niepoczytalność może oznaczać BRAK GRZECHU. Czyn pozostaje ZŁY, ale brak świadomości wyklucza grzech. To są absolutne podstawy, dziwię się, ze tego nie rozumiesz poprawnie.
Co do samobójstwa, to z psychologji wiemy, że niepoczytalność może oznaczać OGRANICZENIE OSOBISTEJ WINY ZA GRZECH w stopniu odpowiadającym świadomości popełniającego. Czyn pozostaje ZŁY, ale brak świadomości ogranicza a nawet może wykluczyć winę.
Wiem, ze jakas teologia odroznia grzech jako obiektywne zlo
Ale z tego co pamietam to przed Soborem grzech byl tako samo definiowany.