Niemcy: Kościół poparł Steinbach

Przewodnicząca Związku Wypędzonych Erika Steinbach otrzymała poparcie z kręgów niemieckiego Kościoła katolickiego. Według biskupa Gerharda Pieschla, duszpasterza wypędzonych, krytyka pod jej adresem jest całkowicie nieuzasadniona.

całość tu: http://wiadomosci.onet.pl/1927013,12,item.html

zaczyna się piszemy historie od nowa

no no sojusz x Schmidbergera z Nowusowcami

Mi się wydaje, że całe środowisko Steinbach jest dosyć religijne (jak na Niemcy). Co widzę, to zawsze na ich zjazdach jakiś biskup czy kardynał. A nasza bitewka, na czele z Donkiem i "profesorem" jest śmieszna, bo problemem tego projektu nie jest to, że w radzie zasiądzie Steinbach, tylko, że w ogóle Niemcy zabierają się do upamiętnienia wypędzonych (Steinbach jest tylko najostrzejszym ogniwem tego przedsięwzięcia!). Zresztą to jest małe piwo, bo każdy naród pisze po swojemu własną historie i Niemcy w końcu też by to zaczęli robić. To, że RFN wybuduje sobie jedno muzeum, albo rurę do spółki z Rusami jest tak naprawdę bez znaczenia. Problemem jest cała linia polityczna Niemiec wobec Polski, Europy i świata. A powiedzmy sobie strzeże, że Donek i Bartoszewski mogą jedynie pomachać sobie szabelką przed panią kanclerz, bo za tym pierwszym stoi jak cień Fundacja Adenauera, a za drugim świecą się przyznane mu przez Niemców ordery.
 

no no sojusz x Schmidbergera z Nowusowcami

  jeśli żart to kiepski

bynajmniej

co Pan nie zna sympatyj politycznych Niemców związanych z FSSPX ?

no no sojusz x Schmidbergera z Nowusowcami

jeśli żart to kiepski

Zaraz tam żart, po prostu kolejna celna analiza...

Apropos, przypominam się w sprawie "Quo vadis Econe?"

znam... co nie oznacza, że x Schmidberger będzie w obecnej sytuacji utożsamiał się z środowiskiem Steinbach. Jeśli zacznie się w Niemczech polowanie na FSSPX to może być różnie. Do tego poparcie udzielone przez niemiecki Episkopat może skutecznie odstraszyć Bractwo. Sojusz FSSPX z nowusami więc palcem na wodzie pisany.

znam... co nie oznacza, że x Schmidberger będzie w obecnej sytuacji utożsamiał się z środowiskiem Steinbach. Jeśli zacznie się w Niemczech polowanie na FSSPX to może być różnie. Do tego poparcie udzielone przez niemiecki Episkopat może skutecznie odstraszyć Bractwo. Sojusz FSSPX z nowusami więc palcem na wodzie pisany.

Pan chyba udaje, ze tego nie rozumie ...

Zdanie "sojusz x Schmidbergera z Nowusowcami"  wskazuje, że jak przychodzi co do czego, to poglądy p. Eryki Steinbach nie okazują się az tak niszowe, jak nam przedstawiano. Do tej pory ona funkcjonowala z łatką "skrajnej prawicy" niemal neonazistów. A tu, jak sie okazuje, że w ich epidiaskopie funkcjonuje duszpasterstwo wypędzonych

Ciekawe, co było, jakby dziś podobna struktura zaczęła funkcjonować przy Episkopacie Polski ? Mówię to jako osoba o dość jednoznacznym stosunku do naszych obecnych wschodnich granic ...

bynajmniej

co Pan nie zna sympatyj politycznych Niemców związanych z FSSPX ?

Wszystkich Niemców związanych z tym środowiskiem? Chyba nie ma co generalizować. Równie dobrze możnaby mówić o sympatiach politycznych Polaków związanych z FSSPX. Przecież to nie organizacja polityczna, wierni korzystający z posługi Bractwa nie mają jakichś jednolitych poglądów na politykę...

Na onecie piszą o wypowiedzi jednego biskupa. Nie ma jakiegoś "oficjalnego stanowiska", tylko dywagacje jednego purpurata. Takie newsy to kolejny atak na Kościół, wartość tej wiadomości jest naprawdę niewielka. Katolicy to 37% społeczeństwa (luteranie 45%), statystyki pewnie "podrasowane" więc powtarzam - to nie poparcie Kościoła, ale jednego biskupa.

A tak nawiasem mówiąc - jakie poglądy mają mieć niemieccy księża? Chodzą do tych samych szkół co reszta, czytają te same gazety, oglądają te same kanały telewizyjne. Poza tym Niemcy mają taką właśnie prawice. Na spędy SPD, FDP czy zielonych biskupi nie będą jeździć bo i po co. A jak zaprosi CDU czy CSU to z chęcią usiądą w pierwszym rzędzie.  Co nie zmienia faktu, że polski episkopat może wysmażyć jakiś list do braci w biskupstwie w odpowiednim tonie

To my nie powinniśmy używać słowa "wypędzeni", bo wtedy sami dajemy argumenty.
Szczególnie słynny naukowiec, specjalista od uśmiechu tzw. "profesor".

Przy tej pani prawie zawsze kręcą się biskupi i politycy z szyldem chrześcijańskim.
Pamiętam, jak to my ich przepraszaliśmy

bynajmniej

co Pan nie zna sympatyj politycznych Niemców związanych z FSSPX ?

W GW czytałem, że wokół Bractwa skupionych jest wielu "wypędzonych", którzy św. Maksymiliana uważają za spolonizowanego Niemca, a o Wielkim Papieżu mówili per "ten Polaczek"... dziennikarz powoływał się na x. Trytka, ale nie wiem, na ile wiarygodne są te informacje...

+
problem jest głębszy, Tradycja niemiecka skupiona wokół FSSPX to są Niemcy którzy mają "tradycyjne" podejście do kwestii politycznych. Analogicznie Tradycja ukraińska skupiona wokół FSSPX (Bractwo Św. jozafata) na skupia Ukraińców o "tradycyjnym" podejściu do Polaków. Mądrej głowie dość dwie słowie... kto zna drugie dno ten wie o czym mówię. No, ale nie wolno krytykować FSSPX

W GW czytałem, że wokół Bractwa skupionych jest wielu "wypędzonych", którzy św. Maksymiliana uważają za spolonizowanego Niemca,

a abp-a Paetza też?