Sierp i młot jest tworem niespełna stuletnim.
Sierp i młot jest tworem niespełna stuletnim. Reszta znaków (symboli, czy jak to nazwać) jest dużo, duuuuużo starsza.
Czy chrześcijanin może nosić coś, co stanowi dla wielu ludzi amulet, używany w okultyzmie? Dorabianie sobie współcześnie ideologii, że oznacza on coś innego np. rany Chrystusa, brzmi trochę niepoważnie. Fakt, że kiedyś jacyś chrześcijanie w starożytności byli skłonni widzieć w pentagramie wymowę chrześcijańską, nie zmienia zasadniczych związków symbolu z magią i okultyzmem. Trudno mi zrozumieć jaki cel miałby przyświecać noszeniu pentagramu przez chrześcijanina. Nie chodzi przeciez chyba o funcję amuletu ochronnego? Bóg wielokrotnie w Starym i w Nowym Testamencie przestrzega nas przed magią, czarami i wróżbiarstwem. Chrześcijanie nie powinni nosić żadnych amuletów! A czy można w takim razie nosić ozdoby w kształcie pentagramu, których nie traktuje się jak amulety? Otóż sama świadomość związku pewnych przedmiotów z pogaństwem i magią, (które są sprzeczne z chrześcijaństwem) powinna raczej zniechęcać do ich noszenia. Warto tu zastosować się do rady św. Pawła : "Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie! UNIKAJCIE WSZYSTKIEGO, CO MA CHOĆBY POZÓR ZŁA." (1 Tes 5, 21 - 22 ).
Sierp i mlot jako narzedzia sa duzo starsze niz sto lat, ale polaczone razem niosa pewna symbolike. Nie kojarza sie z praca na polu czy w rzemiosle, a z ideologia, podobnie swastyka kojarzy sie dzis nieodzownie z pewna lewicowa ideologia i nie zmieni tego fakt, ze kiedys cos tam oznaczala. W Europie budzi tylko takie skojarzenia, nie jestesmy w Azji.
Troche powagi. Zupelnie jakbym czytal Age W. z Forum Frondy.
CytujCzy chrześcijanin może nosić coś, co stanowi dla wielu ludzi amulet, używany w okultyzmie? Dorabianie sobie współcześnie ideologii, że oznacza on coś innego np. rany Chrystusa, brzmi trochę niepoważnie. Fakt, że kiedyś jacyś chrześcijanie w starożytności byli skłonni widzieć w pentagramie wymowę chrześcijańską, nie zmienia zasadniczych związków symbolu z magią i okultyzmem. Trudno mi zrozumieć jaki cel miałby przyświecać noszeniu pentagramu przez chrześcijanina. Nie chodzi przeciez chyba o funcję amuletu ochronnego? Bóg wielokrotnie w Starym i w Nowym Testamencie przestrzega nas przed magią, czarami i wróżbiarstwem. Chrześcijanie nie powinni nosić żadnych amuletów! A czy można w takim razie nosić ozdoby w kształcie pentagramu, których nie traktuje się jak amulety? Otóż sama świadomość związku pewnych przedmiotów z pogaństwem i magią, (które są sprzeczne z chrześcijaństwem) powinna raczej zniechęcać do ich noszenia. Warto tu zastosować się do rady św. Pawła : "Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie! UNIKAJCIE WSZYSTKIEGO, CO MA CHOĆBY POZÓR ZŁA." (1 Tes 5, 21 - 22 ).Ze strony kosciol.plCo Państwo na to?
I takie tam popierdółki buddystyczno - hinduistyczne.
Ku Klux Klan jakoś też wykorzystuje krzyż (taki sam na jakim umarł nasz Pan Jezus Chrystus) i jakoś nikt noszenie krzyża na piersi nie uważa za coś złego (na razie)
W drugim zdaniu mojego postu mowa o swastyce, ale oczywiscie pan Eligiusz musial zablysnac.