Cytat: Pięknowłosy w Lutego 08, 2013, 10:19:34 amCytujProszę dorzucić jeszcze okazjonalne bicie się w piersi za Jedwabne, w którym rzekomo stu Polaków spaliło dwa tysiące żydów w jednej małej szopie, bo to pasuje do Pańskich "watykańskich agentów"
CytujProszę dorzucić jeszcze okazjonalne bicie się w piersi za Jedwabne, w którym rzekomo stu Polaków spaliło dwa tysiące żydów w jednej małej szopie, bo to pasuje do Pańskich "watykańskich agentów"
Proszę dorzucić jeszcze okazjonalne bicie się w piersi za Jedwabne, w którym rzekomo stu Polaków spaliło dwa tysiące żydów w jednej małej szopie, bo to pasuje do Pańskich "watykańskich agentów"
Pamiętać trzeba, że n. narodził się na lewicy i to skrajnej i nie jest z samej definicji prawicowy, czy skrajnie prawicowy jak chciałyby tego mass-media zdominowane przez wrogów tak nacjonalizmu, jak i prawicy. Dlatego też należy zgodzić się z opinią P. Altera, że zamiast mówić o „nacjonalizmie”, poprawniej byłoby mówić o „nacjonalizmach" (P. Alter, dz.cyt.).
"Prawy porządek chrześcijańskiego miłosierdzia nie zabrania prawowitej miłości Ojczyzny, ani nacjonalizmu; przeciwnie, kontroluje on go, uświęca i ożywia." - Pius XI
Tak, proszę Przeszanownej Pani. Słyszałem również o Unii Polsko-Litewskiej i nie widzę tu kolizji z nacjonalizmem. Uwielbia Pani, jak widzę, czepianie się słówek i szukanie dziury w całym. Pius XI mówił o nacjonalizmie jako takim, a nie żadnym "narodowym katolicyzmie". Zaznaczył tylko, że nie może on usprawiedliwiać grzechu.Odniesie się Pani do osoby Jana Pawła II? Słyszała Pani o tym człowieku? Czy może lepiej najpierw zdyskredytować wszystkich katolików, poza Panią, a potem dopiero można się zmierzyć ewentualnie z wrogami Kościoła(oczywiście nie mam tu na myśli papieża)?
Z wszystkim, co Szanowny Pan Artur Rumpel napisać raczył, się zgadzam. Niemniej wielonarodowe państwo niech będzie mocne silną różnorodnością i podtrzymaniem własnych tradycji poszczególnych narodów składowych. A z tym właśnie walczy UE od samych swoich początków i tylko ignorant może twierdzić inaczej. UE promuje jedną, prymitywną masować pseudokulturę, która ma uczynić człowieka bydłem, żeby łatwiej było nim sterować.Zatem radzę porzucić babilońskie ciągoty wszystkim, którzy je żywią, i zająć się tematem papieża Jana Pawła II.
Nacjonalizm jaki rozumie się dziś przez to pojęcie, byłby zupełnie niezrozumiały w czasach monarchii.Potrzebny stał się dopiero wtedy kiedy wygoniono/zabito Królów.