Ośmioletni chłopczyk zginął w wypadku po Przasnyszem. Rodzina pobożna (wśród krewnych jest siostra klauzurowa - kapucynka), dwa lata temu przyjmowałem go do służby liturgicznej:https://eprzasnysz.pl/pl/11_wiadomosci/17821_tragedia_w_lesznie_zgin_l_8_letni_chlopczyk_aktualizacja.htmlJeśli ktoś chciałby westchnąć za niego i za jego rodzinę.
O zachowanie wiary i życia łaski dla osoby mi bliskiej.