z Onetu: "Przełożony lefebrystów atakuje"

"Przełożony generalny integrystycznego Bractwa św. Piusa X, biskup Bernard Fellay w wywiadzie dla szwajcarskiego dziennika "Le Courrier" ponownie potępił wszelkie reformy dokonane przez Sobór Watykański II.
Przyniósł on Kościołowi "tylko szkody" - twierdzi szef lefebrystów, od którego Watykan oczekiwał przynajmniej stopniowej, "poprzedzonej wstępnymi rozmowami" zmiany postawy po tym, gdy Benedykt XVI zdjął niedawno ekskomunikę z czterech biskupów bractwa, wyświęconych bez zgody papieża.

- Owoce Soboru - mówił w wywiadzie bp Fellay - to opustoszałe seminaria, nowicjaty i kościoły. - Tysiące księży - dodał - porzuciło kapłaństwo, a miliony wiernych przestały praktykować i przeszły do sekt.

W wywiadzie dziennikarz pyta bpa Fellaya, czy jednak lefebryści skłonni są przyjąć warunki postawione przez papieża i uznać Vaticanum II.

- Nie - brzmi odpowiedź Fellaya."

Jeśli tego nie zmanipulowano, to co teraz będzie...

W kontekście poprzednich, ugodowych wypowiedzi, ze strony FSSPX wydaje się to być mało realne. Aczkolwiek... Ponoć dialog miał być prowadzony w ciszy, miejmy nadzieję, że 'karawana pojedzie dalej'.

Ojciec wierzy (zł)Onetowi???

dlatego zaznaczyłem: jeśli nie zmanipulowano... ciekawe, co było w oryginale - Le Courier. bo słowa są mocne.

Ciekawe co było w oryginale rozmowy

Ja pamiętam list do wiernych i przyjaciół po zdjęciu ekskomuniki , biskupa Felleya w którym powiedział by nie powoływać się na nieoficjalne pisma gdyż mogą być zmanipulowane. Poczekajmy i nie czytajmy bredni aczkolwiek , poniższy tekst nie odbiega od prawdy.

- Owoce Soboru - mówił w wywiadzie bp Fellay - to opustoszałe seminaria, nowicjaty i kościoły. - Tysiące księży - dodał - porzuciło kapłaństwo, a miliony wiernych przestały praktykować i przeszły do sekt.

Jeśli tego nie zmanipulowano, to co teraz będzie...

Może jest w tym manipulacja. Potrzebna jest jednak refleksja, czy pełna akceptacja ostatniego soboru jest naprawdę konieczna.

"Przełożony generalny integrystycznego Bractwa św. Piusa X, biskup Bernard Fellay w wywiadzie dla szwajcarskiego dziennika "Le Courrier" ponownie potępił wszelkie reformy dokonane przez Sobór Watykański II.

W sumie już po tym widać, że tekst jest zmanipulowany. Przecież Bratwo nigdy nie potępiało "wszelkich" dokumentów i reform Soboru, a twiedziło tylko, że niektóre z nich są niezgodne z Tradycją, i nie da się ich w jej świetle interpretować.

Z wypowiedzi wynika, że bp Fellay nie zamierza przyjąć "deform" posoborowych. Gdyby miał je przyjąć w całości, to Benedykt XVI i jego kurialiści musieliby w negocjacjach z FSSPX grać rolę kontestatorów V2

opustoszałe seminaria, nowicjaty i kościoły

z tym podkreślonym jeśli chodzi o polską prowincję OP, to bym bardzo polemizował. w ogóle Polska tu nie za bardzo przystaje...

Bo Polska jest wyjątkowa.

Mi się wydaje, że najlepsze co bp Fellay mógłby teraz zrobić to powiedzieć "nie udzielam wywiadów". Jakoś biskupi nieudzielający lepiej wychodzą. Słyszałem np., że abp Hoser obejmując diecezję W-P postanowił, że nie będzie udzielał wywiadów i jak dotąd nie słyszałem, żeby żadne dzienniki czy onety szastały jego wypowiedziami (oprócz konferencji Komisji Episkopatu ds. Bioetyki, ale to nie był wywiad i chyba nic nie przekręcano).

opustoszałe seminaria, nowicjaty i kościoły

z tym podkreślonym jeśli chodzi o polską prowincję OP, to bym bardzo polemizował. w ogóle Polska tu nie za bardzo przystaje...

Ale bp. Fellay nie mieszka w Polsce, a na zachodzie Europy spustoszenie jest bardzo widoczne.
W Polsce np. ludzie chodzą jeszcze do spowiedzi, a w Europie Zachodniej w wielu kościołach konfesjonały zamieniono na magazyny na środki czytości itp.
Nie słyszałem, aby u nas zdarzały się takie dziwy jak w Holandii- gdzie zamiast Mszy często jest dziwne nabożeństwo prowadzone przez świeckich wiernych (w tym kobiety) odzianych w szaty wyglądające jak liturgiczne, ale ponoć takimi nie będące...
Rzeczywiście, jesteśmy wyjątkowi 

"Przełożony generalny integrystycznego Bractwa św. Piusa X, biskup Bernard Fellay w wywiadzie dla szwajcarskiego dziennika "Le Courrier" ponownie potępił wszelkie reformy dokonane przez Sobór Watykański II.
Przyniósł on Kościołowi "tylko szkody" - twierdzi szef lefebrystów, od którego Watykan oczekiwał przynajmniej stopniowej, "poprzedzonej wstępnymi rozmowami" zmiany postawy po tym, gdy Benedykt XVI zdjął niedawno ekskomunikę z czterech biskupów bractwa, wyświęconych bez zgody papieża.

- Owoce Soboru - mówił w wywiadzie bp Fellay - to opustoszałe seminaria, nowicjaty i kościoły. - Tysiące księży - dodał - porzuciło kapłaństwo, a miliony wiernych przestały praktykować i przeszły do sekt.

W wywiadzie dziennikarz pyta bpa Fellaya, czy jednak lefebryści skłonni są przyjąć warunki postawione przez papieża i uznać Vaticanum II.

- Nie - brzmi odpowiedź Fellaya."

Jeśli tego nie zmanipulowano, to co teraz będzie...

Ks. Stehlin z Bractwa stwierdzil, ze do ok. 80 % dokumentow SWII nie maja zastrzezen. To wielka przesada, zeby czepiac sie wszystkich dokumentow SWII.
Poza tym przypisywanie wszystkich zlych rzeczy soborowi to tez przesada. Kosciol i ludzie w prozni sie nie znajduja. Inne czasy, rewolucja seksualna, laicyzacja, postep technologiczny,jest wiele czynnikow, ktore zmieniaja mentalnosc ludzi. Szatan nie spi i tez dziala we wszystkich dziedzinach, na wszelkich polach.

Tekst moze byc zmanipulowany. W koncu Bractwo chyba chcialo rozmawiac z Watykanem i wyjasniac rozne sporne kwestie. Niechec do rozmow i mowienie z gory, ze wie sie najlepiej (lepiej od papieza) to czysta pycha.   

Ks. Stehlin z Bractwa stwierdzil, ze do ok. 80 % dokumentow SWII nie maja zastrzezen. To wielka przesada, zeby czepiac sie wszystkich dokumentow SWII.
Poza tym przypisywanie wszystkich zlych rzeczy soborowi to tez przesada.

No otóż to. To co się działo po soborze, w bardzo niewielkim stopniu miało przecież cokolwiek wspólnego z dokumentami soborowymi. Za to moderniści uwielbiali i uwielbiają nadal uzasadniać swoje pomysły soborem.