Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 18, 2024, 23:26:44 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231947 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Prześladowania normalnych ludzi w Polsce już niedługo, więcej
« poprzedni następny »
Strony: [1] Drukuj
Autor Wątek: Prześladowania normalnych ludzi w Polsce już niedługo, więcej  (Przeczytany 1842 razy)
Andris krokodyl różańcowy
aktywista
*****
Wiadomości: 1371


« dnia: Lutego 22, 2010, 08:49:51 am »

Ziemkiewicz w Rzepie referuje projekt nowej ustawy:
Cytuj
W największym skrócie, ustawa zakłada, że dziecko może być odebrane rodzicom, jeśli pracownik socjalny − jeden pracownik socjalny, bez jakiejkolwiek konsultacji, wyroku sądowego etc. − nabierze podejrzenia (napiszę wyraźniej: NABIERZE PODEJRZENIA) że w rodzinie dochodzi bądź może dojść w przyszłości (MOŻE DOJŚĆ W PRZYSZŁOŚCI) do jakiejś formy przemocy wobec dziecka.

Najważniejsza jest jednak definicja, co jest, w świetle ustawy, przemocą wobec dziecka. Owoż − wedle instrukcji dla pracowników socjalnych, którą już wisi na stronie internetowej wspomnianego ministerstwa − chodzi nie tylko o bicie, nawet o symbolicznego klapsa, ale także o „przemoc psychiczną”. A przemoc psychiczna to według ministerstwa między innymi, cytuję dokładnie: „zawstydzenie, narzucanie własnych poglądów, ciągłe krytykowanie, kontrolowanie, ograniczanie kontaktów”.

Trudno mi sobie wyobrazić rodzica, który w świetle powyższego nie podpadałby pod konfiskatę potomstwa. Kto nigdy nie narzucał dziecku swoich poglądów − na przykład, że siorbanie zupy czy dłubanie w nosie jest nieprzyjemne, albo że nie wsadza się palca do kontaktu? Kto dziecka nie krytykował, kto go nie kontroluje, kto nie powiedział, żeby nie szwendało się po podejrzanych miejscach i nie szukało kontaktu z żulami?

Decyzja o rozbijaniu rodzin i odbieraniu dzieci należeć ma bowiem nie tylko do urzędników, za których, przynajmniej teoretycznie, państwo jakoś tam odpowiada. Mają się tym zajmować „zespoły”, w których zasiadać będą „przedstawiciele organizacji pozarządowych”. Takie zespoły między innymi zajmować się będą gromadzeniem kartotek na poszczególne rodziny, przy czym do założenia rodzinie kartoteki wystarczy anonimowy donos. Projekt nic nie wspomina, by procedura wymagała poinformowania rodziców, że ktoś na nich doniósł (-)

Dajmy na to, informatorzy donoszą: niedziela, rodzice zmusili dziecko do pójścia do kościoła, a potem przy rodzinie kazali wstać od obiadu i umyć przed jedzeniem ręce (narzucanie poglądów, krytykowanie, zawstydzanie). Poniedziałek − ojciec (przepraszam, rodzic B, tak się to obecnie nazywa w krajach postępowych, żeby nie dyskryminować „rodziców” jednopłciowych) nakrył dziecko na onanizmie i zabronił to robić (krytykowanie zachowań seksualnych). Wtorek – rodzic A zabrała dziecko ze szkoły wcześniej, pod pretekstem, że ma jakieś sprawy (ograniczenie kontaktów).

Źródło wyjątków: http://www.rp.pl/artykul/436729.html
Zapisane
Początkowo zamierzaliśmy nie odpisywać na Pański list, ale ponieważ Pan nalega, pragniemy poinformować, że nie odpowiemy na zadane pytanie.
szkielet
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 5779


Tolerancja ???, Nie toleruję TOLERANCJI!!!

« Odpowiedz #1 dnia: Lutego 22, 2010, 09:00:17 am »

Nowa Msza,
Nowa Rodzina,
Nowe Prawo,
Nowe Życie,

NEW WORLD ORDER :(
Zapisane
Fakt, że Franciszek ma genialny pomysł na naprawę łodzi Piotrowej - skoro do połowy wypełniona jest ona wodą, to wybicie dziury w dnie sprawi że woda się wyleje. W wannie zawsze działa...(vanitas)

Ignorancja katolików to żyzna gleba, na której gęsto wzrasta chwast herezji.

Jezuitów należy skasować
Alagor
aktywista
*****
Wiadomości: 928


« Odpowiedz #2 dnia: Lutego 22, 2010, 12:56:34 pm »

Ziemkiewicz w Rzepie referuje projekt nowej ustawy:
W największym skrócie, ustawa zakłada, że dziecko może być odebrane rodzicom, jeśli pracownik socjalny − jeden pracownik socjalny, bez jakiejkolwiek konsultacji, wyroku sądowego etc. − nabierze podejrzenia (napiszę wyraźniej: NABIERZE PODEJRZENIA) że w rodzinie dochodzi bądź może dojść w przyszłości (MOŻE DOJŚĆ W PRZYSZŁOŚCI) do jakiejś formy przemocy wobec dziecka.

7) po art. 12 dodaje się art.12a i 12b w brzmieniu:
„Art. 12a. 1. W razie bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia dziecka, w szczególności kiedy opiekun dziecka znajduje się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, pracownik socjalny wykonujący obowiązki służbowe ma prawo odebrać dziecko z rodziny i umieścić je w rodzinie zastępczej lub w całodobowej placówce opiekuńczo-wychowawczej.

Cytuj
Najważniejsza jest jednak definicja, co jest, w świetle ustawy, przemocą wobec dziecka. Owoż − wedle instrukcji dla pracowników socjalnych, którą już wisi na stronie internetowej wspomnianego ministerstwa − chodzi nie tylko o bicie, nawet o symbolicznego klapsa, ale także o „przemoc psychiczną”. A przemoc psychiczna to według ministerstwa między innymi, cytuję dokładnie: „zawstydzenie, narzucanie własnych poglądów, ciągłe krytykowanie, kontrolowanie, ograniczanie kontaktów”.

To w końcu wedle instrukcji czy wedle ustawy? Artykuł definiujący przemoc pozostanie bez zmian, a brzmi on:
"2)   przemocy w rodzinie - należy przez to rozumieć jednorazowe albo powtarzające się umyślne działanie lub zaniechanie naruszające prawa lub dobra osobiste osób wymienionych w pkt 1, w szczególności narażające te osoby na niebezpieczeństwo utraty życia, zdrowia, naruszające ich godność, nietykalność cielesną, wolność, w tym seksualną, powodujące szkody na ich zdrowiu fizycznym lub psychicznym, a także wywołujące cierpienia i krzywdy moralne u osób dotkniętych przemocą."

Jak do tej pory nie słyszałem o przypadkach odbierania komuś dzieci z powodów wymienionych przez Ziemkiewicza, a skoro nie zmieni się w tym względzie definicja, to dlaczego wg niego nagle ma coś takiego mieć miejsce...? Poza tym ustawa mówi nie o odebraniu "w razie przemocy w rodzinie" tylko "w razie zagrożenia życia lub zdrowia".

"4. Pracownik socjalny ma obowiązek niezwłocznego powiadomienia sądu opiekuńczego, nie później jednak niż w ciągu 24 godzin, o odebraniu dziecka z rodziny i umieszczeniu go w rodzinie zastępczej lub w całodobowej placówce opiekuńczo-wychowawczej."

"2. Tryb umieszczania dzieci w rodzinie zastępczej lub w całodobowej placówce opiekuńczo-wychowawczej regulują przepisy ustawy z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej."

A ustawa o pomocy społecznej mówi, że sąd opiekuńczy podejmuje "jak najszybciej działania mające na celu wyjaśnienie sytuacji dziecka".

http://www.mpips.gov.pl/bip/download/przemoc_20-02-09.pdf


Tak więc pomysł, że ktoś komuś zabierze dziecko bo kazano mu umyć ręce czy odebrano wcześniej ze szkoły jest po prostu głupi.
Niech pan Ziemkiewicz nauczy się czytać akty prawne.
« Ostatnia zmiana: Lutego 22, 2010, 13:00:38 pm wysłana przez Alagor » Zapisane
PTRF
aktywista
*****
Wiadomości: 2129


« Odpowiedz #3 dnia: Lutego 22, 2010, 13:03:00 pm »

Pomysł oczywiście jest głupi, ale straszono nim (tym właśnie pomysłem) jakiś czas temu i w wiadomościach TVP.
Zapisane
"Kto tradycji nie szanuje
 Niech nas w dupę pocałuje"
/kawaleryjskie/
Alagor
aktywista
*****
Wiadomości: 928


« Odpowiedz #4 dnia: Lutego 22, 2010, 17:50:27 pm »

Taka informacja jest na pewno ciekawsza. Przecież wiadomo, że 99% społeczeństa nie będzie tego sprawdzać.
Zapisane
Andris krokodyl różańcowy
aktywista
*****
Wiadomości: 1371


« Odpowiedz #5 dnia: Lutego 23, 2010, 09:23:21 am »

Jedno jest pewne, wielu ludzi zrobi wiele bezsensownych rzeczy, byle tylko udowodnić własną przydatność dla systemu, ot - pierwszy z brzegu przykład:

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,7586741,Sad_wie_lepiej__co_dobre_dla_Sebastiana_.html

Cytuj
Gdy pomoc społeczna zabierała Sebastiana ze szkoły do domu dziecka nie płakał, był spokojny. - Jest bardzo dojrzały jak na swój wiek. Można powiedzieć, że bardzo dojrzale zareagował. Całą niemoc czy żal zostawił w środku. Za to nauczycielki płakały - mówi dyrektorka szkoły. Jest zaskoczona decyzją sądu: - Tam jest ogromna miłość. Nie tylko do matki, ale też do ojca i do mieszkającego z nimi dziadka. To widać na każdym kroku - mówi.

Już państwo wie lepiej:
Cytuj
kierowniczka MOPS diagnozuje (-). Uważa też, że Sebastian "dzięki pobytowi w domu dziecka zobaczy trochę innego życia, inaczej zacznie funkcjonować, innych nawyków nabierze".

Ot, sąd "kapturowy" nakaże, lub urzędas. Dziecko zabiorą (nawet na parę godzin) a całe poczucie bezpieczeństwa domowego, zaufanie dziecka legnie w gruzach.
« Ostatnia zmiana: Lutego 23, 2010, 09:28:40 am wysłana przez Andris Inkvizitors » Zapisane
Początkowo zamierzaliśmy nie odpisywać na Pański list, ale ponieważ Pan nalega, pragniemy poinformować, że nie odpowiemy na zadane pytanie.
Strony: [1] Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Prześladowania normalnych ludzi w Polsce już niedługo, więcej « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!