[Wielki Post] Siedem grzechów głównych tradycjonalistów

Ciężki jest los tych, którzy ośmielili się mieć inne zdanie niż FSSPX. Zostaną opluci, znieważeni, odbierze się im wszelką ludzką godność i oskarży o inspirację najniższymi pobudkami.

Chwila, kto przez te wszystkie lata musiał wysłuchiwać uwag o zdrajcach, schizmatykach, antysemitach i jeszcze wiele innych, które wymyślali "jedyni prawdziwi tradycjonaliści" Pana pokroju ?

Kiedy rzucałem?
I dlaczego odpowiadać tym samym?

W rzeczywistosci Campos to byli najbardziej nieprzejednani krytycy NOMu. 62 argumenty sa ich autrostwa, w wiekoszsci ks. Rifana. Okreslenia "Msza Lutra" rowniez. Ich krytyka byla takim wlasnie waleniem mlotem kowalskim, bez polotu i teologicznych rozroznien. Przy niektorych ich artykulach sedeckie mloty z v-m to byli pelni polotu geniusze intelektualni. Niekiedy bylo to az zenujace, takze dla Bractwa, ktore kurtuazyjnie powstrzymywalo sie od krytyk i nie prowadzilo apostolatu w Brazylii.

I oto wystarczylo podpisac jeden papierek, dostac jedna pozlacana mitre, by nagle wszystkie problemy reformy liturgicznej i posoborowia zniknely jak sen jaki zloty, a w prawdziwych niszczycieli Kosciola i agentow szatana przemienili sie tradycjonalisci, tfu, tfu, wszystko co zle to przez nich, a Lefebvre wsadzal papiezowi kij w szprychy jak sie uczyl jezdzic na rowerze. Jak widac punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.

Nic dziwnego, ze wierni z Campos, oszukani po raz drugi, zwracaja sie z prosba o opieke duszpasterska do Bractwa, mimo ze maja msze supermotupropriowa w superpelnej superlacznosci z superpieczatka superwatykanska, a apostolat w Brazyli od kilku lat rozwija sie z perdkoscia swiatla.

W rzeczywistosci Campos to byli najbardziej nieprzejednani krytycy NOMu. 62 argumenty sa ich autrostwa, w wiekoszsci ks. Rifana. Okreslenia "Msza Lutra" rowniez. Ich krytyka byla takim wlasnie waleniem mlotem kowalskim, bez polotu i teologicznych rozroznien. Przy niektorych ich artykulach sedeckie mloty z v-m to byli pelni polotu geniusze intelektualni. Niekiedy bylo to az zenujace, takze dla Bractwa, ktore kurtuazyjnie powstrzymywalo sie od krytyk i nie prowadzilo apostolatu w Brazylii.

I oto wystarczylo podpisac jeden papierek, dostac jedna pozlacana mitre, by nagle wszystkie problemy reformy liturgicznej i posoborowia zniknely jak sen jaki zloty, a w prawdziwych niszczycieli Kosciola i agentow szatana przemienili sie tradycjonalisci, tfu, tfu, wszystko co zle to przez nich, a Lefebvre wsadzal papiezowi kij w szprychy jak sie uczyl jezdzic na rowerze. Jak widac punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.

Nic dziwnego, ze wierni z Campos, oszukani po raz drugi, zwracaja sie z prosba o opieke duszpasterska do Bractwa, mimo ze maja msze supermotupropriowa w superpelnej superlacznosci z superpieczatka superwatykanska, a apostolat w Brazyli od kilku lat rozwija sie z perdkoscia swiatla.

Jakie to wszystko proste i jasne w tym streszczeniu...
Tyle że z rzeczywistością nie do końca...

To Kolega zyje w jakiejs innej rzeczywistosci. Kiedy przychodzi do faktow, to zazwyczaj chowa sie za jakies zaklecia. Nie widzialem jeszcze rzetelnej polemiki na temat faktow, niemal zawsze nastepuje wycofanie na z gory upatrzone pozycje.

W odroznieniu od Kolegi to ksiezy z Campos mialem okazje spotkac i przed, i po. A takze poczytac to i owo. Biskup Rifan to antyteza ksiedza Rifana.

To Kolega zyje w jakiejs innej rzeczywistosci. Kiedy przychodzi do faktow, to zazwyczaj chowa sie za jakies zaklecia. Nie widzialem jeszcze rzetelnej polemiki na temat faktow, niemal zawsze nastepuje wycofanie na z gory upatrzone pozycje.

W odroznieniu od Kolegi to ksiezy z Campos mialem okazje spotkac i przed, i po. A takze poczytac to i owo. Biskup Rifan to antyteza ksiedza Rifana.

Jakich faktów?
Że campos to świnie, sprzedali się z niskich pobudek, nie mają żadnych stałych poglądów, wierni jęczą pod uciskiem watykańskiego liżybuta i błagają o FSSPX jak o o Armię Czerwona - wyzwolicielkę...
Niech Kolega poda jakieś fakty: co złego dzieje się obecnie w Campos. Poza oczywiście tym, że FSSPX nie sprawuje nad nim kontroli.
Z insynuacjami i skrajnymi uproszczeniami nie ma sensu dyskutować.

Fakty sa proste : biskup Rifan koncelebrowal Novus Ordo czyli "msze Lutra" wedle swego wlasnego okreslenia. No, chyba ze nie ma zadnych stalych pogladow i NOM juz "msza Lutra" nie jest. Tylko niestety nie wytlumaczyl z jakich powodow byc "msza Lutra" przestal. Zeby bylo smieszniej, to tlumaczyl sie, ze sakrament symulowal. Fakt czy nie fakt ?
Ksieza z Campos poza terytorium diecezji odprawiaja NOM. Fakt czy nie fakt ?
Wierni z Varre Sai (tego samego slynnego Varre Sai, gdzie w 1988 roku bo de Castro Mayer udzielil swiecen i wydal swoja deklaracje, z ktorej trescia bp Rifan dzis sie nei zgadza) poprosili o opieke Bractwo oddajac mu wybudowane przez siebie kaplice. Fakt czy nie fakt ?
Bp Rifan zniecheca ksiezy z poza Campos do wstepowania w szeregi Administracji. Fakt czy nie fakt ?

Z zaslepieniem ideologicznym Kolegi nmozna podyskutowac, ale najczesciej bez odzewu innego niz uproszczenia i insynuacje.

Fakty sa proste : biskup Rifan koncelebrowal Novus Ordo czyli "msze Lutra" wedle swego wlasnego okreslenia. No, chyba ze nie ma zadnych stalych pogladow i NOM juz "msza Lutra" nie jest. Tylko niestety nie wytlumaczyl z jakich powodow byc "msza Lutra" przestal. Zeby bylo smieszniej, to tlumaczyl sie, ze sakrament symulowal. Fakt czy nie fakt ?
Ksieza z Campos poza terytorium diecezji odprawiaja NOM. Fakt czy nie fakt ?
Wierni z Varre Sai (tego samego slynnego Varre Sai, gdzie w 1988 roku bo de Castro Mayer udzielil swiecen i wydal swoja deklaracje, z ktorej trescia bp Rifan dzis sie nei zgadza) poprosili o opieke Bractwo oddajac mu wybudowane przez siebie kaplice. Fakt czy nie fakt ?
Bp Rifan zniecheca ksiezy z poza Campos do wstepowania w szeregi Administracji. Fakt czy nie fakt ?

Z zaslepieniem ideologicznym Kolegi nmozna podyskutowac, ale najczesciej bez odzewu innego niz uproszczenia i insynuacje.

Acha, czyli poza naruszeniem przepisów rytualnych (nie traktują NOM jak trądu) nic konkretnego na nich nie ma.

Fakty sa proste : biskup Rifan koncelebrowal Novus Ordo czyli "msze Lutra" wedle swego wlasnego okreslenia. No, chyba ze nie ma zadnych stalych pogladow i NOM juz "msza Lutra" nie jest. Tylko niestety nie wytlumaczyl z jakich powodow byc "msza Lutra" przestal. Zeby bylo smieszniej, to tlumaczyl sie, ze sakrament symulowal. Fakt czy nie fakt ?
Ksieza z Campos poza terytorium diecezji odprawiaja NOM. Fakt czy nie fakt ?
Wierni z Varre Sai (tego samego slynnego Varre Sai, gdzie w 1988 roku bo de Castro Mayer udzielil swiecen i wydal swoja deklaracje, z ktorej trescia bp Rifan dzis sie nei zgadza) poprosili o opieke Bractwo oddajac mu wybudowane przez siebie kaplice. Fakt czy nie fakt ?
Bp Rifan zniecheca ksiezy z poza Campos do wstepowania w szeregi Administracji. Fakt czy nie fakt ?

Z zaslepieniem ideologicznym Kolegi nmozna podyskutowac, ale najczesciej bez odzewu innego niz uproszczenia i insynuacje.

Acha, czyli poza naruszeniem przepisów rytualnych (nie traktują NOM jak trądu) nic konkretnego na nich nie ma.

Ostatni zarzut dotyczy czego innego. Może Pan sie do niego odniesie?

Fakty sa proste : biskup Rifan koncelebrowal Novus Ordo czyli "msze Lutra" wedle swego wlasnego okreslenia. No, chyba ze nie ma zadnych stalych pogladow i NOM juz "msza Lutra" nie jest. Tylko niestety nie wytlumaczyl z jakich powodow byc "msza Lutra" przestal. Zeby bylo smieszniej, to tlumaczyl sie, ze sakrament symulowal. Fakt czy nie fakt ?
Ksieza z Campos poza terytorium diecezji odprawiaja NOM. Fakt czy nie fakt ?
Wierni z Varre Sai (tego samego slynnego Varre Sai, gdzie w 1988 roku bo de Castro Mayer udzielil swiecen i wydal swoja deklaracje, z ktorej trescia bp Rifan dzis sie nei zgadza) poprosili o opieke Bractwo oddajac mu wybudowane przez siebie kaplice. Fakt czy nie fakt ?
Bp Rifan zniecheca ksiezy z poza Campos do wstepowania w szeregi Administracji. Fakt czy nie fakt ?

Z zaslepieniem ideologicznym Kolegi nmozna podyskutowac, ale najczesciej bez odzewu innego niz uproszczenia i insynuacje.

Acha, czyli poza naruszeniem przepisów rytualnych (nie traktują NOM jak trądu) nic konkretnego na nich nie ma.

Ostatni zarzut dotyczy czego innego. Może Pan sie do niego odniesie?

Ostani zarzut można postawić FSSPX - też zaleca księżom, by na sowich posterunkach trwali tak długo, jak się da. Chyba, że chodzi o to, że do seminarium nie przyjmują spoza Campos - trudno się dziwić, skoro to administracja personalno - terytorialna.

Jasne. "Nic konkretnego". Strata czasu na rozmowy. Indult to wybor taktyczny. Indultyzm to choroba.

Jesli problem Novus Ordo to kwestia "przepisow rytualnych", to cala hsitoria tradycyjnego ruchu oporu, kiedys i dzis, to jedno wielki nurt protestancko-schizmatycki. A pan jest owego schizmo-protestantyzmu beneficjentem. Dzieki temu, ze lefebrystowcy schizmatycy krytykowali Novus Ordo z pozycji doktrynalnych, dzis moze pan wiec do woli doze laciny, koronek, kadzidla. I upajac sie nimi do woli.

FSSPX nie prowdzi prozelickiego zaciagu do Bractwa (jak panu podobni krytykanci mu zarzucaja) i faktycznie zaleca pozostawanie w parafiach, ale nie zamyka drzwi ksiezom, ktorych sytuacja jest nie do zniesienia. Bp Rifan po prostu uznal, ze jego folwark mu calkowicie do szczescia wystarczy i poza Campos boi sie nosa wystawic, a i na zarzut podbierania ksiezy w innych diecezjach nie chce sie narazic. Kazdy kompromis ma swoja cene.

FSSPX nie prowdzi prozelickiego zaciagu do Bractwa (jak panu podobni krytykanci mu zarzucaja) i faktycznie zaleca pozostawanie w parafiach, ale nie zamyka drzwi ksiezom, ktorych sytuacja jest nie do zniesienia. Bp Rifan po prostu uznal, ze jego folwark mu calkowicie do szczescia wystarczy i poza Campos boi sie nosa wystawic, a i na zarzut podbierania ksiezy w innych diecezjach nie chce sie narazic. Kazdy kompromis ma swoja cene.

Przecież Campos jest administracją personalno - terytorialną...

... z moca inkardynacji. Nic nie stoi na przeszkodzie, by sluzyla za schronienie ksiezom przesladowanym w swych macierzystych diecezjach. IDP nie ma takich oporow.

Jasne. "Nic konkretnego". Strata czasu na rozmowy. Indult to wybor taktyczny. Indultyzm to choroba.

Jesli problem Novus Ordo to kwestia "przepisow rytualnych", to cala hsitoria tradycyjnego ruchu oporu, kiedys i dzis, to jedno wielki nurt protestancko-schizmatycki. A pan jest owego schizmo-protestantyzmu beneficjentem. Dzieki temu, ze lefebrystowcy schizmatycy krytykowali Novus Ordo z pozycji doktrynalnych, dzis moze pan wiec do woli doze laciny, koronek, kadzidla. I upajac sie nimi do woli.

Alternatywa fałszywa do bólu... Wygodna dla Kolegi (kto nie ze mną, ten esteta).
Pomiędzy traktowaniem NOMu jak trąd a jego koncelebrowania jak sodomii a wykluczeniem jakiejkolwiek krytyki teologicznej NOM istnieje ocean możliwości....   

... z moca inkardynacji. Nic nie stoi na przeszkodzie, by sluzyla za schronienie ksiezom przesladowanym w swych macierzystych diecezjach. IDP nie ma takich oporow.

Jest jeszcze coś takiego jak dobro powierzonej sobie wspólnoty...