Czy św. Paweł nie napiasł czaegoś w rodzaju "niech kobieta milczy w kościele"?
Czego się spodziewać dalej - może kwartetu smyczkowego, albo trzech tenorów?
Niektóre utwory są napisane pod takie głosy ja sopran, mezzosoporan bądź alt. A to już musi śpiewać albo chłopczyk albo kobieta.
"niech kobieta milczy w kościele"?
Byłem na kilku tridentinach, gdzie śpiewała pojedyncza niewiasta. Ech... Gdy słyszę śpiew organistki, to od razu mam wrażenie, że jestem na Mszy Novus Ordo.Co innego http://www.youtube.com/watch?v=4frzb-mre2Y albo http://www.youtube.com/watch?v=IyAbtjSKhJc
A miała mantylkę na głowie ?
[...] Kobieta organistka, dzieci, gitary, itd. to już praktycznie posoborowy standard, ale jakoś nie pasuje mi to na tradycyjnej mszy. Czego się spodziewać dalej - może kwartetu smyczkowego, albo trzech tenorów? Czy św. Paweł nie napiasł czaegoś w rodzaju "niech kobieta milczy w kościele"?