Wielki Post 2009

Cóż złego jest w całodniowym poście?

Podziwiam Pana wytrwałość, jednak ja mimo wysiłków nie jestem w stanie tak zapanować nad ciałem, żebym po całodniowym poście, na Mszy -za przeproszeniem- o żarciu tylko nie myślał.

OSTRZEŻENIE Z ZAŚWIATÓW

http://www.taw1.republika.pl/ozz2.html

Czytał to ktoś z Państwa? Co ta książka jest warta?

Podziwiam Pana wytrwałość, jednak ja mimo wysiłków nie jestem w stanie tak zapanować nad ciałem, żebym po całodniowym poście, na Mszy -za przeproszeniem- o żarciu tylko nie myślał.

Bez Eucharystii wytrzymuje Pan znacznie dłużej...

Podziwiam Pana wytrwałość, jednak ja mimo wysiłków nie jestem w stanie tak zapanować nad ciałem, żebym po całodniowym poście, na Mszy -za przeproszeniem- o żarciu tylko nie myślał.

Bez Eucharystii wytrzymuje Pan znacznie dłużej...

I chyba nic dziwnego w tym nie ma.

OSTRZEŻENIE Z ZAŚWIATÓW

http://www.taw1.republika.pl/ozz2.html

Czytał to ktoś z Państwa? Co ta książka jest warta?

Spełniła się przepowiednia, że Ecône zatriumfuje pomimo wszystko. Wiemy, że ekskomunika została zdjęta.

Podziwiam Pana wytrwałość, jednak ja mimo wysiłków nie jestem w stanie tak zapanować nad ciałem, żebym po całodniowym poście, na Mszy -za przeproszeniem- o żarciu tylko nie myślał.

Bez Eucharystii wytrzymuje Pan znacznie dłużej...

I chyba nic dziwnego w tym nie ma.

Mi to daje do myślenia...

Pewnie, że to wysiłek. Ci, którzy twierdzą, że post to nic takiego, powinni spróbować tak:

"Prosty, skromny, wręcz ascetyczny styl życia jest cechą, która zawsze charakteryzowała członków Kościoła koptyjskiego. Silnie zakorzenione w ich mentalności jest poszukiwanie ascezy, jako właściwej drogi ku Bogu. Skutkiem takiej tendencji jest wypracowanie na tym obszarze na przełomie III i IV wieku instytucji monastycyzmu, a także ukształtowanie się licznych okresów postu, które obejmują nawet około 250 dni w ciągu roku. Posty ścisłe zakazują spożywania wszelkich pokarmów i napojów aż do zachodu słońca. Co więcej, nawet przyjęcie komunii św. rozumiane jest jako złamanie postu. Dlatego też niejednokrotnie msze święte, zazwyczaj odprawiane rano, przekłada się czasem na godziny popołudniowe"

http://www.liturgia.dominikanie.pl/dokument.php?id=807

Podziwiam Pana wytrwałość, jednak ja mimo wysiłków nie jestem w stanie tak zapanować nad ciałem, żebym po całodniowym poście, na Mszy -za przeproszeniem- o żarciu tylko nie myślał.

Bez Eucharystii wytrzymuje Pan znacznie dłużej...

I chyba nic dziwnego w tym nie ma.

Mi to daje do myślenia...

to bardzo dobrze 

OSTRZEŻENIE Z ZAŚWIATÓW

http://www.taw1.republika.pl/ozz2.html

Czytał to ktoś z Państwa? Co ta książka jest warta?

Spełniła się przepowiednia, że Ecône zatriumfuje pomimo wszystko. Wiemy, że ekskomunika została zdjęta.

Czy ufa Pan temu co mowi szatan? Niech Pan pamieta, ze to istota wiele razy bardziej inteligentna i przebieglejsza niz czlowiek...

OSTRZEŻENIE Z ZAŚWIATÓW

http://www.taw1.republika.pl/ozz2.html

Czytał to ktoś z Państwa? Co ta książka jest warta?

Spełniła się przepowiednia, że Ecône zatriumfuje pomimo wszystko. Wiemy, że ekskomunika została zdjęta.

Czy ufa Pan temu co mowi szatan? Niech Pan pamieta, ze to istota wiele razy bardziej inteligentna i przebieglejsza niz czlowiek...

Przy egzorcyście szatan nie może kłamać w imieniu np: Jezusa. 

OSTRZEŻENIE Z ZAŚWIATÓW
http://www.taw1.republika.pl/ozz2.html

Czytał to ktoś z Państwa? Co ta książka jest warta?

Spełniła się przepowiednia, że Ecône zatriumfuje pomimo wszystko. Wiemy, że ekskomunika została zdjęta.

Czy ufa Pan temu co mowi szatan? Niech Pan pamieta, ze to istota wiele razy bardziej inteligentna i przebieglejsza niz czlowiek...

Przy egzorcyście szatan nie może kłamać w imieniu np: Jezusa. 

to prawdziwy paweł VI siedział w lochach Watykanu, czy też nie? zdaje sie ze diabeł to też mówił...

Mój brat w Anglii pracował z muzułmanami. W czasie ramadanu praktycznie nic w pracy nie robili. Ponieważ byli na całodniowym poście. Nawet tego nie udawali.

A po zachodzie słońca uczta?

Jak co roku jak Pan Andris:

Z okazji Wielkiego Postu postanowiłem nie pić napojów wyskokowych.

Jednak w bieżącym roku trudniej mi będzie, już to czuję- na studiach jestem, a wiadomo jak to jest... Biorę więc na świadków Szanownych Forumowiczów

No to masz u mnie jeden dziesiątek na intencję wytrwania. Należę do Krucjaty Wyzwolenia Człowieka i od sierpnia 1980 nie tknąłem alkoholu, ale tak się przyzwyczaiłem, że zapomniałem o powodach, dla których nie piję. Cieszę się, że mi dałeś okazję do przypomnienia.

W średniowieczu spod obowiązku postu wyłączeni byli pielgrzymi, chorujący, ciężko pracujący, biedacy, gdy nie wystarczało im na jeden posiłek dziennie, kobiety ciężarne i karmiące, oraz młodzież do 21 roku życia. Posiłek był tylko jeden. Zakazane było spożywanie mięsa, jaj i mleka (również sera). Spożywano ryby, jarzyny, grzyby, mak, miód, piwo. Z bobra dozwolony był tylko ogon.

Źródło: Krzysztof Bracha Nauczanie kaznodziejskie w Polsce późnego średniowiecza, Kielce 2007, s. 406-407