Synu trzymaj się tematy dyskusji. Niezdrowy upór naprawdę szkodzi pańskiemu wizerunkowi.Na marginesie tylko: papież w sprawach dyscyplinarnych jest o wiele mniej związany niż w sprawach doktrynalnych. Buldożerem to nie ja jeżdżę po dokumentach, tylko coraz częściej przedstawiciele Kurii Rzymskiej. Nigdzie też pogardliwie o żadnym papieżu nie wypowiadałem się.
Uprzejmie proszę o darowanie sobie protekcjonalnego tonu. Nie jesteśmy w konfesjonale, żeby miał się Ksiądz do mnie zwracać per "synu".Z mojej strony nie ma żadnego uporu (bo i nie ma poważnego nacisku, któremu trzeba się opierać).
Cytat: Michał Barcikowski w Października 07, 2011, 10:02:02 amUprzejmie proszę o darowanie sobie protekcjonalnego tonu. Nie jesteśmy w konfesjonale, żeby miał się Ksiądz do mnie zwracać per "synu".Z mojej strony nie ma żadnego uporu (bo i nie ma poważnego nacisku, któremu trzeba się opierać).Buhahahahaha. I kto to mówi.
Konie kują a szkielet nogę podstawia.
Więc tak, Pan łaskawie raczy odwołać swoje kalumnie i zaakceptuje Pan, że w sprawach wymowy Stolic Apostolska kilkakrotnie wypowiedziała się na korzyść "rzymskiej" wymowy i nadal czyni to przykładem papieża Niemca, a wcześniej Polaka, a na korzyść niemiecko-polskiej wymowy nigdy żadnego aprobującego dokumentu nie było. Przekora w realu może być zabawna, ale w wirtualu już niekoniecznie.
gdzie używałem pogardliwych słów wobec papieża czy jego dokumentów? Smutek, zakłopotanie, niezrozumienie, to tak. Ale pogarda? A jeśli już jest zaleceniem, które wcześniejszy papież chwali, to kto jak kto, ale Pan powinien je z gorącym sercem przyjąć i bronić do ostatniej kropli krwi. Ja nie bronię wymowy łaciny, jak dogmatu o Niepokalanym Poczęciu, choć osobiście smuci mnie, że Polska wykazała się swoistym gallikanizmem, myśląc błędnie, że broni wymowy Cycerona, który by pewnie miał kłopoty ze zrozumieniem takiej wymowy.
Bronię wymowy Krzyckiego, Kochanowskiego, Kochowskiego - dla których łacina nie była językiem obcym.
I dalej profesor mówi, że gdybyśmy usłyszeli wymowę Kochanowskiego (polską) to pewnie byśmy go nie zrozumieli.
Cytat: x. Konstantyn Najmowicz w Października 07, 2011, 10:58:50 amI dalej profesor mówi, że gdybyśmy usłyszeli wymowę Kochanowskiego (polską) to pewnie byśmy go nie zrozumieli. nie jestem znawca [itd itp] - ale taka teza wydaje mi sie lekko naciagana
Nigdzie też pogardliwie o żadnym papieżu nie wypowiadałem się.