A dlaczego w takim razie nie "Barthossius"? Jak brzmi wtedy vocativus? Dodam, że chodzi o drugie imię.Pierwszym imieniem jest "Józef". Spotkałem się z dwoma wersjami: "Ioseph" (ta wersja występuje w Mszale i jest chyba nieodmienna, prawda?) oraz "Iosephus" (wersja używana np. podczas ogłaszania wyboru papieża, jak najbardziej odmienna). Którą należy stosować?
Moim zdaniem vocativus od Barthossius to 'Barthossi', natomiast od odmiennego Iosephus: Iosephe.
Podejrzewam więc, że nawet jeśli patronem dziecka jest Oblubieniec NMP, to i tak w formule chrzcielnej używa się formy "Iosephus". Jak Państwo sądzą?
Ale "Barthossius" czy "Bartosius"? Jest przecież różnica w wymowie.
A do Serca Pana Jezusa nie używa się Sacratissimo?