Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 29, 2024, 01:05:43 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Rozmowy sie zaczely
« poprzedni następny »
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 20 Drukuj
Autor Wątek: Rozmowy sie zaczely  (Przeczytany 55161 razy)
TKN
aktywista
*****
Wiadomości: 515


« Odpowiedz #30 dnia: Października 27, 2009, 20:47:00 pm »

Okazalo sie, ze "subsistit in" nie oznacza, ze Kosciol katolicki jest czescia skladowa Kosciola Chrystusowego, ale jest z nim tozsamy.

 ??? ??? ???

Radek Buczyński

http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_20070629_responsa-quaestiones_pl.html

Pytanie drugie i trzecie.
Zapisane
Jean Gabriel Perboyre
aktywista
*****
Wiadomości: 2235


« Odpowiedz #31 dnia: Października 27, 2009, 22:51:42 pm »

Cytuj
A moze Pan doprecyzowac jakie konkretnie oznaki pokory chcialby Pan zobaczyc?
Szczerze mowiac to chyba nie znam w Kosciele drugiej takiej organizacji, ktorej czlonkowie tak regularnie, tak powszechnie i tak dlugo dostawaliby po pysku od niemal wszystkich swoich wspolbraci w Kosciele, i ktorzy mimo to nadal z uporem maniaka nie wypieliby sie na ten Kosciol. Ba, ja nawet nie znam takich poszczegolnych osob, ktore wytrwalyby tyle upokorzen nie gorszac sie przy okazji i nie popadajac w nienawisc do swoich przesladowcow, chocby i przesladowcow w sutannach.
No ale to zapewne o inna pokore Panu chodzi. Ja bym tylko poprosila o doprecyzowanie, bo moze zle rozumiem.

Prosze mi tu nie pisac o martyrologii FSSPX. Owszem moze do roku 1988 nie podchodzono do nich z zaufaniem, ale potem sami na siebie bat ukrecili. Pomijam oczywista sprawe nieprawnych konsekracji, wraz z pozniejszymi wytlumaczeniami o wyzszej koniecznosci i tym podobnym bla bla bla. O ich pozniejszych wyskokach, szczegolnie wypowiedziach szanownych biskupow i ksiezy FSSPX czesto bedacych zwyklymi atakami na KK tez nie ma co wspominac. Nawet te wypowiedzi bp Galarrety przed rozpoczeciem rozmow traca brakiem pokory. Z tego co wiem to FSSPX tam jedzie na dyskusje pojednawcza, a nie pouczac Rzym. Z wypowiedzi pana bp wynika cos zupelnie innego.
Od lat jedyne co przebija z wypowiedzi FSSPX to buta i przekonanie o wlasnej wspanialosci. Ja tam nic do FSSPX osobiscie nie mam, dobrze im zycze, ale model dzialania tej organizacji mi sie nie podoba.

Cytuj
Gdyby okazalo sie, ze nie mieli racji, to triumfowac nie beda z prostych przyczyn, ale jesli okaze sie, ze mieli racje, to ich triumf bedzie triumfem Kosciola. Dlaczego nie chcialby Pan tego ogladac? Tak ich Pan nie lubi, ze wolalby Pan, by decydenci pozostali przy metnych dewiacjach doktryny, niz zeby zatriumfowala prawda ozdrowiencza dla milionow katolikow?

Ja czekam na to uzdrowienie i powrot do ortodoksji, ale nie pod egida FSSPX

Cytuj
Zaczynam podejrzewac, ze Pana opinie wykrzywione sa jakimis personalnymi sympatiami i antypatiami. Kiedy mowa o posoborowym gnoju, powoluje sie Pan na rzekomo obrazanych poszczegolnych ksiezy i wiernych. Kiedy zas mowa o tym, czego zwyciestwo dla tych ksiezy i wiernych powinno byc najistotniejsze, czyli o czystosci doktryny, nagle roztacza Pan przerazajaca wizje triumfujacych lefebrystow.

Prosze Pana, to nie jest kwestia lefebrystow. To jest kwestia prawdy, ktora albo jest, albo jej nie ma. Kogo - poza Panem Bogiem, szatanem i paroma wrazliwymi ludzmi - obchodzi czy w duszy poszczegolnych osob pojawi sie niezdrowe badz zdrowe poczucie radosci, satysfakcji, triumfu? To juz jest ich problem i ich osobista sprawa z Panem Bogiem.

Lefebrystom zawdzieczam kontakt z liturgia trydencka, w bardzo mlody wieku, dzieki nim sie wlasciwie o niej dowiedzialem i mam do nich sentyment , ale to jak dzialali przez te lata, gdy sie nimi interesowalem i gdy mialem do nich sympatie srodze mnie zawiodl, zreszta nie tylko mnie, bo i ludzi, ktorzy mnie do nich przekonali. Nie rozumiem czemu mialbym sie cieszyc z tryumfu awanturnictwa i buty.

Cytuj
[Prosze sie nie martwic o ewentualny triumfalizm PX. Primo, przez ostatnie dekady tyle razy dostali po twarzy, ze upokorzen doznali az w nadmiarze. Secundo - jesli w ktorejs z ich dusz pojawi sie ten niezdrowy triumf, bezbozna pycha czy przekonanie o wlasnej wybitnosci, to nijak nie przekresli prawdy, o ktora walczyla. A uzdrowienie jej z proznosci lepiej zostawic Panu Bogu.

Znowu o tej martyrologii. No przyznam nie mieli lekko, w Polsce zaczynali od zera od piwnic i mikro-kaplic w ruderach, doceniam to i jestem pod wrazeniem ich wytrwalosci, ale zbytnio sie juz poczuli niezalezni, a i wierni z ich stosunkiem "tylko my prawdziwym Kosciolem" to najlepszy lek dla kazdego zafascynowanego tradycyjna msza. Odwyk gwarantowany hehe
Zapisane
Morro
aktywista
*****
Wiadomości: 625


« Odpowiedz #32 dnia: Października 27, 2009, 22:56:59 pm »

Z powyższej wypowiedzi jasno widać, że kieruje się Pan tylko i wyłącznie antypatią do Piusowców. Uzdrowienie Kościoła tak ale nie pod egidą FSSPX. A jak to będzie właśnie pod egidą  FSSPX to co pochlasta się Pan i wypnie na Kościół?
Zapisane
Jean Gabriel Perboyre
aktywista
*****
Wiadomości: 2235


« Odpowiedz #33 dnia: Października 27, 2009, 23:04:06 pm »

Z powyższej wypowiedzi jasno widać, że kieruje się Pan tylko i wyłącznie antypatią do Piusowców. Uzdrowienie Kościoła tak ale nie pod egidą FSSPX. A jak to będzie właśnie pod egidą  FSSPX to co pochlasta się Pan i wypnie na Kościół?

Oczywiscie, ze nie, ale FSSPX nie wydaje mi sie do funkcji uzdrawiajacego Kosciol odpowiednie. I zadnych antypatii do nich nie mam, dobrze im zycze, chcialbym tylko zeby przy okazji tych rozmow zmienili tez cos u siebie.
Zapisane
JRWF
aktywista
*****
Wiadomości: 1291


« Odpowiedz #34 dnia: Października 27, 2009, 23:12:34 pm »

Wie Pan, z tymi antypatiami jest tak, że czasami bardzo trudno je ukryć, mimo wytężonego wysiłku.
Jeśli np. katolik pisze o biskupie per "pan bp", to trudno uznać jego wypowiedź za życzliwą bądź przynajmniej neutralną.
Zapisane
Jean Gabriel Perboyre
aktywista
*****
Wiadomości: 2235


« Odpowiedz #35 dnia: Października 27, 2009, 23:18:37 pm »

Wie Pan, z tymi antypatiami jest tak, że czasami bardzo trudno je ukryć, mimo wytężonego wysiłku.
Jeśli np. katolik pisze o biskupie per "pan bp", to trudno uznać jego wypowiedź za życzliwą bądź przynajmniej neutralną.

To nie bylo zamierzone. Przypadek
Zapisane
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #36 dnia: Października 27, 2009, 23:28:25 pm »

Pomijam oczywista sprawe nieprawnych konsekracji,

Oczywista tylko dla pana, bo cala masa kanonistow najwyzszych lotow lamalo sobie latami glowe nad konsekracjami z 1988 dochodzac do diametralnie sprzecznych wnioskow.

wraz z pozniejszymi wytlumaczeniami o wyzszej koniecznosci i tym podobnym bla bla bla.

Jakby to grzecznie powiedziec, hipoteze o stanie wyzszej koniecznosci "przynajmniej we Francji i w Niemczech" uznal Benedykt XVI w pierwszej rozmowie z bpem Fellayem zaraz po wyborze na papieza. Jan Pawel II w latahc 80tych, czyli jeszcze przed konsekracjami, polecal inkardynowac francuskich ksiezy o konserwatywnej orientacji w diecezji rzymskiej, zeby nie zostawiac ich w rekach progresistowskich biskupow.


O ich pozniejszych wyskokach, szczegolnie wypowiedziach szanownych biskupow i ksiezy FSSPX czesto bedacych zwyklymi atakami na KK tez nie ma co wspominac.

Prosze mi pokazac jedno zdanie, w ktorym ktos z FSSPX atakuje Kosciol, a nie naduzycia i bledy ludzi Kosciola.

Nie rozumiem czemu mialbym sie cieszyc z tryumfu awanturnictwa i buty.

Triumf sprzeciwiajacego sie Tradycji awanturnictwa i progresistowskiej buty powoli odchodzi w przeszlosc. Zas wiernosci tradycji awanturnictwem chyba nazywac nie mozna ? Zwlaszcza kiedy papiez przyznaje racje w wielu aspektach.

Oczywiscie, ze nie, ale FSSPX nie wydaje mi sie do funkcji uzdrawiajacego Kosciol odpowiednie. I zadnych antypatii do nich nie mam, dobrze im zycze, chcialbym tylko zeby przy okazji tych rozmow zmienili tez cos u siebie.

Co konkretnie ?
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #37 dnia: Października 27, 2009, 23:31:18 pm »


Szczerze mowiac to chyba nie znam w Kosciele drugiej takiej organizacji, ktorej czlonkowie tak regularnie, tak powszechnie i tak dlugo dostawaliby po pysku od niemal wszystkich swoich wspolbraci w Kosciele, i ktorzy mimo to nadal z uporem maniaka nie wypieliby sie na ten Kosciol. Ba, ja nawet nie znam takich poszczegolnych osob, ktore wytrwalyby tyle upokorzen nie gorszac sie przy okazji i nie popadajac w nienawisc do swoich przesladowcow, chocby i przesladowcow w sutannach.


czy dziś 1 kwietnia ??

:d
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
JRWF
aktywista
*****
Wiadomości: 1291


« Odpowiedz #38 dnia: Października 27, 2009, 23:34:43 pm »

Wie Pan, z tymi antypatiami jest tak, że czasami bardzo trudno je ukryć, mimo wytężonego wysiłku.
Jeśli np. katolik pisze o biskupie per "pan bp", to trudno uznać jego wypowiedź za życzliwą bądź przynajmniej neutralną.

To nie bylo zamierzone. Przypadek

Chyba się robię zbyt przewrażliwiony, ale w Pańskich postach dot. FSSPX widzę więcej takich przypadków. Niech się Pan im na spokojnie przyjrzy. O nic Pana nie oskarżam, proszę tylko nie twierdzić, że nie żywi Pan antypatii do Bractwa, bo to nie współgra ze stylem Pańskich wypowiedzi.
Zapisane
Murka
aktywista
*****
Wiadomości: 1289


« Odpowiedz #39 dnia: Października 27, 2009, 23:37:29 pm »

Prosze mi tu nie pisac o martyrologii FSSPX. Owszem moze do roku 1988 nie podchodzono do nich z zaufaniem, ale potem sami na siebie bat ukrecili. Pomijam oczywista sprawe nieprawnych konsekracji, wraz z pozniejszymi wytlumaczeniami o wyzszej koniecznosci i tym podobnym bla bla bla.

Ano widzi Pan, tu sie nigdy nie dogadamy. Dla Pana zdaje sie priorytetem jest posluszenstwo czlowiekowi, a nie prawda.

Nb dlaczego mam nie pisac o martyrologii??? Nawoluje Pan Bractwo do pokory, czyz martyrologia nie jest swiadectwem pokory? Nie widzi Pan wspolnych korzeni slow "pokora" i "upokorzenie"?

Cytuj
O ich pozniejszych wyskokach, szczegolnie wypowiedziach szanownych biskupow i ksiezy FSSPX czesto bedacych zwyklymi atakami na KK tez nie ma co wspominac. Nawet te wypowiedzi bp Galarrety przed rozpoczeciem rozmow traca brakiem pokory.

Nie na KK. Na moderne na lonie KK. Znowu uparcie wraca Pan do falszywych interpretacji, nijak nieuprawnionych. Tego tylko brakowalo, zeby katoliccy biskupi pokornie podchodzili do oceny moderny.

Cytuj
Z tego co wiem to FSSPX tam jedzie na dyskusje pojednawcza, a nie pouczac Rzym.

Nie, prosze Pana. Bractwo jedzie wyjasnic przyczyny konfliktu, przyczyny, ktore pozostawaly wciaz aktualne do konca pontyfikatu JPII, a ktore byc moze teraz, za pontyfikatu BXVI, zostana usuniete, co w konsekwencji, powtarzam: w konsekwencji, a nie jako cel glowny, w sposob naturalny spowoduje regulacje kanonicznej sytuacji Bractwa. Jesli nie zostana usuniete i utrzymany zostanie status quo, jesli z jakichs przyczyn decydenci upra sie przy kontynuacji "ducha soboru", zadnego pojednania nie bedzie. Bo to nie jest kwestia jednosci Berniego z Ziutkiem, ale jednosci wiary, ktora wyznaje bp Fellay i Ojciec swiety.

Cytuj
Z wypowiedzi pana bp wynika cos zupelnie innego.

Tego "pana bp" moglby Pan sobie darowac, bo robi sie Pan naprawde coraz mniej wiarygodny jako dyskutant.

Cytuj
Od lat jedyne co przebija z wypowiedzi FSSPX to buta i przekonanie o wlasnej wspanialosci.

Co do buty: woli Pan butna walke o prawde, czy pokorne lizanie podeszew u moderny? Pytam, bo dziwnie dostaje Pan bialej goraczki kiedy napomknie sie o modernistycznej kloace, i zaczyna jej bronic zaslaniajac ja jakimis abstrakcyjnymi szarymi katolikami, natomiast tych, ktorzy ja demaskuja, oskarza Pan o bute. Zwykle bronimy tego, w co wierzymy, wiec juz nie bardzo wiem w co tak naprawde Pan wierzy?

Cytuj
Ja tam nic do FSSPX osobiscie nie mam, dobrze im zycze, ale model dzialania tej organizacji mi sie nie podoba.

No widze wlasnie, ze Pan "nic nie ma" :D

Cytuj
Ja czekam na to uzdrowienie i powrot do ortodoksji, ale nie pod egida FSSPX

To Pan znajdzie jakas inna egide, pod ktora zgromadzeni ludzie beda zdolni doprowadzic do tego, do czego doprowadzilo Bractwo. Powodzenia.

Cytuj
Lefebrystom zawdzieczam kontakt z liturgia trydencka, w bardzo mlody wieku, dzieki nim sie wlasciwie o niej dowiedzialem i mam do nich sentyment , ale to jak dzialali przez te lata, gdy sie nimi interesowalem i gdy mialem do nich sympatie srodze mnie zawiodl, zreszta nie tylko mnie, bo i ludzi, ktorzy mnie do nich przekonali. Nie rozumiem czemu mialbym sie cieszyc z tryumfu awanturnictwa i buty.

Wie Pan co, oni wykonali swoja robote, dotarli do Pana i zapoznali z faktem, ze cos jednak jest nie tak i ze bylo inaczej. I to sie liczy. Mysle, ze nie maja nawet do Pana zalu, ze miesza ich Pan teraz z blotem - "Potrzeba, by On wzrastał, a ja się umniejszał". Zrobili co mieli do zrobienia, a co Pan z tym dalej zrobi - Pana sumienie i Pana problem.

Acha, triumf prawdy doktryny to triumf awanturnictwa i buty. Teraz juz bede wiedziala.

Cytuj
No przyznam nie mieli lekko, w Polsce zaczynali od zera od piwnic i mikro-kaplic w ruderach, doceniam to i jestem pod wrazeniem ich wytrwalosci

A co to za problem, te piwnice czy rudery? To jakis dramat?
Problem jest wtedy, kiedy duchowny przekazuje, co otrzymal, a wtedy jego wspolbrat w kaplanstwie wywala go za to z szeregu, przejmuje jego urzad i zwodzi wiernych falszywymi naukami przestrzegajac ich przed kontaktem ze wszyskim, co Kosciol glosil przez 20 wiekow az do slynnego Soboru. To sa policzki, ktore otrzymuje Bractwo, a nie jakies tam trudnosci materialne.

Cytuj
ale zbytnio sie juz poczuli niezalezni

Prawda JEST niezalezna.
Nawet nieomylnosc nie polega na tym, ze papiez moze wplywac na ksztalt prawdy. Moze najwyzej ja podawac do wierzenia badz stracic urzad gloszac nieprawde.
Bractwo nie powodow, by czuc sie 'zalezne'. Nigdy nie uwiklalo sie w niuanse posoborowych klik i koterii.

Cytuj
a i wierni z ich stosunkiem "tylko my prawdziwym Kosciolem"

Nie wiem prosze Pana. Nie znam zbyt wielu wiernych zgromadzonych wokol Bractwa. Jesli tak mowia, moze to po prostu wscieklosc i zal, ze musza popylac np. 150 kilometrow, by uczestniczyc w normalnej Mszy z normalnym kazaniem i zdrowa nauka, podczas kiedy w ich rodzimej parafii o 5 minut od domu nabozenstwa przypominaja zbory, a nauki - belkot spoleczny?

Wie Pan, czlowiek idzie do swojej parafii - lutry, idzie do parafii sasiedniej - zydzi, w koncu jedzie autobusem - heretycy, w kolejnej - sieknieci w dekiel nawiedzency, ktorzy tarzaja sie po podlodze i wyja jakies niezrozumiale slowa.
I wreszcie trafia do PX - o, tu sie mozna zastrzymac. Ufff, wreszcie. Normalna parafia, normalny kosciol. Moze jedynie Pan widzi w tym slowie "kosciol" wielka litere na poczatku?
Zapisane
Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka.
Alagor
aktywista
*****
Wiadomości: 928


« Odpowiedz #40 dnia: Października 27, 2009, 23:50:25 pm »

To nie bylo zamierzone. Przypadek

Raczej podświadomość.
Zapisane
Joker
uczestnik
***
Wiadomości: 216

« Odpowiedz #41 dnia: Października 28, 2009, 00:31:10 am »

Wie Pan, czlowiek idzie do swojej parafii - lutry, idzie do parafii sasiedniej - zydzi, w koncu jedzie autobusem - heretycy, w kolejnej - sieknieci w dekiel nawiedzency, ktorzy tarzaja sie po podlodze i wyja jakies niezrozumiale slowa.

 Na jakiej planecie tak jest,bo z ciekawości bym poleciał?
Zapisane
Murka
aktywista
*****
Wiadomości: 1289


« Odpowiedz #42 dnia: Października 28, 2009, 00:36:02 am »

Mam Panu podac adresy tych kosciolow czy jak?
Jesli Pan sobie zyczy, to juz na priv.
Zapisane
Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka.
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #43 dnia: Października 28, 2009, 06:38:07 am »

Wie Pan, człowiek idzie do swojej parafii - lutry, idzie do parafii sąsiedniej - żydzi, w końcu jedzie autobusem - heretycy, w kolejnej - sieknięci w dekiel nawiedzeńcy, którzy tarzają się po podłodze i wyją jakieś niezrozumiale słowa.
Na jakiej planecie tak jest,bo z ciekawości bym poleciał?
Na planecie p.t. Warszawa na pewno na taki układ da się natrafić bez większego trudu.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #44 dnia: Października 28, 2009, 13:12:32 pm »

Ciekawe, bo tu
http://rorate-caeli.blogspot.com/2009/10/communique-of-pontifical-commission.html
jest przekreślone "twice a month", zastąpione przez "every other month", po czym notatka w nawiasie:
"Edited by the Holy See Press Office".
W biuletynach Stolicy Apostolskiej podawano: "co 2 tygodnie", "twice a month"...
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 20 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Rozmowy sie zaczely « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!