Ale jest na to proste, acz na początku wydajace się nieprawdopodobne wytłumaczenie. Mam w Szczecinie sobowtóra. Był widziany i przez moja mame i przez moich braci i tak z 1/3 moich kolegów go widziała. Osobnik ten ma i okulary i ruda brodę i podbna masę. Odróżnia nas tylko to, że on jeździ samochodem jako kierowca, czego ja nie czynie.Radek Buczyński
. Skoro juz musze byc osoba publiczna, i to w medium o zasiegu wiekszym niz telewizja, radio czy prasa, to wylacznie jako nick. Osobom zaufanym z fk bez problemu przedstawie sie w realu. Choc i tu moje zle ulokowane zaufanie zostalo nieraz mocno zawiedzione.
Dobrej osobie wystarczy pare danych,czy bedzie zdjecie czy nie
Cytat: kurak w Października 26, 2009, 12:40:33 pmDobrej osobie wystarczy pare danych,czy bedzie zdjecie czy nie Pan sobie nie schlebia. Gdyby nie to, ze przedstawilam sie kilku osobom, nie znalazlby Pan mojego nazwiska nigdy, nawet przez dostawce internetu. Ot, niedyskrecja forumowiczow.
@ p. kurakOk, przepraszam, zasugerowalam sie brakiem reakcji na gratulacje odn. panskich zdolnosci od p. Szkieleta.
Nie schlebiam sobie gdyz jestem kompletna noga w tej materii,natomiast mowilem o ludziach,ktorzy sa obtrzaskani i znalezliby kazdego kogo chca.A czy sie pani przedstawiala komukolwiek to tez nie wiem.
@ p. kurakOk, przepraszam, zasugerowalam sie brakiem reakcji na gratulacje odn. panskich zdolnosci od p. Szkieleta.A zeby "ludzie otrzaskani" mogli kogos znalezc, najpierw ta postac musi istniec w sieci. Jesli nie istnieje, moga sobie szukac do konca swiata. Zrobilam po prostu blad przedstawiajac sie, tyle, na chwile pomylil mi sie internet z realem.Najbardziej mnie smieszy jak wszyscy przerazaja sie nowymi wynalazkami typu czipy i inne elektroniczne gadzety, liczba bestii etc. Kochani Panstwo, odkrywajac sie w sieci tak, jak my to robimy, pod swoim nazwiskiem, sami sie czipujemy i to w jednym wielkim swiatowym czipie. Wiedza o nas wiecej istotnych rzeczy, niz na podstawie danych z ankiety zawodowej, zdrowotnej, ubezpieczeniowej czy bankowej. Sami im te informacje dostarczamy w prostej do obrobki, zdigitalizowanej formie. Poczatkujacy psycholog pracujacy dla "ciemnej strony" bez trudu okresli profil Kowalskiego czy Nowaka, ktory sam, nieprzymuszany jakimis obowiazkowymi badaniami dla GUS, pisze szczerze co mu tam lezy na sercu. To oczywiscie do forumowiczow, ktorzy pisza o sprawach istotnych. Ci, ktorzy pisza posty "Ja tez" albo "he he" czy "no co Pan, serio?", niczym nie ryzykuja.
Najbardziej mnie smieszy jak wszyscy przerazaja sie nowymi wynalazkami typu czipy i inne elektroniczne gadzety, liczba bestii etc. Kochani Panstwo, odkrywajac sie w sieci tak, jak my to robimy, pod swoim nazwiskiem, sami sie czipujemy i to w jednym wielkim swiatowym czipie. Wiedza o nas wiecej istotnych rzeczy, niz na podstawie danych z ankiety zawodowej, zdrowotnej, ubezpieczeniowej czy bankowej. Sami im te informacje dostarczamy w prostej do obrobki, zdigitalizowanej formie. Poczatkujacy psycholog pracujacy dla "ciemnej strony" bez trudu okresli profil Kowalskiego czy Nowaka, ktory sam, nieprzymuszany jakimis obowiazkowymi badaniami dla GUS, pisze szczerze co mu tam lezy na sercu. To oczywiscie do forumowiczow, ktorzy pisza o sprawach istotnych. Ci, ktorzy pisza posty "Ja tez" albo "he he" czy "no co Pan, serio?", niczym nie ryzykuja.
(...)A ostre podzialy na fk? Nikogo nie dziwia? Wyniknely tak ni stad ni zowad same z siebie, w naturalny sposob? A moze na kogos z nas wywierany jest nacisk? Moze sa krety?
Jest takie fajne powiedzenie:"Never attribute to malice that which is adequately explained by stupidity"