Cytat: dernapol w Lutego 15, 2013, 16:38:44 pmZarówno w KRR jak i w NOM opuszcza się ten fragment i nie wspomina się o Kolegium Kardynalskim.Jeśli chodzi o NOM, to pamiętam że w okresie sedewakancji w 2005 słyszałem zawsze "kolegium kardynalskie" zamiast imienia papieża (z wyjątkiem wspomnianej w poprzednim poście mszy porannej z 3 kwietnia) - czy oznacza to, że celebransi postępowali wtedy nieprawidłowo?
Zarówno w KRR jak i w NOM opuszcza się ten fragment i nie wspomina się o Kolegium Kardynalskim.
Słuszna, praktyczna uwaga. W sakramentach kierujemy się równoczesnością moralną, nie fizyczną - np. w sakramencie Chrztu polanie wodą i wypowiedzenie formuły chrzcielnej nie muszą wystąpić równocześnie w sensie fizycznym. Wystarczy, że się zazębiają w czasie. Ze względów praktycznych zastosowałbym tu analogię. Czyli: odprawia się Mszę już od początku zakładając, że będzie ona - lub nie - z "una cum".
A nie jest czasem tak, że od momentu rozpoczęcia Mszy kapłan nie ma prawa zwracać uwagi na nic poza samą celebracją
Po wypowiedzeniu tych słów nie powinien już zwracać uwagi na innych celebrujących przy jakimkolwiek innym ołtarzu, nawet, jeśli następuje Podniesienie, ale kontynuuje swoją mszę aż do końca.
Cytat: Bartek w Lutego 15, 2013, 17:03:29 pmNo właśnie: gdzie w nowym Mszale Rzymskim znajduje się rubryka na okazję sede vacante?Dyskusja w tym przypadku na poziomie akademickim: jak papież wymieniał siebie w Kanonie przed soborem oraz kogo wymieniał papież będąc poza granicą diecezji rzymskiej?
No właśnie: gdzie w nowym Mszale Rzymskim znajduje się rubryka na okazję sede vacante?
Ja pytam o co innego: skąd księża odprawiający Novus Ordo Missae mają wiedzieć, jak odmawiać Modlitwę Eucharystyczną sede vacante, skoro ani w OWMR, ani w Ordo Missae nie ma już odnośnej regulacji? No chyba, że źle szukam.
Pisałem już też o tym na barce. Sytuacja chora jak w diecezji tarnowskiej w 2012 roku. Kanclerz Kurii wydał dokument, żeby dodawać "Z naszym biskupem administratorem Wiesławem" na co większość wybuchnęła śmiechem, ale byli i tacy, którzy tak głupkowato wymieniali. Sensu i logiki w tym brak.
Cytat: dernapol w Lutego 15, 2013, 16:37:18 pmA nie jest czasem tak, że od momentu rozpoczęcia Mszy kapłan nie ma prawa zwracać uwagi na nic poza samą celebracjąRubryka mówi inaczej:http://www.liturgia.bydgoszcz.pl/static/rubryki-mszalu-rzymskiego/CytujPo wypowiedzeniu tych słów nie powinien już zwracać uwagi na innych celebrujących przy jakimkolwiek innym ołtarzu, nawet, jeśli następuje Podniesienie, ale kontynuuje swoją mszę aż do końca.
Cytat: solid w Lutego 15, 2013, 16:35:49 pmSwoją drogą, pamiętam jak w niedzielę 3 kwietnia 2005 wielu księży (na NOM) było zdezdorientowanych i nie wiedziało, co powiedzieć. No właśnie: gdzie w nowym Mszale Rzymskim znajduje się rubryka na okazję sede vacante?Cytat: dernapol w Lutego 15, 2013, 16:37:18 pmA nie jest czasem tak, że od momentu rozpoczęcia Mszy kapłan nie ma prawa zwracać uwagi na nic poza samą celebracją, w szczególności na zegarek, a zatem nie może wiedzieć, że minęła już godzina 20:00? Czy nie jest tak, że w tej sytuacji decydująca byłaby godzina rozpoczęcia Mszy, a Msza rozpoczęta przed 20:00 powinna zawierać wspomnienie papieża?Słuszna, praktyczna uwaga. W sakramentach kierujemy się równoczesnością moralną, nie fizyczną - np. w sakramencie Chrztu polanie wodą i wypowiedzenie formuły chrzcielnej nie muszą wystąpić równocześnie w sensie fizycznym. Wystarczy, że się zazębiają w czasie. Ze względów praktycznych zastosowałbym tu analogię. Czyli: odprawia się Mszę już od początku zakładając, że będzie ona - lub nie - z "una cum".
Swoją drogą, pamiętam jak w niedzielę 3 kwietnia 2005 wielu księży (na NOM) było zdezdorientowanych i nie wiedziało, co powiedzieć.
A nie jest czasem tak, że od momentu rozpoczęcia Mszy kapłan nie ma prawa zwracać uwagi na nic poza samą celebracją, w szczególności na zegarek, a zatem nie może wiedzieć, że minęła już godzina 20:00? Czy nie jest tak, że w tej sytuacji decydująca byłaby godzina rozpoczęcia Mszy, a Msza rozpoczęta przed 20:00 powinna zawierać wspomnienie papieża?
podniesienie przy innym ołtarzu mogłoby jedynie wprowadzać jakąś konsternację i o tym mówi rubryka.
Off topic: Czy równoczesność moralna dotyczy też koncelebry? Czyli, że nie jest tak, że ten, kto szybciej wypowie słowa konsekracji, dokonuje przeistoczenia, ale robią to wszyscy? Chodzi mi o normalną koncelebrę, jak np. podczas święceń czy konsekracji biskupich w KRR.
Cytat: dernapol w Lutego 16, 2013, 20:34:03 pmOff topic: Czy równoczesność moralna dotyczy też koncelebry? Czyli, że nie jest tak, że ten, kto szybciej wypowie słowa konsekracji, dokonuje przeistoczenia, ale robią to wszyscy? Chodzi mi o normalną koncelebrę, jak np. podczas święceń czy konsekracji biskupich w KRR.Wydaje mi się, że tak. Ale w kontekście tego, co św. Tomasz z Akwinu pisał o dwóch kapłanach chrzczących równocześnie tę samą osobę, należałoby rozważyć, jaką dokładnie intencję powinni mieć koncelebransi.
Cytat: dernapol w Lutego 16, 2013, 20:30:17 pmpodniesienie przy innym ołtarzu mogłoby jedynie wprowadzać jakąś konsternację i o tym mówi rubryka.Myślę, że nie chodzi tu o konsternację: rubryka przestrzega celebransa, żeby z własnej pobożności nie przerywał celebrowanej przez siebie Mszy albo nie przyklękał, gdy w innej, równocześnie odprawianej Mszy następuje Podniesienie; wówczas bowiem zbytnio skupiałby swą uwagę na innych Mszach, a nie na własnej.
Czy 2. marca można odprawić wotywę o Niepokalanym Sercu NMP? Jest to pierwsza sobota miesiąca, msza ta ma klasę tak jak feria Wielkiego Postu (czyli III). Natomiast w mszaliku Pallotinum jest napisane, że msze wotywne w Wielkim Poście są zakazane .