Onet-owy news postkanonizacyjny?

Ale to już osobny temat.

Bardzo osobny bo dochodzą takie problemy jak np. rodzice w innym kraju (co robić kiedy są starzy i zniedołężnieją? zwijać swoje życie i wracać do Polski szkodząc dzieciom i sobie? Czy ich ciągnąć?) albo sam fakt, że ciężko komuś takiemu na 4-ym piętrze bez windy a na dom nie ma pieniędzy itp.

Trzeba zbadac skale procederu i zwyczaje w tej placowce, zebysmy nagle nie stali sie rzeczywiscie zgodnie z Tuskowa obietnica "druga Irlandia"

Nic nie stoi na przeszkodzie. Niech Pan zbada.
I niech Pan poszuka pedofilow, mozna zaczac od piwnicy.

Trzeba zbadac skale procederu i zwyczaje w tej placowce, zebysmy nagle nie stali sie rzeczywiscie zgodnie z Tuskowa obietnica "druga Irlandia"

Nic nie stoi na przeszkodzie. Niech Pan zbada.
I niech Pan poszuka pedofilow, mozna zaczac od piwnicy.

Co pan ma na mysli? Od badania jest prokurator, nie ja.

A mnie interesje, skad sie biora dzieci w takich osrodkach?
Wszystkie sa sierotami?

Trzeba zbadac skale procederu i zwyczaje w tej placowce, zebysmy nagle nie stali sie rzeczywiscie zgodnie z Tuskowa obietnica "druga Irlandia"

Nic nie stoi na przeszkodzie. Niech Pan zbada.
I niech Pan poszuka pedofilow, mozna zaczac od piwnicy.

Co pan ma na mysli? Od badania jest prokurator, nie ja.

To proponuje zostac prokuratorem.
Chyba, ze domysli sie Pan, ze nie jest Pan upowazniony do takich zachowan i nie bedzie pisal, ze Trzeba zbadac skale procederu i zwyczaje w tej placowce, jak jakis "dziennikarz sledczy" z "G.W.."

Nie wszyscy podoluja opiece nad takimi dziecmi. Nie wszyscy sa katolikami, nie wszyscy czuja sie na silach, ktos sam moze byc chory i nie moc sie opiekowac chorym dzieckiem.

Chyba, ze domysli sie Pan, ze nie jest Pan upowazniony do takich zachowan i nie bedzie pisal, ze Trzeba zbadac skale procederu i zwyczaje w tej placowce, jak jakis "dziennikarz sledczy" z "G.W.."

Ja panie Krzysztofie jestem glosem ludu i dlatego tak nawoluje, bo bardzo mi sie nie spodobalo to co zobaczylem.

A mnie interesje, skad sie biora dzieci w takich osrodkach?
Wszystkie sa sierotami?

Te, ktore nie sa sierotami, mozna szarpac za wlosy i bic butami po glowie. Nie ma sie co z nimi obcyndalac, skoro maja takich rodzicow, ze oddali je do domu opieki.

Jak można mówić o bezczelności w przypadku osoby chorej psychicznie (bo o takim przypadku pisał p. Fidelis: "Wyobraźmy sobie sytuację (zasłyszaną) - opiekun i chory psychicznie niesprawny krewny;"), która nie kontroluje często swojego zachowania? Pan chce takie osoby bić?

Co oznacza bicie? Pan stawia na jednej płaszczyźnie klapsa z chłostą czy kopniakiem lub uderzeniem pięścią?To jest jakaś pomyłka w myśleniu i wrzuceniu do jednego worka zwykłego znęcania się ze skarceniem.Jak Pan będziesz załatwiającego się majty dorosłego osobnika lecz upośledzonego umysłowo tulił jak tu niektórzy sugerują, to chory łasy na takie gesty źle to zrozumie i na przymus będzie  powtarzał.Nie każdy ma anielską cierpliwość, a w tym zwariowanym świecie zdrowy człowiek karany jest za sam fakt,t że przyszło mu żyć tu a nie gdzie indziej.

Osrodki opieki to nie kwestia charyzmatu. Nie ma pracownikow - albo zamyka sie osrodek, albo zatrudnia osoby z zewnatrz.

W takim razie w czym (w praktyce) ma wyrażać się charyzmat zgromadzenia, jeśli nie w konkretnej działalności? Kontemplacją samej idei? Od tego zaczyna się upadek, rozkład i przełożeni zdają sobie z tego sprawę, tak sądzę.

To, co prezentuje onet (o ile to prawda), nie ma nic wspolnego z dzielem milosierdzia. Chyba obie sie z tym zgadzamy.

Tak, to nie ma nic wspólnego z dziełem miłosierdzia i w tym "cały ból". Właśnie od sióstr zakonnych tego czynnego miłosierdzia się oczekuje, po to są SIOSTRAMI...

A mnie interesje, skad sie biora dzieci w takich osrodkach?
Wszystkie sa sierotami?

Ależ skąd. To ,,kochający" najbliżsi stracili do nich cierpliwość i podesłali innym

Tak, to nie ma nic wspólnego z dziełem miłosierdzia i w tym "cały ból". Właśnie od sióstr zakonnych tego czynnego miłosierdzia się oczekuje, po to są SIOSTRAMI...

Proponuję, aby Pani własnym świadectwem dała przykład np. jako wolontariuszka

Proponuję, aby Pani własnym świadectwem dała przykład np. jako wolontariuszka

Muszę odrzucić Pana propozycję. Nie mam ochoty na taki wolontariat. A Pan? Może Pan da przykład?

Muszę odrzucić Pana propozycję. Nie mam ochoty na taki wolontariat. A Pan? Może Pan da przykład?

Ja w przeciwieństwie do Pani nie krytykowałem tych sióstr, bo wiem że nie starczyło by mi wyrozumiałości i cierpliwości, więc od nich też nie wymagam cudów.Żeby sprawiedliwie osadzić, to trzeba na własnej skórze odczuć krnąbrność niektórych ,,chorych" podopiecznych.

Dyskusja jest nieco bez sensu. Wiadomo o co chodzi. Najpierw są gdzieś jakieś nadużycia, bo ja wiem - ksiądz-zboczeniec napastuje chłopców albo dziewczynki, siostry biją dzieci itp. Jakiś wpływ ma na to napewno posoborowe rozluźnienie dyscypliny i ogólny zwrot ku światu, ciału i w ogóle - ale nie czarujmy się, przed soborem się takie wypadki niestety też zdarzały. Ludzie są grzeszni a szatan atakuje sługi Pana szczególnie.

No więc krok pierwszy, gdzieś są nadużycia. Krok drugi jest taki, że jak szatanowi się gdzieś uda do nich doprowadzić to nasyła swoje sługi, które robią z tego wielką aferę pod tytułem "Kościół jest zły" i używają tego jako pretekstu do pałowania Kościołą i ograniczania jego praw i wpływów. Proszę zobaczyć co było w Irlandii czy Hiszpanii - to jest ten sam scenariusz. A cel - sprowadzić Kościół do stanu, o jakim pisze Terlikowski w "Operacji Chusta": koncesjonowanej placówki przemysłu rozrywkowego.

No i tyle.