Taaaak. Przypadek oczywiście karygodny i godny bezdyskusyjnego potępienia. Ale, ale, ale zwrócę uwagę na fakt, że do pracy z osobami upośledzonymi umysłowo, (czy to dorośli czy dzieci) anioła i świętego by trzeba. To choroba gorsza niż trąd. Akurat trafiło na siostry, a gdyby tak świeckich opiekunów ukrytą kamerą pokręcić. Oj, znalazłyby się niezłe kwiatki. To tak trochę w obronie sióstr od których wymagamy super świętości tu na tym łez padole. A my świeccy?
Akurat trafiło na siostry, a gdyby tak świeckich opiekunów ukrytą kamerą pokręcić. Oj, znalazłyby się niezłe kwiatki. To tak trochę w obronie sióstr od których wymagamy super świętości tu na tym łez padole.
Sa pewnie jakies okolicznosci lagodzace