1. glosil nauke bezsprzecznie niekatolicka
No, to trzeba juz pogrzebac w De Romano Pontifice Bellarmina. Logicznie wydaje mi sie, ze skoro tylko herezja formalna wylacza z Kosciola, to tylko herezja formalna pozbawia urzedu.
Jak wytłumaczyć komuś,że jakiś sakrament,a konkretnie jego ryt,choć ważny,może być szkodliwy dla wiary? Bo słyszę "jak Msza może być szkodliwa dla wiary,zgłupiałaś?"
wiem, że się zdarzają, ale to sami księża do tego doprowadzają, dlaczego 99,99 % nie sprawuje z nich KRR? Bo im się nie chce, wierni też chcą ,,widzieć i rozumieć".
Bardzo dobrze to p.Tato ujął. Niepotrzebne, nieprzydatne, przestarzałe, niedostosowane do "dzisiejszych czasów". Ale nie zauważają, że gitarki, machanie łapami w czasie Mszy, infantylne pioseneczki też nie są dostosowane do dzisiejszych czasów.
Nie rozumiem,dlaczego księża nie znają nauki przedsoborowej(tak Państwo mówią).to czego uczą w seminarium?nie czyta się "starych"dokumentów Kościoła?
Ja np do dziś nie potrafię pojąć jak krakowscy Praedicatores mogą olewać tak piękny ołtarz głowny i sprawować Msze przy stoliku... (To wygląda jak stolik, przynajmniej tak było jak tam byłem ostatnio) Ale mi jak jeszcze byłem dzieckiem Soboru nie przeszkadzały różne udziwnienia, chociaż zawsze ten ołtarz "z tylu" mnie trochę nurtował: czemu on tam stoi, czemu się nie używa itd.