Myślę, że jest już najwyższy czas, bym Ci napisał parę słów. Znamy się już od wielu, wielu lat. Bywałeś gościem w naszym domu w Krakowie, gdy studiowałeś prawo na UJ. Ja byłem wtedy smarkaczem, uczącym się w podstawówce, z wypiekami na twarzy słuchającym Twych opowieści o krajach Zachodniej Europy, które miałeś możliwość zwiedzać, ilustrowane pięknymi widokówkami, które zawsze przywoziłeś do kraju. Mój tata zawsze mi ciebie stawiał za wzór do naśladowania.
https://www.fronda.pl/blogi/zyl-w-ziemi-us-czlowiek-imieniem-hiob-hi-11a/list-otwarty-do-jerzego-jaskierni,47901.htmlPiotr "Hiob" Jaskiernia zwraca swojemu kuzynowi Jerzemu Jaskiernia, aby zrezygnował z kandydowania w Listy ugrupowania które żąda aborcji na życzenie do 12 tygodnia. Przypomina też, że wuj Piotra a ojciec Jerzego był najpobożniejszym z braci. Przypomniał też kuzynowi, jednak powinien wrócić do Wiary Ojców, bo nie wiadomo ile zostało czasu na nawrócenie.