Spowiedź kapłana

@ 505,

Tylko niech z tego nie płynie wniosek, że księża nie zakładają sutanny by łatwiej wniknąć w pewne środowiska - bo pęknę ze śmiechu.

@ 505,

Tylko niech z tego nie płynie wniosek, że księża nie zakładają sutanny by łatwiej wniknąć w pewne środowiska - bo pęknę ze śmiechu.

Ksiądz zdejmujący sutannę dlatego, że wstydzi się swego stanu - godny jest potępienia.
Ksiądz zdejmujący sutannę po to, aby głosić Boga tym, którzy wyśmiewają sutannę (a przynajmniej "stereotypowy wizerunek sutanny") - godny jest pochwały.

Warto zwrócić uwagę na różnicę pomiędzy przyczyną a skutkiem omawianego czynu.

(...) Nie mogę odłożyć pióra, zanim nie dotknę tu jeszcze jednej sprawy, która ma dla wspólnoty kleru większe, niż się wydaje znaczenie, a dla Ludu Bożego jest społecznym wyznaniem wiary. Mam na myśli sutannę kapłańską. Sutanna nie jest ubiorem w szeregu innych strojów, ale jest wyznaniem wiary przed ludźmi, jest odważnym świadectwem danym Chrystusowi, jest przyznaniem się do Kościoła. Kiedy raz przybrałem ten strój, muszę nie tylko pytać siebie, czy go noszę, ale w rachunku sumienia pytać - jeśli to miałoby się zdarzyć - dlaczego zdjąłem znak wiary i kapłaństwa. Czy z lęku? Ze słabości? Nie! Zdjęcie stroju duchownego to to samo, co usunięcie krzyża przydrożnego, aby już nie przypominał Boga. (...)
(Stefan kard. Wyszyński, List do moich kapłanów, Paryż 1969 r., tom III, s. 76?77)

Byłem wtedy klerykiem. Podczas wakacji poszedłem do spowiedzi w sutannie. Jednym słowem wywołałem szok. Ksiądz i się spowiada i czym nagrzeszył. Czasami wydaje mi się że wierni nie są świadomi że księża się spowiadają.

To tak jak niektórzy nie mogą uwierzyć, że czasami lekarz może wylądować w szpitalu ... jako pacjent.

o tym wszystkim już było. a skoro wałkujemy to jeszcze raz proszę bardzo:


http://dominikanie.pl/janusz_pyda_op.php?wpis=63

Ale policjant wchodzący w środowisko przestępców nie wejdzie tam w pełnym umundurowaniu

Jak nie jak tak?

Różni się przy tym misja policji od misji Kapłana...

Tak samo - ksiądz w sutannie zostanie przynajmniej wyśmiany w pewnych środowiskach. Bez sutanny może być przez nie zaakceptowany i w inny sposób głosić Boga.

Jeśli "zostanie wyśmiany" za sutannę, to tym bardziej zostanie wyśmiany za to co głosi/reprezentuje.

Panu 505 chodziło zapewne o pracę operacyjną i robienie za kreta w środowisku przestępczym, tudzież w środowisku przestępczości zorganizowanej. Tylko że policjant udaje kogoś kim nie jest. Nikt nie może wiedzieć że jest policjantem łącznie z rodziną. Ksiądz żeby ewangelizować nie może udawać bo wtedy cóż to jest za ewangelizacja?

Poda Pan jakiś przykład??

W niektórych krajach władze kościelne zakazują nosić habitu vel sutanny poza kościołem albo klasztorem. Co wg Pana wtedy?

Jeżeli zakazują to jest inna sytuacja. W Polsce nie zakazują.
Oczywiście dla mnie strojem duchownym jest też t.zw. krótki strój, w historii Kościoła był też noszony.

W niektórych krajach władze kościelne zakazują nosić habitu vel sutanny poza kościołem albo klasztorem. Co wg Pana wtedy?

A mają takie prawo???

W niektórych krajach władze kościelne zakazują nosić habitu vel sutanny poza kościołem albo klasztorem. Co wg Pana wtedy?

A mają takie prawo???

Słyszałem o tym, że władze państwowe w niektórych krajach takie prawa stanowią. Ale kościelne ?!  Można prosić o przykłady ?

Np. na Wyspach Brytyjskich niektórzy zakonnicy maja zakaz chodzenia w habicie. To może być powiązane z aferami w Kościele. Mimo wszystko koloratka nie jest zabroniona.

w Oxfordzie, bracia, czasem nawet w kampusie, chodzą w habitach. wykładowcy OP również (ale na wydziale teologii).