Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 26, 2024, 13:33:50 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231961 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Spowiedź kapłana
« poprzedni następny »
Strony: [1] 2 3 Drukuj
Autor Wątek: Spowiedź kapłana  (Przeczytany 16181 razy)
Nathanael
Gość
« dnia: Lutego 16, 2009, 17:50:06 pm »

Do założenie tematu zainspirowało mnie dzisiejsze spotkanie z znajomym kapłanem, który jako cywil stał w kolejce do spowiedzi w jednym z centralnych kościołów diecezji. No właśnie? Tak się zastanawiam dlaczego bez sutanny i koloratki? Żeby ludzie nie widzieli? Żeby ukryć to, że jest się duchownym? Żeby nie wzbudzać jakiejś sensacji ("Ksiądz się spowiada?" - takie jest czasami myślenie ludzi)?

Z moich obserwacji wynika (oczywiście nie prowadzę żadnych statystyk - opieram się jedynie na rozmowach z kapłanami), że kapłani spowiadają się częściej niż świeccy - przynajmniej raz w miesiącu, czy raz na tydzień. Ale to nie jest ważne. Chodzi o to, że zazwyczaj odbywa się to na plebanii (wśród wspólnoty proboszcza z wikariuszami), czy w gronie zakonników i braci zamieszkujących dany klasztor. Z tego też powodu ciężko jest spotkać na co dzień spowiadających się kapłanów (w stroju duchownego) - a kleryków tym bardziej, gdyż swoje spowiedzi odbywają oni w seminariach, korzystając z posługi ojców duchownych.

Czy taka spowiedź powinna być świadectwem, czy jednak "lepiej" by ludzie nie widzieli skruszonych kapłanów wyznających swe grzechy? Czy taka sytuacja, że kapłani codziennie przyjmują Ciało i Krew Chrystusa, a przy konfesjonale nigdy ich nie widać (jedynie w konfesjonale =p) nie służy tworzeniu się w psychice wiernych, że są (albo, że powinni być oni) doskonali - co nijak ma się z nagłaśnianymi przez media odejściami kapłanów, czy różnymi gwałtami (co najbardziej trwożące - jak media nagłośnią jakąś sprawę i kapłana wizerunek w społeczeństwie spada, a potem się okaże, że jest niewinny, to tego już nie ogłoszą wszem i wobec)?

Często też słyszy się i można przeczytać, że kapłan nie może grać świętoszka, ale również powinien ukazywać z ambony to, że jest grzeszni (a więc nie homilie w stylu "macie być dobrzy" itp., ale "ja też jestem grzeszny, ale wszystko jest możliwe z pomocą Bożą") - tylko, że w tym momencie jest to głównie świadectwo słowa (z ambony), a nie czynu (klęczenie u kratek konfesjonału).

Jak to więc powinno być? Czy kapłani winni razem ze swoimi wiernymi stać w kolejkach do spowiedzi przed Wielkanocą i Bożymi Narodzeniem (i nie tylko)?

Wracając do sytuacji opisanej na początku - w pierwszej chwili pomyślałem sobie - ten kapłan publicznie ustawia się w kolejce do spowiedzi, jest to pewne świadectwo, ale zaraz potem uzmysłowiłem sobie, że co z tego, skoro dla wszystkich wokół był on "zwykłym" człowiekiem.

Takie przemyślenia mi się nasunęły.

A Państwo co sądzą? Może nie powinno się rozmawiać o tym?
Zapisane
OPen
Gość
« Odpowiedz #1 dnia: Lutego 16, 2009, 18:00:26 pm »

według mnie spowiadać się może, jak i gdzie chce. czy ma być w sutannie/habicie czy nie, to już jego sprawa. jednak bardziej autentyczny będzie, jeśli w/w strój założy.
inna sprawa, że warto też mieć wzgląd na zwykłych ludzi czekających czasem w kolejce. moja obserwacja ( i sprzed zakonu i teraz): sporo ludzi, kiedy widzi czekającą siostrę zakonną rezygnuje, bo "wiadomo, że siostry się długo spowiadają" (i często tak jest). ideałem jest osobiste spotkanie ze spowiednikiem w klasztorze czy na plebanii, ale wiadomo, że nie ma obowiązku posiadania spowiednika w swoim otoczeniu...
Zapisane
prz
Gość
« Odpowiedz #2 dnia: Lutego 16, 2009, 20:27:00 pm »

według mnie spowiadać się może, jak i gdzie chce. czy ma być w sutannie/habicie czy nie, to już jego sprawa. jednak bardziej autentyczny będzie, jeśli w/w strój założy.
Moim zdaniem jednak powinien powiedzieć spowiednikowi, że sam jest kapłanem - w końcu to wydaje się być ważnym szczegółem (choć znajomy kleryk opowiadał, że niegdyś spowiadał się u kiepskosłyszącego kapłana, który spytał go, czy kocha żonę - ten, że nie, bo jest klerykiem, a kapłan "JAK TO NIE KOCHASZ ŻONY!?" ponoć bardzo głośno). Miny ludzi w kolejce ponoć bezcenne (znajomy był w habicie). A - wracając do tematu - też uważam, że kapłani mogą spowiadać się jak i gdzie chcą, mnie by to nie dziwiło w żaden sposób. Choć z drugiej strony uczestnicy tego forum, to jednak osoby mające większą wiedzę o Kościele niż przeciętny człowiek (po prostu interesują się, czytają dyskutują), więc może być ciężko przewidzieć reakcję 'szarego wiernego',
Zapisane
Jarek
rezydent
****
Wiadomości: 388


« Odpowiedz #3 dnia: Lutego 16, 2009, 21:04:34 pm »

według mnie spowiadać się może, jak i gdzie chce.

A wg mnie nie!
Poza chorobą i niebezpieczeństwem śmierci miejscem indywidualnej spowiedzi są konfesjonały ustawione w kościołach, kaplicach i w tych pomieszczeniach, w których miejscowy ordynariusz pozwala odprawiać Mszę.

A jak chce też nie - bo ma się spowiadać zgodnie z rytuałem.
Zapisane
Quid retribuam Domino pro omnibus, quae retribuit mihi? Calicem salutaris accipiam, et nomen Domini invocabo.
szkielet
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 5780


Tolerancja ???, Nie toleruję TOLERANCJI!!!

« Odpowiedz #4 dnia: Lutego 16, 2009, 21:11:36 pm »

Dla mnie ksiądz, który zrzuca sutannę to nie ksiądz, tylko za przeproszeniem jakaś popierdółka (przepraszam, jeśli kogoś obraziłem). Szczególnie tyczy się to młodych księży - vide jeden z tematów na forum. Ja rozumiem, ze jest to dopuszczalne, ale przed SVII takich rzeczy nie było. To tak troche jakby policjant kierował ruchem bez swojego policyjnego uniformu. Sorry, ale nie.
Zapisane
Fakt, że Franciszek ma genialny pomysł na naprawę łodzi Piotrowej - skoro do połowy wypełniona jest ona wodą, to wybicie dziury w dnie sprawi że woda się wyleje. W wannie zawsze działa...(vanitas)

Ignorancja katolików to żyzna gleba, na której gęsto wzrasta chwast herezji.

Jezuitów należy skasować
Jarek
rezydent
****
Wiadomości: 388


« Odpowiedz #5 dnia: Lutego 16, 2009, 21:41:40 pm »

Dla mnie ksiądz, który zrzuca sutannę to nie ksiądz, tylko za przeproszeniem jakaś popierdółka (przepraszam, jeśli kogoś obraziłem). Szczególnie tyczy się to młodych księży - vide jeden z tematów na forum. Ja rozumiem, ze jest to dopuszczalne, ale przed SVII takich rzeczy nie było. To tak troche jakby policjant kierował ruchem bez swojego policyjnego uniformu. Sorry, ale nie.

Są jednak sytuacje, w których rozumiem, że ksiądz nie jest ubrany w sutannę. Rozumiem i dopuszczam. I nie sądzę, by zawsze wynikało to z chęci ukrycia faktu, że jest się księdzem.
Zapisane
Quid retribuam Domino pro omnibus, quae retribuit mihi? Calicem salutaris accipiam, et nomen Domini invocabo.
szkielet
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 5780


Tolerancja ???, Nie toleruję TOLERANCJI!!!

« Odpowiedz #6 dnia: Lutego 16, 2009, 21:43:15 pm »

Poda Pan jakiś przykład??
Zapisane
Fakt, że Franciszek ma genialny pomysł na naprawę łodzi Piotrowej - skoro do połowy wypełniona jest ona wodą, to wybicie dziury w dnie sprawi że woda się wyleje. W wannie zawsze działa...(vanitas)

Ignorancja katolików to żyzna gleba, na której gęsto wzrasta chwast herezji.

Jezuitów należy skasować
szkielet
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 5780


Tolerancja ???, Nie toleruję TOLERANCJI!!!

« Odpowiedz #7 dnia: Lutego 16, 2009, 21:50:07 pm »

Pani Szmulko...
Zapisane
Fakt, że Franciszek ma genialny pomysł na naprawę łodzi Piotrowej - skoro do połowy wypełniona jest ona wodą, to wybicie dziury w dnie sprawi że woda się wyleje. W wannie zawsze działa...(vanitas)

Ignorancja katolików to żyzna gleba, na której gęsto wzrasta chwast herezji.

Jezuitów należy skasować
Jarek
rezydent
****
Wiadomości: 388


« Odpowiedz #8 dnia: Lutego 16, 2009, 21:50:17 pm »

Poda Pan jakiś przykład??

Wyjście na grzyby do lasu.
Zapisane
Quid retribuam Domino pro omnibus, quae retribuit mihi? Calicem salutaris accipiam, et nomen Domini invocabo.
bohator
uczestnik
***
Wiadomości: 238

« Odpowiedz #9 dnia: Lutego 16, 2009, 21:52:40 pm »

Tradycyjni księża i klerycy i tam by poszli w sutannach  :D Właśnie nurtuje mnie to pytanie, czy tradycyjny ksiądz/kleryk zawsze, ale to zawsze chodziw  sutannie?
Zapisane
"Ujednolicenie dogmatów, złagodzenie nauki moralnej, uproszczenie rytuału nie przyciąga niewierzących, lecz zbliża do nich" - N. G. Davila.
505
bywalec
**
Wiadomości: 80


« Odpowiedz #10 dnia: Lutego 16, 2009, 21:55:28 pm »

Tradycyjni księża i klerycy i tam by poszli w sutannach  :D Właśnie nurtuje mnie to pytanie, czy tradycyjny ksiądz/kleryk zawsze, ale to zawsze chodziw  sutannie?

Może trochę off-topic, ale przed soborem zakonnicy (przynajmniej niektórzy, np. trapiści) spali w habitach.
Zapisane
szkielet
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 5780


Tolerancja ???, Nie toleruję TOLERANCJI!!!

« Odpowiedz #11 dnia: Lutego 16, 2009, 21:55:53 pm »

Tradycyjni księża i klerycy i tam by poszli w sutannach  :D Właśnie nurtuje mnie to pytanie, czy tradycyjny ksiądz/kleryk zawsze, ale to zawsze chodziw  sutannie?
Tak. Xsięża z IBP chodzą ZAWSZE. Podejrzewam, że xsięża z FSSPX i FSSP również. Zakonnicy tez - vide o. Nikodem.
Zapisane
Fakt, że Franciszek ma genialny pomysł na naprawę łodzi Piotrowej - skoro do połowy wypełniona jest ona wodą, to wybicie dziury w dnie sprawi że woda się wyleje. W wannie zawsze działa...(vanitas)

Ignorancja katolików to żyzna gleba, na której gęsto wzrasta chwast herezji.

Jezuitów należy skasować
Jarek
rezydent
****
Wiadomości: 388


« Odpowiedz #12 dnia: Lutego 16, 2009, 22:05:09 pm »

Właśnie nurtuje mnie to pytanie, czy tradycyjny ksiądz/kleryk zawsze, ale to zawsze chodzi w sutannie?

Nie.
"Duchowni powinni nosić odpowiedni strój kościelny, według przepisów wydanych przez Konferencję Episkopatu a także zwyczajów miejscowych, zgodnych z przepisami prawa".
Nie sądzę np. by tradycyjny ksiądz idąc na piwo do piwiarni zobowiązany był do zakładania stroju kościelnego.
Zapisane
Quid retribuam Domino pro omnibus, quae retribuit mihi? Calicem salutaris accipiam, et nomen Domini invocabo.
bohator
uczestnik
***
Wiadomości: 238

« Odpowiedz #13 dnia: Lutego 16, 2009, 22:06:06 pm »

No jak widać z IBP jest ;) [wedle tego co P.szkielet napisal]

Nawet o.Mateusz w sutannie piwo pije :D
Zapisane
"Ujednolicenie dogmatów, złagodzenie nauki moralnej, uproszczenie rytuału nie przyciąga niewierzących, lecz zbliża do nich" - N. G. Davila.
szkielet
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 5780


Tolerancja ???, Nie toleruję TOLERANCJI!!!

« Odpowiedz #14 dnia: Lutego 16, 2009, 22:09:05 pm »

Właśnie nurtuje mnie to pytanie, czy tradycyjny ksiądz/kleryk zawsze, ale to zawsze chodzi w sutannie?

Nie.
"Duchowni powinni nosić odpowiedni strój kościelny, według przepisów wydanych przez Konferencję Episkopatu a także zwyczajów miejscowych, zgodnych z przepisami prawa".
Nie sądzę np. by tradycyjny ksiądz idąc na piwo do piwiarni zobowiązany był do zakładania stroju kościelnego.
A nie wziął Pan pod uwagę tego, że xiądz tradycyjny może nie chodzić na piwo??
Zapisane
Fakt, że Franciszek ma genialny pomysł na naprawę łodzi Piotrowej - skoro do połowy wypełniona jest ona wodą, to wybicie dziury w dnie sprawi że woda się wyleje. W wannie zawsze działa...(vanitas)

Ignorancja katolików to żyzna gleba, na której gęsto wzrasta chwast herezji.

Jezuitów należy skasować
Strony: [1] 2 3 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Spowiedź kapłana « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!