Świeta Teresa z Avila

Szczęść Boże,

Dzisiaj wspomnienie Świętej Teresy z Avila
Chciałabym zapytać co sądzicie o filmie biograficznym o Świetej z 2007r. - Theresa - The Body of Christ ?



Św. Teresa z Avila
(…)Cel modlitwy znajdziemy raczej w miłości i w praktycznych efektach woli, niż w spekulacjach intelektualnych. (…)

O przepraszam nie wysłałam linku. Film jest na you tube - lepiej gdyby były polskie napisy - bo tłumaczenie jest czasem zagłuszone.
Przepraszam jeżeli Kogoś ,,coś" zbulwersuje w tym filmie.

Skrót do: http://www.youtube.com/watch?v=9CAAABkYQk8&feature=PlayList&p=CE1D07EC036E404D&index=0&playnext=1

A co takiego może bulwersować?

Dziękuję. Właśnie skończyłem oglądać. Moja ocena za film - dobry. Bulwersować? A, to już licentia poetica reżysera. Wiadomo, że jak ta epoka to musi być straszna Inkwizycja etc. Już się przyzwyczaiłem. Ale klimacik jest. Polecam, z tym ze moja ocena; dobry. Bez euforii. 

Jeśli film otrzymał ocenę dobrą, to ja pytam: co w nim na tę ocenę zasługuje? Czy wręcz groteskowo - obrazoburcza interpretacja mistycyzmu św. Teresy? (dwuznaczna ekspresja Berniniego na tle tego filmu to pikuś). Czy sposób ukazania wewnętrznej sytuacji Kościoła katolickiego w Hiszpanii w II poł. XVI w.?
Jeśli mogę wystawić swoją ocenę, to daję 3 + ale tylko i wyłącznie za urzekającą plastyczność obrazu.

Jeśli mogę wystawić swoją ocenę, to daję 3 + ale tylko i wyłącznie za urzekającą plastyczność obrazu.

To temat na osobny wątek, ale zobaczcie jak dba się o "urzekającą plastyczność" filmów, które uderzają w Kościół, pośrednio lub bezpośrednio. Kropla drąży skałe...

Jeśli film otrzymał ocenę dobrą, to ja pytam: co w nim na tę ocenę zasługuje? Czy wręcz groteskowo - obrazoburcza interpretacja mistycyzmu św. Teresy? (dwuznaczna ekspresja Berniniego na tle tego filmu to pikuś). Czy sposób ukazania wewnętrznej sytuacji Kościoła katolickiego w Hiszpanii w II poł. XVI w.?
Jeśli mogę wystawić swoją ocenę, to daję 3 + ale tylko i wyłącznie za urzekającą plastyczność obrazu.

No, to razem, droga Pani Rito; 4-. Dałem tylko(!) aż czwórkę (na wyrost) bom nauczycielem pobłażliwym. Za klimacik, za temat, za wkład pracy. Trudno żebyśmy od od każdego "religijnego" filmu oczekiwali imprimatur.

Widzę, że robimy tu za radę pedagogiczną.   Niech ktoś przyłoży dwóję to razem będzie tylko 3. 

Trudno żebyśmy od od każdego "religijnego" filmu oczekiwali imprimatur.

Panie Fidelisie, nie oczekuję imprimatur od żadnego "religijnego" filmu, takie marzenia się nie spełniają, niestety... Ale marzy mi się film mądry, głęboki, piękny i ciepły zarazem. Jest to możliwe, przykład: hiszpański film "Cancion de Cuna" z 1994 r. Poezja... Polecam 

Canción de cuna? (kołysanka) Nie znam. Lo veria con mucho gusto - z chęcią bym obejrzał. Jest na You tube?

Film nie miał w Polsce swojej premiery. Do mnie trafił wprost z Hiszpanii. Na You tube też go nie znalazłam. Chętnie prześlę Panu płytkę, proszę o kontakt mailowy. Dodam tylko, że film jest jedyny w swoim rodzaju, klimat jest niepowtarzalny. Sądzę, że twórcy filmu musieli w jakimś stopniu znać "od wewnątrz", z autopsji atmosferę żeńskich zakonów kontemplacyjnych, w innym razie nie powstałoby coś tak niesamowitego. Przez pewien czas po obejrzeniu tego filmu patrzy się na świat zupełnie innymi oczyma, a i pogoda ducha i dobry humor długo człowieka nie opuszczają  (W rolach głównych: Alfredo Langa, Fiorella Faltoyano)

P. Rito,

Jeżeli ten film jest z lektorem polskim albo z polskimi napisami - to ja bym również bardzo bardzo chętnie obejrzała ten film.
Oczywiście zapłace za płytke i przesyłke. Dla mnie film o Świętej Teresie to tylko malutka kropla w oczekiwaniach. Reżyser ewidentnie postawił na cielesność - chyba dla większej oglądalności. Dlatego chętnie bym obejrzała coś bardziej eteryczno-duchowego.

pozdrawiam

Pani zotanno,
chętnie prześlę Pani tę perełkę gratis. W ten jesienny, smętny czas odrobina ciepła i pogody wskazana  Proszę o kontakt. Adres mojej poczty znajdzie Pani w profilu.
(film jest z polskim lektorem)

Dziękuję za link do filmu

Jak dla mnie film bardzo dobry polecam też film "Twierdza wewnętrzna."

Większych korzyści duchowych mi nie przyniósł w przeciwieństwie do starego serialu "Teresa de Jesus". Niedawno jakaś dobra dusza zamieściła go z polskimi napisami na gloria.tv
(www.gloria.tv/?media=35568). Może nie ma tam wartkiej akcji ani przepięknych kadrów, ale nie o to chodzi w takich filmach. Ostatni, ósmy odcinek przedstawiający ostatnie tygodnie życia św. Teresy jest bardzo wzruszający.