Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 26, 2024, 18:14:43 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231962 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Samotnośc tradycjonalisty.
« poprzedni następny »
Strony: 1 2 3 [4] Drukuj
Autor Wątek: Samotnośc tradycjonalisty.  (Przeczytany 8893 razy)
Kamil
aktywista
*****
Wiadomości: 1368


« Odpowiedz #45 dnia: Września 29, 2009, 19:06:55 pm »

Natomiast odnosząc się do samego problemu, to radziłbym poszukać źródeł niepowodzeń w tradycjonalizowaniu otoczenia także w sobie samych. Bo może braki w cnotach chrześcijańskich należałoby pouzupełniać ...
Otóż to... Sam się często na tym łapie, że nie daję dobrego przykładu swojej rodzinie. A problemem u mnie jest nie tylko "tradycjonalizowanie" otoczenia, ale w ogóle ich antyreligijność. 
Zapisane
Fidelis
Gość
« Odpowiedz #46 dnia: Września 29, 2009, 22:40:19 pm »

Natomiast odnosząc się do samego problemu, to radziłbym poszukać źródeł niepowodzeń w tradycjonalizowaniu otoczenia także w sobie samych. Bo może braki w cnotach chrześcijańskich należałoby pouzupełniać ...
Otóż to... Sam się często na tym łapie, że nie daję dobrego przykładu swojej rodzinie. A problemem u mnie jest nie tylko "tradycjonalizowanie" otoczenia, ale w ogóle ich antyreligijność. 

Przecież nie rozmawiamy tutaj o poszukiwaniu źródeł niepowodzeń w tradycjonalizowniu otoczenia i uzupełnianiu braków w cnotach chrześcijańskich. O co panu Krusejderowi chodzi? Intelligere non possum. 
Zapisane
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #47 dnia: Września 29, 2009, 23:24:51 pm »

czemu wykluczył Pan analogiczną korelację jak w słynnym bon mocie Eskimosów o biedzie i głupocie ?

czemuś osamotniony ? bom arogancki
czemuś arogancki ? bom osamotniony

Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Fidelis
Gość
« Odpowiedz #48 dnia: Września 29, 2009, 23:42:13 pm »

No to trzeba było tak od razu. Teraz wszystko jasne.

Czemu poszukujesz źródeł  niepowodzeń? Bo uzupełniam braki.
Czemu uzupełniasz braki? Bo poszukuję źródeł.

Dobrze? :)
Zapisane
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #49 dnia: Września 30, 2009, 09:15:40 am »

dziś koniec kampanji wrześniowej, więc 3 dla Św. Spokoja pewnie by Pan dostał. Choć związki przyczynowo skutkowe są tu słabsze.

Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Karamazow
Gość
« Odpowiedz #50 dnia: Września 30, 2009, 09:56:52 am »

Samotność to dosyć dobre słowo na określenie tego.Sam się wychowywałem w atmosferze niby że trochę praktyki jest ale de facto antyreligjnej a już szczególnie antykatolickiej.Matka do kościoła ze mną chodziła, ale jej podejście jest mocno sprotestantyzowane, ojciec to mi przed pierwszą komunią mówił, że Boga nie ma , a siostry jak to młode dziewczyny, więc samo to że jestem katolikiem nie mówiąc już o tradycjonalizmie wywołuje pewne zdziwienie  :)
W dalszej rodzinie również - nienawić do kleru choć może to już wina samego duchowieństwa że toleruje u siebie te niewiele czarnych owiec.
Jednakże jak sam będę zakładał rodzinę będzie ona z pewnością tradycyjna :)
Zapisane
Thomas
Gość
« Odpowiedz #51 dnia: Września 30, 2009, 10:48:32 am »

Cytuj
Jednakże jak sam będę zakładał rodzinę będzie ona z pewnością tradycyjna

No to "Impossible Mission" przed Panem ;) ale pewnie dlatego się uda.
Zapisane
Karamazow
Gość
« Odpowiedz #52 dnia: Września 30, 2009, 11:12:37 am »

Cytuj
Jednakże jak sam będę zakładał rodzinę będzie ona z pewnością tradycyjna

No to "Impossible Mission" przed Panem ;) ale pewnie dlatego się uda.

Głową rodziny będę i żadne pierdoły o równouoprawnieniu mnie nie ruszają   ;)
Tego dziś brakuje - odpowiedzialnego mężczyzny, który nie będzie sobie robił jaj a poprostu weżmie wszystko na siebie
Swoją drogą jak się zmienił ten nasz świat...
Dziś już  nie całuje się kobiet w rękę, nie kłania się na ulicy a gdyby chociaż ubierały się one tak by wymusić szacunek...
Sama dzisiejsza kultura, moda wszystko utrudnia.
Zapisane
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #53 dnia: Września 30, 2009, 11:21:37 am »

Mam do dyskusji takie kwestje:

1. czemu teza o równouprawnieniu jest dla pierdół ?

2. co to znaczy odpowiedzialny mężczyzna ?

3. czem jest szacunek dla kobiety ?

4. jakie jest znaczenie gestów takich jak pocałunek w rękę, przepuszczenie kobiety w drzwiach ?
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
andy
aktywista
*****
Wiadomości: 748


« Odpowiedz #54 dnia: Września 30, 2009, 11:30:57 am »

Tak na marginesie, to ja myślę, że ci w naszych rodzinach, którzy wierzą w końcu znajdą drogę. Posoborowi księża ułatwiają zadanie. Ostatnio byłem na Mszy (NOM) w Kalwarii Zebrzydowskiej gdzie było kazanie tak ekumeniackie, że aż się ludzie dziwnie uśmiechali kiedy po kazaniu padło "Wyznajmy naszą wiarę" - bo logiczną konsekwencją kazania byłoby odpowiedzieć "ale właściwie po co?!". Takie rzeczy dają ludziom do myślenia. Zatrute owoce leczą. :)
Zapisane
Karamazow
Gość
« Odpowiedz #55 dnia: Września 30, 2009, 12:35:20 pm »

ad.1
Mam tu na myśli nie równouprawnienie w sensie politycznem , ale koncepcje "kobiet wyzwolonych" szerzących się masowo tak od lat 60 XXw. i ogólny charakter wewnętrzny rodziny. Myślę jednak że w rodzinie każdy ma do pełnienia pewne szczególne funkcje wynikające z samej racji jego miejca w tej podstawowej komórce społecznej
ad.2
Odpowiedzialny mężczyzna to ktoś kto zdaje sobie sprawę z konsekwencji swojech czynów. Po prostu jest dojrzały psychicznie i wie co jest jego zadaniem - utrzymanie, szczęśliwa rodzina dbałość o jej duchowy charakter. Przecież rodzina to konkretne powołanie mające i tak w ostateczności prowadzić do Boga. Nie że sobie facet odpuści w pewnem momencie "dalej nie dam rady" i się upije
ad.3
Proszę mnie źle nie zrozumieć -chyba niepotrzebnie użyłem słowa "równouprawnienie"
Oczywiście szacunek to traktowanie kobiety jako kogoś równego sobie - tego przecież nie podważam
ad.4
Gesty takie w naszej kulturze są wyrazem szacunku i czystą uprzejmością - mężczyzna powinien się tak zachowywać bo tak się przyjeło. Gdyby mnie rówieścica wyprzedziła i specjalnie otworzyła dla mnie drzwi by mnie przepuścić czułbym się trochę zażenowany jak i chyba każdy facet
Zapisane
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #56 dnia: Września 30, 2009, 13:30:28 pm »

Wcale nie zamierzałem Pana atakować ;)

moim młotem na "równouprawnienie" jest ... Adam Smith i jego słynny przykład wskazujący, że dzięki specjalizacji pracowników manufaktury mogą oni wytworzyć znacznie więcej gwoździ niż gdyby kazdy z nich wykonywał każdą z czynności, jedną po drugiej. Tak samo jest w rodzinie, po to jest specjalizacja w wypełnianiu obowiązków. Przesądem jest twierdzenie przeciwne.

Natomiast byłbym przeciwny tezie, że mężczyzna ma decydować w każdej kluczowej sprawie, bo może być do tego mniej kompetentny. Może w ogóle nie mieć predyspozycji do podejmowania decyzyj. Wtenczas powinien się ożenić z kobietą, która ma tę umiejętność ;) Dwie pierdoły razem to dopiero tragedja !

Byle nie uchylał się od odpowiedzialności tam, gdzie powinien się nią wykazać.

Ma Pan oczywiście rację, że gest powinien odzwierciedlać faktyczne odczucia, a nie być tylko pustym konwenansem. Arcybiskup Lefebvre napisał gdzieś, że kto ma więcej praw, ten ma też więcej obowiązków i nie można tej relacji rozdzielać, dając prawa bez obowiązków.

Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Strony: 1 2 3 [4] Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Samotnośc tradycjonalisty. « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!